Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DUDZIO

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez DUDZIO

  1. Ja nie bede sie spierał - ale jak podeprzesz same pustaki wiszące w powietrzu?? Przeciez belki nośne są formowane i zalewane wraz z pustakami! Przynajmniej tak radzą mądre książki i takie wiadomości otrzymałem kiedyś na uczelni i tego się trzymam.
  2. przy stropie Ackermana zużywasz mniejsza ilość desek ( wystarcza szalunek ażurowy) mniejsza ilość betonu mniejsza ilość stali zbrojeniowej i o wiele mniej pracochłonne zbrojenie i szalowanie - w porównaniu z monolitycznym stropem za to dochodzi koszt pustaków Ackermana, a w robociznie rozłozenie tych pustaków na szalunku a koszty ( uważam) powinnas sobie porównac sama - w oparciu o baze Twoich cen lokalnych Chłopie nie żartuj z tym ażurowym deskowaniem !! Nie wiem czy TY wogóle widziałeś konstrukcje stropu AKERMANA!! Deskowanie musi być pełne, na nim układa sie pustaki i zbroi miedzy nimi prętami podłużnymi i takimi w kształcie V, dekluje sie pustaki na końcach i wylewa mieszanke betonową. To tak w skrócie. Po szczegóły odsyłam do fachowców dekarzy !! Pozdrawiam!!
  3. Deskowanie pełne przy AKERMANIE to konieczność w porównaniu z innymi stropami gęstożebrowymi !! Ma troche przestarzałą konstrukcje,ale ludzie sobie chwalą. Dobrze pilnuj rozkładania prętów w stropie-tych na późniejsze belki nośne. Powodzenia!!
  4. Nie myslales by strop przykryc foila i miec spokoj od podlewania? zwlaszcza ze slonce nas zaskakuje ostatnio i jakby przypomnialo sobie o tym ze jeszcze lato jest Bez podlewania nie da rady - nawet jak bezpośrednio beton nie jest wystawiony na działanie promieni słonecznych,to przy cieplejszych dniach nalezy go pielegnowac polewając wodą!! Przy wysokiej temperaturze na zewnątrz i przy małej wilgotności powietrza powstaje duży skurcz w betonie(notabene kończy sie on mniej wiecej po 3 latach,ale my polewamy tylko przez najistotniejszych pare dni). No chyba,że chesz mieć piękni spękaną wylewke Pozdrawiam!!
  5. To rzeczywiście poważny problem. Drenaż może pomóc , ale są firmy ktore wykonuja osuszanie budynkow.Wierca dziury w scianie co 10 cm i wypelniaja zaczynem. Zobacz to : http://www.osuszaniedomow.hg.pl/izolacje.htm Powodzenia !!!!
  6. A to podłoga na gruncie , czy strop międzypiętrowy???? Ja bym tam stare spróchniałe dechy wywalił - po co za 2 lata znowu grzebać w tym temacie Rzeczywiście ważne w jakim stanie są legary pod deskami
  7. Nie mogę za wiele powiedziec - po pierwsze nie wiem jak wyglada twój dom i po drugie to wyglad i konstrukcja daszka zależy głównie od Ciebie i tego co ci sie podoba. Postaraj sie jednak,aby daszek nad schodami był kryty takim samym materiałem jak dach Twojego domku - bedzie ładnie sie komponować.
  8. No tak - świetny pomysł z tymi stalowymi belkami - ale ta cena stali!!!! Strasznie pociagnęłoby nas po kieszeni z tymi dwuteownikami zamiast krawędziaków. Znasz może dobry i skuteczny środek owadobójczy do impregnacji drewna??
  9. Masz racje z tym heblowaniem - po gładkiej powierzchni ogień sie bedzie "ślizgał" i trudniej sie drewno chwyci, i te robaczki trudniej sie wgryzą. Ale co do tej sztywności to nie byłbym taki pewny - za sztywność bowiem w największym stopniu odpowiada przekrój belki (moment bezwładności) i moduł sprężystości surowca. Ale spoko. Znasz może dobre środki owadobojcze do impregnacji drewna??
  10. W starym domu adaptuje strych na cele uzytkowe-mieszkalne. Nowa podłoga na poddaszu nie bedzie opierała sie na starych belkach - jeszcze z 1940 roku!!-sa one zniszczone i pełno w nich robactwa.Wymiana tych belek na nowe nie wchodzi w rachube-sąsiedzi z dołu za żadne skarby nie chcą sie zgodzic na sciaganie i wymiane sufitu.Stad nowe belki konstrukcyjne stropu beda ułożone mijankowo- miedzy starymi-lecz osadzone wyżej-tak aby moja nowa podłoga nie dotykała starych belek. I tu pojawia sie moje pytanie - jak zabezpieczyc nowe belki przed szkodnikami i jak je dobrze oddzielic od siebie(aby żadne robactwo ze starych nie wdało sie w nowe)!! Przypominam,że ściąganie sufitu i usunięcie starych belek nie wchodzi w rachube!!!! POMOCY!!!!
  11. W starym domu adaptuje strych na cele uzytkowe-mieszkalne. Nowa podłoga na poddaszu nie bedzie opierała sie na starych belkach - jeszcze z 1940 roku!!-sa one zniszczone i pełno w nich robactwa.Wymiana tych belek na nowe nie wchodzi w rachube-sąsiedzi z dołu za żadne skarby nie chcą sie zgodzic na sciaganie i wymiane sufitu.Stad nowe belki konstrukcyjne stropu beda ułożone mijankowo- miedzy starymi-lecz osadzone wyżej-tak aby moja nowa podłoga nie dotykała starych belek. I tu pojawia sie moje pytanie - jak zabezpieczyc nowe belki przed szkodnikami i jak je dobrze oddzielic od siebie(aby żadne robactwo ze starych nie wdało sie w nowe)!! Przypominam,że ściąganie sufitu i usunięcie starych belek nie wchodzi w rachube!!!! POMOCY!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...