
alan126
Użytkownicy-
Liczba zawartości
64 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez alan126
-
Może obudzę temat . Ustawienia pieca na dziś (tem na zewn. 5-10 'C): przerwa podawania 4 min. 10 sek ., (podczas mrozów -10 'C było 3 min), siła nadmuchu 20%, przerwa podtrzymania 90 min, wentylator w podtrzymaniu czas pracy 23 sek., wentylator w podtrzymaniu czas przerwy 28 min.
-
Aby nie utracić gwarancji należy mieć albo zawór trójdrożny albo inny podobnie działający, rozwiązań jest wiele. Systemy te chronią piec przed korozją. Ja na pewno założyłbym taki lub podobny zawór. Pamiętaj tylko, że wyjście ciepłej wody z pieca do bojlera musi być koniecznie przed zaworem tzn do bojlera woda idzie bezpośrednio z pieca i bezpośrednio do niego wraca (mija zawór trójdrożny). Pompka CWU musi też być zabezpieczona zaworem zwrotnym. Jeżeli Twój bojler nie jest prawidłowo zamontowany to może uciekać z niego (grawitacja) ciepło np. gdy pompa lub piec jest wyłączony. Jeżeli masz doprowadzone do baterii w łazience trzy rury tj. system podtrzymywania na stałe ciepłej wody w chwili otwarcia baterii to to też może odbierać ciepło z bojlera szczególnie gdy rury są długie i nie najlepiej izolowane (ocieplone). Pytanie również jak izolowany jest bojler i rury doprowadzające i odprowadzające wodę.
-
Przede wszystkim zużycie węgla ( piszę o CWU) zależy od ilości zużytej ciepłej wody i jej temperatury. Pompka pozwoli Ci na ustawienie temperatury CWU więc zbiornik nie będzie się ogrzewał do temp. pieca np. 65 'C, kiedy wystarczy Ci mniej np. 50 'C, a to powinno zmniejszyć zużycie paliwa.
-
Nie możesz porównywać zużycia miału pomiędzy mami nie znając powierzchni domów czy ich sposobu ocieplenia .Miłego kontemplowania!
-
Wytłumacz mi proszę dlaczego (wg Ciebie) u mnie piec chodzi na okrągło prawie a u Ciebie jak osiągnie temperaturę to w podtrzymaniu stoi tak 45minut a dzisiaj nawet 1,5 godziny? Według mnie "praca" pieca to włączony wentylator , więc jak ten Twój piec może stać 1,5 godziny kiedy wentylator w podtrzymaniu włącza się co sześć minut. Ja nie namawiam Cię do zmiany ustawień chciałem tylko wskazać, że powodem skoku temperatury w Twoim kotle są ustawienia, a nie pokojówka czy brak zaworu różnicowego. Jak długo trwa praca mojego pieca do uzyskania temp. zadanej nie mam pojęcia, nigdy tego nie mierzyłem jest to jednak zależne od wielu czynników np. od ilości otwartych w danej chwili zaworów termostatycznych na poszczególnych kaloryferach (więcej otwartych zaworów dłuższy czas pracy). Powoli kończę temat
-
No to muszę Cię rozczarować. Mam zawór różnicowy ale za tym zaworem mam normalny zawór który jest zamknięty. A zamknięty jest dla tego aby miedzy innymi pokojówka mogła prawidłowo działać. Nie wiem tylko dlaczego boisz się zmienić swoje ustawienia pieca i wyszukujesz problemy, których nie ma. Jeżeli masz wątpliwości do tego co napisałem wcześniej to zaciągnij opinii w serwisie defro lub u dowolnego hydraulika który montuje takie piece.
-
Niestety jeszcze gg się nie dorobiłem
-
Tak mam zawór różnicowy u mnie mówi się na niego "gruszka" i dla tego nie załapałem od razu - przepraszam. Ustawienia "podtrzymania" podaje z pamięci (później sprawdzę) wentylator w podtrzymaniu 35 sek., czas przerwy wentylatora w podtrzymaniu 11 minut, podajnik czas przerwy w podtrzymaniu 90 min. Jednak ustawienia te musisz dobrać indywidualnie dla twojego pieca i rodzaju paliwa jego spiekalności, kaloryczności czy wilgotności itd. Praca moje ustawienia to : czas przerwy podajnika 3 min 45 sek, wentylator 20%. przesłona otwarta. Przy regulacji staraj się aby płomień był jasny lecz nie wyskakiwały iskry (lub możliwie mało iskier). W lecie kiedy ogrzewam tylko wodę zmieniam nieco ustawienia. Jeżeli chcesz porozmawiać proponuję "skype"
-
Wybacz Piotruś ale czytasz niedokładnie. Twój problem z nadmiernym wzrostem temperatury częściowo opisałem 20.01.2013 r. W Twoim przypadku piec w podtrzymaniu dostaje zbyt dużo paliwa i ma zbyt częste przedmuchy, co podnosi temperaturę za wysoko jeżeli nie ma jej gdzie przekazać (np. pompa stoi). Pamiętaj w podtrzymaniu sterownik należy tak ustawić aby podtrzymał żar i nie wygasł do chwili kiedy temperatura opadnie do zadanej minus histereza. Jeżeli prawidłowo ustawisz stan podtrzymania czyli rzadkie podawanie krótkie przedmuchy to na pewno temperatura Ci nie będzie rosła. Oczywiście możliwe jest że chwilowo wzrośnie o 2-3 (max 4 ) stopnie ale potem opadnie i będzie OK. Moje ustawienia podtrzymania już gdzieś wyżej podawałem, jeżeli nie znajdziesz pisz to je powtórzę. Przyznam szczerze, że nie wiem o jaki zawór Ci chodzi, może 4 -drożny (mam taki)?
