choć pogoda niedopisuje, w środe o siódmej zjawił się murarz- niesamowity człowiek. Z pomocą męskiej części naszej rodziny (4 osoby) wymurował przez 10 godzin UWAGA: 19 PALET kamieni, czyli ponad tysiąc kostek po 24kg. każda. Wczoraj do dziesiątej padało, więc zaczeliśmy około 11 i poszło chyba z 15 palet. Dzisiaj chyba nic nie wymurujemy, ponieważ ma padać aż do poniedziałku. No cóż, jeden dzień odpoczynku trzeba sobie sprawić, by od poniedziałku można wymurować reszte piwnic, czyli jeszcze ponad 2tyś. kostek.
W poniedziałek wywoziliśmy gline, która oberwała się podczas ulewy. Wtorek to wybieranie, zmiękczonej przez wode, ziemi pod ławy. Wczoraj nasypaliśmy pod ławy pospółke, którą od razu ubiłem zagęszczarką. Prócz tego pojawił się blaszak. Dziś wkroczyła ekipa zbrojarzy, jutro mają skończyć szałowanie, w sobote zalewanie chudziakiem. Ostatni tydzień kwietnia to zbrojenie i (mam nadzieje) zalewanie ław.
kolejny dzień pada, z jednej strony wykopu mieliśmy ziemie zostawioną na pozniejsze obsypywanie i przez deszcz cała ziemia osunęła się, oberwała i wpadło to do wykopu. Nie dość, że trzeba będzie czekać tydzień aż dno naszego basenu przeschnie, to jeszcze kolejny dzień będzie trzeba poświęcić na wyrzucanie ziemi z dziury. Niepięknie :|
Humus zdjęty, deski w ilości 5 kubików przywiezione, wczoraj od godziny 7 do 15 wielkie wykopy pod piwnice. Od dziś pogorszenie pogody- zaczyna padać i ma podobno padać kilka dni, więc chyba kolejnym zakupem będzie pompa do wody. Póki co, kilka zdjęć.
W ubiegłym tygodniu zamówiłem materiały na dach. Dachówka, jak już wcześniej pisałem, będzie cementowa- Braas romańska grafit.
Do tej pory wydaliśmy na materiały ponad 50tyś: mamy bloczki i styropian na ściany piwniczne, poroton na ściany zewn., na wewnętrzne ściany musze jeszcze kupić porotonu w szerokości 11,5. Prócz dachówki zapłacone są akcesoria typu folie kalenicowe, kominowe, membrana dachowa, komplet orynnowania. Na dach potrzeba jeszcze wieźbe+ łaty, kontrłaty ale to w okolicach sierpnia.
Dziś na działce zjawiła się ekipa siedmioosobowa i w ciągu 6 godzin wykopali 70metrów dziury pod kabel, ułożyli kabel+bednarke, całość zasypali, ustawili i przygotowali skrzynke elektryczną. Jutro ma przyjechać zwyżka i podpiąć kabel do sieci napowietrznej. Również jutro ma zjawić się koparkowy i zdjąć humus. Zdjęcia uzupełnie jak będą jakieś postępy :)
Działke dostałem od rodziców w ubiegłym roku w kwietniu. Ma wymiary 20 x 80m + droga dojazdowa o długości ok 50m. Razem ok. 17arów.
Kolejnym krokiem był wybór projektu. Przeglądaliśmy z żoną kilkanaście katalogów, po czym metodą eliminacji wybraliśmy kilka projektów, które nam odpowiadały. Ustaliliśmy, że garaż powinien być dwustanowiskowy, znajdować się od strony dojazdu do działki czyli od północy, taras chcieliśmy od południa, podpiwniczenie pod całością, żonie przydałabysię spiżarka przy kuchni, chcieliśmy jeden, większy pokój na parterze. Kilka projektów bardzo nam się spodobało.
Jako że działka leży na planowanym terenie górniczym I kategorii (choć najsłabsze oddziaływanie, lecz jednak) zdecydowaliśmy się nie adaptować gotowego projektu lecz wybraliśmy indywidualny projekt pod naszą działke.
Prace projektantowi zleciliśmy w okolicach października, miałem już wtedy gotowe uzgodnienia branżowe, geodeta był w trakcie rysowania mapy do celów projektowych.
W tym czasie wybraliśmy humus pod droge dojazdową, wysypaliśmy kamieniem (berga) no i przekazywaliśmy nasze pomysły projektantowi odnośnie rozmieszczenia pomieszczeń
Ubiegły rok 2009 zakończyliśmy z gotowym projektem w rękach i z ogromnym zapałem do budowania. hhhehe
Styczeń i luty to wizyty w składach budowlanych, wyceny, zestawienia, zestawienia i wyceny.
Efektem jest zakup bloczków betonowych na piwnice w ilości ponad 4000! , materiału na ściany zewn. - Poroton 30cm, oraz część wewnętrznych - Poroton 25cm, stali na wszystkie stropy za 13000zł.!
Podpisaliśmy umowe z murarzem na wymurowanie ścian. Zapomniałem napisać, że będziemy budować systemem gospodarczym, czyli jeden murarz+ ja+ brat+ ojciec+chętni do pomocy, podobnie ze zbrojeniem stropów i ław. Zbrojarze+ pomoc z naszej strony.
W ubiegłym tygodniu odwiedziłem wydział architektury UM. Odebrałem pozwolenie na budowe (papiery złożyłem na początku stycznia) i okazało się, że było już gotowe miesiąc wcześniej, jest już prawomocne i można złożyć wniosek o rozpoczęcie robót w PINB. W piątek zakupiłem dziennik budowy, złożyłem wniosek o rozpoczęcie robót i tak oto dotarliśmy do dnia dzisiejszego.
Obecnie czekam na wycene materiałów dachowych. Dach będziemy pokrywać dachówką cementową Braasa, romańską w kolorze grafit. W sobote jestem umówiony z dekarzem na spisanie umowy.
W najbliższym czasie postaram się wkleić zdjęcia działki oraz projektu.