Do moich rodziców parę lat temu przybłąkała się kotka. Poszukiwania właścicieli nic nie dały, a moja mama, do tej pory przeciwniczka kotów, teraz dałaby się pokroić za kikę ;)Tak ją rozpieściła, że nie mogę na to patrzeć Kiedy kicia miała operację (sterylizację czyli) moja rodzicielka wzięła 3 dni urlopu, żeby się nią opiekować...
Ale wszyscy przymykają oko, cała rodzina kota rozpieszcza, bo się umie wszystkim podlizać