Mialam nie dodawac ale co mi tam. Bylam w niedziele u projektanta. Poprosilam zeby mi zaprojektowal kuchnie. Efekty ponizej. Nie jest to dokladnie cos czego szukalam ale przynajmniej mam pojecie jak bedzie wygladac. Jeszcze nie jestem pewna jakie beda meble, czy matowe czy z polyskiem (obecnie jestem na etapie blyszczacych) ale to sie zmienia czesciej niz buty kupuje... Co do jednego jestem pewna- blat- oczywiecie bedzie czarny blyszczacy, nie wiem ile bedzie kosztowal ale trudno, najwyzej pozyczke wezme, bo musze go miec!
Moj dzienny zapas cieprliwosci sie juz skonczyl. Jak teraz nie doda mojego posta to wiecej juz nic nie pisze.
Majowy weekend Sa dwie wiadomosci, jak zaszwe dobra i zla. Zaczene od zlej. Pogoda nas nie rozpieszcza i troche zalalo nam budowe. Ponoc woda stala do polowy fundamentow 3 dni zajelo wypompowywanie w zeszlym tyg a wczoraj przyszla taka ulewa ze znowu mamy to samo Nie wiem jeszcze kiedy ale napewno jak najszybciej trzeba bedzie zrobic drenaz bo utoniemy!!! Poczekamy tylko az to wszystko wyschnie i zabieramy sie do pracy.
Druga wiadomosc ta dobra, mamy nadproza az trzy sztuki i jeden z dwoch kominow Nie jest on wycianiety na pelna wysokosc ale nie wiele mu brakuje. Jak tylko pogoda sie polepszy to wszystkie naproza beda zrobione. Mam nadzieje juz tym tygodniu bo ile moze padac
Taki mialam miec widok z okna kuchni, za kilka miesiecy bedzie tam jedna wielka przestrzen. Planow do zagospodarowania jest wiele...
Najpierw musimy dostac zezwolenie na rozbiurke tego czegos bo niestety ma wiecej niz 8m wys i takie sa przepisy a pozniej znalezc firme ktora to zrowna z ziemia zabierze caly tez gruz. Troszke to potrwa. Mamy cale 3 lata na rozwiazanie tego problemu.
Wow, ale dawno tu nie zagladalam, az 4 miesiace, az wstyd sie przyznac. W sumie to nie bylo o czym pisac, na budowie nic sie nie dzialo poza murami ktore urosly, teraz tylko czekamy na nadproza i strop. A pozniej dach i okna. Wszytkie materialy juz zakupione oprocz stali na zbrojenia.
Dostalismy rowniez wycene dachu.
Strop Terriva
Kominy: 5000 zl
Zbrojenie: nadal czekamy na wycene
Beton: 3000 zl
Drewno na szalunki: 585 zl
Terriva: 7000 zl
Robicizna: 0zl, wykonanie wlasne
Dach
Drewno: 12000 zl
Dachowka, rynny, gasiory i inne potrzebne rzeczy: 22000 zl
Okna polaciowe: 8000 zl
Robocizna: kompetne wykonczenie, czyli ciesla + dekarz + rynny + okna: 21000 zl za 270m2
Doslalismy rowniez wycene okien. I nie bylo tak zle jak sie zapowiadalo.
Zloty dab, obustronny i wewnatrz + zlote szprosy 8mm + roleta zewnetrzna bez elektryki: 17900 zl
Dodatkowo naped elektryczny: 300 zl za okno.
Brama garazowa: mam nadzieje ze zamkniemy sie w granicach 4000 zl (wymiary: 2700 x 2400)
Drzwi zewnetrze: ok 5000 zl
Wszystko zloty dab.
Acha, dachowka Roben sredzka falista plus, kolory do dyskusji. Mnie podoba sie czarnobrazowa a mezowi kasztan. Musimy poogladac na zywo zeby zdecydowac.
Pomyslalam ze dodam kilka fotek naszych malenkich tui. Moi rodzice mieli niezla zabawe sadzac te 300 sztuk. Poki co sa malenkie, tycienkie i sliczne. Czekam az beda miec po 2m :)
Nasze Malibu rosnie w gore. Z kazdym dniem jest blizej niz dalej :)
Juz sie nie mozemy doczekac Swiat zeby zobaczyc nasze cudo w calej krasie. No moze nie w calej bo bez dachu i stropu ale za to ze sciankami dzialowymi
Jak juz obiecalam wczesniej Alutce :) dotrzymuje slowa. Ponizej zarys materialow i kostow zuzytych do stau zerowego. Nie bedzie to bardzo dokladne bo faktur duzo a czasu malo na przepisanie...
