Chciałem się z Wami podzielić pewnym spostrzeżeniem. Jakiś czas temu kupiłem płyn do odprowadzania wody z szyby samochodowej. Produkt sprawdził się doskonale, generalnie chodzi o to że poprzez załamanie napięcia cząsteczkowego wspomaga odprowadzanie wody, śniegu i zabrudzeń z szyby samochodwej. Pomyślałem sobie, że jeśli to działa dla mojej szyby samochodowej, to dlaczego nie sprawdzić tego także na moich panelach? Co się okazuje, środek sprawdza się znakomicie, posmarowałem tylko jeden panel, aby mieć możliwość porównania efektów. To co obserwuję jest na prawdę godne uwagi. Podczas deszczu zabezpieczony panel jest znacznie bardziej przejrzysty od tych które nie są posmarowane specyfikiem. Jest znacznie czystszy od pozostałych, mam wrażenie że brud nie osadza się na nich w takim stopniu jak na innych. Panele które nie są posmarowane zachowują się jakby były tłuste, to zapewne problem brudu który na nich pozostaje, ten który posmarowałem jest czysty i woda jest po prostu szybciej odprowadzana. Dodatkowo woda nie zbiera się w duże tłuste plamy, a jest rozdrobniona na malutkie kropelki, które z podczas deszczu czy wiatru spływają zgodnie z nachyleniem. Myślę że zastosowanie produktu jest zatem znacznie szersze, przy czym muszę powiedzieć, że początkowo korzystałem z takich preparatów w samochodzie i ich skuteczność jest na prawdę różna. Miałem środki które można kupić na stacji benzynowej i na moim aucie wytrzymywały 2-3 tygodnie. Mija się więc z celem smarowanie paneli co 2-3 tygodnie. Obecnie od kilku miesięcy korzystam z nowego środka i muszę przyznać że mimo normalnej kosmetyki auta nie widzę spadku skuteczności płynu. Poszukam opakowania i jak ktoś będzie zainteresowany to napiszę co to jest, niestety teraz nie pamiętam. Ktoś jeszcze ma może jakieś pomysły na utrzymanie optymalnej czystości na panelach?