Witam!
wczoraj uruchomiłem piec i russzyła podłogówka(działa!!!!) tym samym mogę powiedziec (napisać) ze kolejny etap tej bitwy mam za sobą.
Dziękuję Adamowi choć jego wydawało by się luzne podejście do tematu( kup sobie 0,5 litra) było mylące - gość ma wiedzę
Dziekuję Wszystkim ktorzy sie zainteresowali i ktorzy mi dobrze życzyli!
Wreszcie widzę suche plamy na podłodze zostało mi jeszce uregulowac rachuniki za wode;-( i prąd . mam nadzieje że te 255 kubików nie wyrządziło jakiś szkod pod ławami i dom na wiosnę sie nie zawali.
Pozdrawiam i wszystkiedo DOBREGO w NOWYM ROKU !