Bloczki betonowe- 3.00 x 195 szt= 585zl
Bloczki fundamentowe- 7.50 x 700 szt= 5250zl
Beton + pompa- 8200zl
Piach 170t= 3000zl
Cement- 1,5t= 660zl
Wapno- 40op= 420zl
Dysperbit- 5op= 217zl
Lata drewniana- 550mb= 470zl
folia- 42m2= 128zl
stal- 1300zl
rury do kanalizacji+ kolanka+ zlaczniki itp- 1100zl
pustak- 1260szt x 3.60= 4536zl (ale to nie wszystko, bedzie potrzebne wiecej)
Tyle spisalam. Stan zero wyniosl 30000zl. Jak widac wiele materialow brakuje na mojej liscie ale nie bede sie bawic w ksiegowego Maz mi podpowiada ze poszlo bardzo bardzo duzo betonu do zalania stanu zero ale nie ma pojecia ile. Tak to jest jak sie buduje na odleglosc... Ale przezyjemy
Ale mamy jesien. Powinno byc cieplo i zloto a jest szaro, mgliscie, mrozno i bialo!!! Jak dla mnie tragedia
Budowa zupelnie stanela, jestem cala potograzona a w rozpaczy. Chyba jednak nie damy rady z murami, jak tak dalej bedzie beda musialy poczekac do wiosny. A ja mialam nadzieje przyjechac na Swieta i przejsc sie po kuchni
Jakos musze sie pozbierac...
Na pocieszenie powklejam kilka fotek z lata, poczatki budowy. Mowia ze poczatki sa zawsze najlepsze. Ja wierze. Dozgonnie, wytrwale.
Moge tylko dodac ze na sam fundament zuzylismy 100t piachu i betonu 20 kubikow. nie wiem czy to duzo czy malo. Czekam na cala reszte cyferek do aktualizacji
Wlasnie przeczytalam na forum dot. schodw, ze nie jest dobrze miec schody w poblizu kominka: Mam nadzieje ze MKKAFE sie nie obrazi ze ja zacytuje
"dodam ze schody w poblizu kominka to kiepski pomysl - sama tak mam niestety trzeba sie liczyc z tym ze schody beda sie rozsychac i odbarwiac na laczeniach/klejeniach gdzie moglismy - od spodu - podkleilismy tasme aluminiowa - chroni na tyle dobrze ze schody w tym miejscu sa letnie"
Tak sie ciesze ze nasz kominek przelozylismy na inna sciane, bo w orginale byl zaspojony ze sciana od schodow
AlutkaJurek, wez to rowniez pod uwage. Wiem ze jeszcze jestescie na etapie zmain. Kreslcie, przenoscie poki mozna.
U nas na budowie nic ciekawego sie nie dzieje poza murami. Stawiaja sie powoli. Zawsze to cos... :)
Ciesze sie ze sledzisz nasz dziennik Jakze milo sie na sercu robi, gdy wiesz ze nie jestes sam na placu boju
Schody to doslownie temat rzeka. Spedzilismy nad nimi wiele czasu, ale ostatecznie mamy nasze typy. Jest ich kilka ale wszystkie sa drewniane. Bralismy pod uwage betonowe, ale nasze schody sa umieszczone na samym srodku i prawde mowiac wielki kawal betonu nie prezentowalyby sie najlepiej. Zrobilismy kilka projektow w roznych opcjach i drewniane wydladaja najlepiej. Jak zawsze jest jeden problem: CENA Ale w tym przypadku chyba sie zgodzisz ze nie ma co oszczedzac. W koncu schody to wizytowka domu, tak slyszalam. Maz mnie wlasnie poucza, ze ma nadzieje ze nie beda skrzypialy po kilku latach.Coz, nie wiem jak bedzie, ale na pewno nie chce betonowych. To juz postanowione. Wklejam ponizej kilka fotek. Mnie i mezowi najbardziej przypadly do gustu te pierwsze. Nie potrafie powiedziec jaka jest cena dokladnie, ale gdzies w necie wyczytalam ze ok. 23tys. Nie jestem za bardzo przerazona cena, bo podobnej sie spodziewalam. Narazie o tym nie mysle, jeszcze mamy czas. Poki co odkladamy na dach. A to wielki wydatek. Zamierzamy zrobic go na wiosne. Pozyjemy, zobaczymy
My jestesmy z Nysy woj. opolskie. Do Jeleniej mamy jakies 160km, czyli nie jest tak zle.
Z mila checia napisze Ci wszystkie szczegoly ale dopiero w Grudniu gdy przyjedziemy na Swieta do domu Nie mam zadnych faktur, wszystkim nadzoruje moj Tesc- Zbyniu, bo to on jest naszym kierownikiem budowy i wykonawca. W sumie to nie mamy zadnej obcej ekipy budowlanej poza rodzinna. Tak nam sie trafilo, ze urodzilismy sie w budowlanej rodzinie :) Takze mamy po kosztach jezeli chodzi o robocizne. Nie ze wszystkim oczywiscie, bo dach bedzie robiony przez inna ekipe. Nie mozna zaoczszedzic na wszysklim....
Jak tylko bede miala dostep to jakichkolwiek materialow, faktur itp. napewno napisze
Poki co moge napisac ze stan zero wraz z bloczkami na mury wyniosl nas ok 35000 z tego co slyszalam. Nie mam pojecia ile betonu poszlo, piasku ok. 100t; o reszte musze wypytac Tescia. Pomecze go w ten weekend moze sie uda
Po wczorajszych konsultacjach z Tesciem, ustalilismy nastepujaco:
- powiekszamy okno w salonie; zamiast 90/140 bedzie 180/140
- drzwi wyjsciowe na taras beda mialy 270/230 (org. 170/230)
- zmiejszylismy okno w lazience na 60/120 aby moc zamontowac prysznic i przesunelismy je blizej sciany salonu
- w garazu zamiast jednego okna beda drzwi
W tym tygodniu buduje sie prawa sciana domu. Zdjecia wkrotce.