-
Piec działa niezależnie od pokojówki. Tzn. jeżeli ma CO zadane 65 'C a histerezę 2"C, to pracuje (wentylator wieje a podajnik wg nastawień podaje) do osiągnięcia 65 "C potem wentylator się wyłącza do czasu spadku temp w kotle 63"C (nie licząc przewiewu -podtrzymania). Po spadku temp. do 63 "C znowu praca jak wyżej. Pokojówka działa niezależnie od pieca. Włączona ona jest szeregowo w obwód pompy CO, a konkretnie zwiera i rozwiera obwód włączając i wyłączając pompę CO. Wszystkie ustawienia programuje się na pokojówce. Naturalnie po podłączeniu jej do pieca i przestawieniu ustawień pieca (jednorazowym) na pracę z pokojówką Jeżeli chcę mieć w pokoju np. 21 "C, pokojówka zwiera styki ( pompa pracuje) do chwili osiągnięcia temperatury w pokoju 21 'C . Po osiągnięciu tej temperatury pokojówka rozwiera styki (rozłącza obwód) pompa pozostaje wyłączona do chwili kiedy temperatura w pokoju spadnie poniżej 21 'C . Wtedy znowu pokojówka zwiera styki (zamyka obwód) pompa się włącza i proces zaczyna się od nowa i tak w kółko. Najlepiej kiedy pic ustawiony jest na pracę pompy równolegle. Starałem się to opisać w miarę prosto w rzeczywistości z uwagi na bezwładność systemu aby rozgrzane kaloryfery (czy podłogówka) nie podnosiły temperatury zbyt wysoko ponad zadaną w końcowym fragmencie przed osiągnięciem temp. zadanej (21) pokojówka wcześniej już rozłącza styki by po chwili je włączyć (tak kilka razy) i doprowadzić do temp. 21 ". W mojej pokojówce można zadać o różnych porach dnia i nocy dwie temperatury np. 21 w dzień i np. 19 w nocy (skalę wybierasz dowolnie) Jest też możliwość ustawienia temp. bezpieczeństwa np. kiedy wyjeżdżasz na wczasy aby nie zamarzły kaloryfery. Czasy pracy pompy nie nastawia się, jej praca jest zależna od temperatury w pomieszczeniu tzn. po osiągnięciu temp. zadanej (temp. komfortu) pompa zostaje automatycznie wyłączona. Po spadku temperatury poniżej 21 pompa automatycznie się włącza. Tym procesem steruje pokojówka. Jak umiałem tak opisałem. Jeżeli coś jest niejasne pisz postaram się wyjaśnić.
-
Spaliłem 30 kg/24 godz.
-
Najpierw poprawka w kwestii pracy w podtrzymaniu w zimie. Obserwowałem dziś piec i pomiędzy pracą miał jeszcze podmuch czyli podtrzymanie (lecz tak jak wyżej opisałem bez dodatkowej dawki miału tylko podmuch 30 sek). Moja pokojówka to Radio Tybox 810. Informacje o tym produkcie: http://www.deltadore.com/poland/pl/katalog-domotyka/regulacja-ogrzewanie/ogrzewanie/termostaty-programowalne/radio-tybox-810.html. Podłączenie w zasadzie jest proste, instrukcja zawiera schematy podłączeń. Mimo że mam nowy kocioł to oprogramowanie (sterownik) mam z 2009 r. st44H. Twój jest nowszy. W moim sterowniku a w zasadzie w instrukcji (myślę że w twojej też) jest opisane jak i gdzie podłączyć pokojówkę. Pamiętaj tylko że pokojówka działa na zasadzie 0 lub 1 czyli jak normalny wyłącznik po prostu zwiera styki. Czasami przed podłączeniem pokojówki trzeba wyjąć zworkę. Na listwie montażowej sterownika jest opisane REGULATOR POKOJOWY . Pamiętaj że to są styki bez-napięciowe( Do wyjścia regulatora pokojowego nie wolno podłączać żadnego napięcia). I jeszcze jedno w moim sterowniku aby prawidłowo podłączyć tą pokojówkę trzeba było wejść w ustawienia menu instalatora/ regulator pokojowy oraz w menu serwisowe/pokojówka pompa CO (zabezpieczone hasłem) Ogólnie jestem zadowolony z tego regulatora - utrzymuje żądaną temperaturę a przede wszystkim wyłącza pompę po osiągnięciu zadanej temperatury a potem tylko okresowo ją włącza (oszczędność prądu i zużycia pompy) . Siłownik i sterownik do zaworów X-drożnych nie oszczędzają ani pompy ani prądu. Jeżeli chodzi o moje obecne zużycie miału to mniej więcej 28-30 kg. Ale dopiero dziś nasypałem do pełna (równo) i jutro zobaczę ile kg wyszło kominem
