Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sebaa_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Sebaa_'s Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki! Pokombinowałem trochę i wyszły mi wymiary jak na rysunku, który pozwoliłem sobie zapożyczyć... http://sebaa.pl/images/p%b3yta.jpg Wydaje mi się, że jest to właściwe... Czy ktoś może utwierdzić mnie, że to jest dobrze wyliczone i taki wymiar mogę zamówić w hurtowni? Pozdrawiam
  2. Wielkie dzięki za linka. Jeśłi chodzi o szafkę to nie ma problemu, bo to będzie zwykła szafka do kuchenki, ale bardzo mnie interesuje wymiar tego blatu narożnego. W mojej kuchni z "kingsajzu" to będzie jedyne słuszne rozwiązanie. Z góry dzięki za zmierzenie Pozdrawiam
  3. Witam! Remontuję sobie kuchnię, która jest niewielka i mam prośbę o pomoc w sprawie kuchenki do zabudowy umieszczonej w narożniku... Kiedyś widziałem tę fotkę na tym forum: http://img527.imageshack.us/i/pict0190px4.jpg/ Chcę zastosować podobne rozwiązanie z tym, że na lewo od piekarnika będzie zmywarka do zabudowy - czy nie będzie kolizji drzwiczek? Wiem, że na raz nie da się obu otworzyć, ale to mi nie przezkadza, Chodzi o pojedyńcze otwieranie. Nie chciałbym stosować tych paneli pomiędzy, bo naprawdę nie mam na to miejsca. Czy da się to wykonać? Kuchenka jest z płytą gazową i ze zintegrowanym sterowaniem ( wszystkie gałki w panelu piekarnika) - szerokosć 60 cm. I drugie pytanie, czy ktoś byłby uprzejmy i wytłumaczył mi jakie wymiary ma mieć ten "pięciokąt" blatu nad kuchenką, przy założeniu że przylegające do niego pozostałe blaty będą miały 62 cm szerokości? Żebym wiedział, jak zamówić w hurtowni te blaty... Z góry dzięki... Pozdrawiam
  4. Witam! To mój pierwszy post tutaj zatem witam! Od jakiegoś czasu czytam to forum, w końcu postanowiłem napisać... Muszę zrobić remont kąta kuchennego o wymiarach ok. 2 metry na 1,8 metra. Na początek muszę wymienić rury - tu zdecydowałem się na rurki pex + złączki skręcane głównie ze względu na łatwość montażu, kóry jest banalny. Czyba że się mylę? Następnie muszę wyrównać ściany. Mieszkam w starym budownictwie i tynk jest pełen niespodzianek, stąd prośba o poradę. Całe mieskzanie jest małe jak z "kingsajzu". Żeby nie tracić miejsca chcę wykorzystać płyty g-k klejone na klej. Nie mam jednak zaufania do tego tynku, a chciałbym uniknąć jego zbijania. Po pierwsze muszę zminimalizować syf w czasie tych prac, bo nie mam lokalu zastępczego, chodzi też o czas. Wszystkie prace muszę wykonać własnym sumptem. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem aby do tych ścian, które mam przekręcić co kawałek na kołki rozporowe kawałki płyt g-k i później do tych "łatek" przykleić całe płyty. Było by w miarę czysto, szybko. Co myśłicie o takim rozwiązaniu? Ma ono sens? Potem będę musiał wykonać kilka mebelków z formatek, zamontować blaty i gotowe. Sporo już na ten temat się tutaj dowiedziałem, w razie czego będę drążył dalej. Póki co proszę o odpowiedzi dotyczące płyt. Z góry dzięki. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...