Szanowni użytkownicy domów naturalnych,
Chciałbym poruszyć temat palenia w kominku, czy rzeczywiście u Was w domu, zgodnie z infromacją projektanta , palicie raz na 2, 3 dni?
My w naszym domu obecnie musimy palic codziennie. Po wczorajszym całodziennym paleniu, jak kładłem się spać temp na zbiorniku (godz. 1:30 w nocy) była 61 stopni na dole zbiornika i 65 stopni na górze, w domu staramy się utrzymywać temp. 21.5 stopnia, temperatura na zewnątrz 1stopien.
Rano o godz. 8, temperatury dół zbiornika 34, góra 52.5, temp na zewnątrz 2stopnie. O godz. 17:30, dół 27 góra 44 stopnie, w domu 21.5 na dworze 3.5st, i zaczynam palić nie ryzykując zimnego prysznica wieczorem. Zaznaczam że nie używamy grzałki elektrycznej, to w końcu najdroższe i tylko zapasowe źródło energii.
Czy inni szanowni użytkownicy mają podobne doświadczenia?
Pozdrawiam,