Dociekliwy58

Witam Moje pytania są efektem konkretnych życiowych sytuacji . Miałem już zalanie w trakcie remontu dachu i drugie w czasie wiosennych roztopów przez niewidoczne uszkodzenie . Otrzymane odpowiedzi nie odpowiadają na moje pytania , lecz przypominają opakowywanie trudnego tematu w ładne sreberko .

Witam Nie chodzi o stary dach , ale o dach który jak każdy inny może kiedyś zostać uszkodzony . Już kiedyś miał takie uszkodzenia i na podstawie zacieków na suficie uszkodzenie zostało odszukane i usunięte . Czy po wypełnieniu wolnej przestrzeni w stropodachu wełną celulozową będzie wiadomo że jest uszkodzony ?????

Witam Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytania: Jak zachowa się wełna celulozowa zalana dużą ilością wody ? Jeżeli wdmuchniemy w wolną przestrzeń w stropodachu wełnę celulozową i nastąpi uszkodzenie pokrycia dachowego ( papa ) , a w wyniku tego zalanie wełny to jaki będzie efekt końcowy ? Jaką ilość wody wchłania m3 wełny ? Ile wody musi się nalać , aby mieszkaniec zorientował się , że uszkodzone jest pokrycie dachowe ? Czy woda zgromadzone w wełnie zdąży ( np. deszczową zimą ) odparować , czy zagrzybi strop ? Za odpowiedzi i przykłady z życia z góry serdecznie dziękuję .