W tym roku ociepliłem dom. Ok 140m2 pow uzytkowej, 220całkowitej Piec 25kW instalacja co mieszana tzn 4pokoje na dole i pietro kaloryfery, przedpokój słuzbówka, magazyn, kuchnia i łazienki -podłogowe. Zawór trójdrozny do podłogówki + bojler CWU 120l. Kubatura ok 600m3. Popnieważ po rozpaleniu okazało sie ,że mozna sie ugotować, zacząłem obniżac temperaturę na kotle. doszedłem do 45st C - spalanie 30kg /dobę zaczałem obniżac paramert d- z 25 do 10 - spalanie wzrosło, okna muszę i tak otwierać. Zawór trójdrozny przestawiłen na 1 bo podłoga była za goraca- efekt- duzo spalam , pewnie piec się rosi, mam ciepło ktore musże wypuszcać za okno a do tego piec chodzi na okragło. Czy ja czasem nie powinieniem nastawić np 55st , pozakrecać zawory na grzejnikach i wrócić na d=25 lub może zainstalować terrmostat pokojowy. Jakie przyjąć nastawy wentylatora i pozostałe dla pieca wiedząc, że dla barzdo dobrego ogrzania wystarczy temp. 45oC, tak aby było bezpiecznie dla kotła i ekonomicznie?
Prosze o pomoc i poradę