-
Siłownika nie mam. Kiedyś zastanawiałem się nad jego kupnem ale na tym się skończyło. Kupiłem i zamontowałem tzw pokojówkę "Radio tybox" . Rozwiązanie z siłownikiem poza zaletami ma wg mnie jedną wadę (oprócz ceny zakupu). Mianowice siłownik reguluje temperaturę w całym układzie a my chcemy mieć inną temperaturę np w pokoju a inną w sypialni. Wiem że możemy to uzyskać dzięki głowicom termostat. na kaloryferach, mimo to nie jestem przekonany do tego rozwiązania. Moja pokojówka włącza i wyłącza pompę CO w zależności od nastawionej temperatury i godziny i dnia (możliwość ustawień wg dni, godzin i temp.) Myślę, że takich ustawień nie zapewni siłownik. Idealnym rozwiązaniem był by siłownik razem z pokojówką ale dla mnie to zbyt duży koszt. Wracając do Twoich ustawień "wentylator w podtrzymaniu czas przerwy 2minuty czas pracy 35sekund", w zimie Twój piec z pewnością da radę tak jechać lecz w lecie będzie gotował wodę, chyba, że nie palisz w lecie, a wodę ogrzewasz w inny sposób. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale u mnie podawanie w podtrzymaniu to chyba 90 min, wentylator przerwa 15 - 25 min ( w zależności od miału), czas pracy went. 30-35 sek. W zimie mój piec nie pracuje na podtrzymaniu w ogóle. Obecnie palę miałem z Piasta 25MJ czas przerwy w podawaniu 3min 45 sek went. 20% temp. zad. CO 65 "C CWU 53 "C. Zużycia miału dawno nie sprawdzałem
-
Piotrek24 Nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz aby Twój piec w zimie chodził na podtrzymaniu. Wg mojej wiedzy w stanie "podtrzymania" piec pracuje przede wszystkim w lecie kiedy nie ma odbioru ciepła (CWU zadana osiągnięta). Wtedy "podtrzymanie" ma za za zadanie zapobiegać wygaśnięciu pieca. W zimie zaś gdy kaloryfery odbierają wytworzone ciepło piec winien pracować (stan praca) do chwili osiągnięcia temperatury zadanej CO, a następnie wyłączyć się do chwili gdy temperatura opadnie poniżej temp. zadanej o wartość histerezy kotła CO tj. najczęściej 2-3'C. Tak też napisane jest w instrukcjach obsługi. Trzeba też bardzo uważać z takim ustawieniem kotła (szczególnie w zimie) aby ciągle lub długo chodził na potrzymaniu. Jeżeli piec chodzi na potrzymaniu to znaczy ustawisz mu częste podawanie podtrzymania i do tego częste przedmuchy , piec będzie właściwie utrzymywał temperaturę przy mrozach -10 cz y -15 C' to w chwili kiedy mrozy opadną (np. ocieplenie Halny +10 C') piec wskutek tego, że nadal podtrzymanie będzie podawało częstą dawkę paliwa plus częste przedmuchy może spowodować, że ilość ciepła jaką wytworzy piec nie zdążą odebrać kaloryfery . Grozi to zagotowaniem wody nawet gdy włączy się system alarmowy wyłączający piec. Wiem że na forach są artyści, których piece w zimie "jadą" prawie tylko na podtrzymaniu, nie wiem tylko czemu to ma służyć.
-
Jack 187 Obecnie też mam piec AKM 22 już z płytą ceramiczną (model 2012) . Rożnica jest dość znaczna. Piec nie dymi na palenisku się nie kopcuje. Myślę, że płyta ceramiczna głównie ma chronić blachę nad paleniskiem od wypalania (przepalenia), ale słyszałem też, że podnosi temperaturę w komorze spalania przez co lepiej dopalają się spaliny (wzrasta sprawność pieca) wychodzi mniej dymu.
-
Do Jack 87 Z tego co wiem Defro ma piece 17 KW i 22 KW. O jaka firmę C i chodzi. Ja miałem AKM 22 pierwszą ich konstrukcję (bez płyty ceramicznej) ten starszy typ nie miał też dysz dopalających. W fabrycznej wersji dochodziło do kopcowania się materiału na palenisku dlatego firma Defro na własny koszt wspawywała blachy, co likwidowało problem. Jednak największą wadą pierwszych konstrukcji był podajnik tłokowy, który niestety nie działał prawidłowo.
-
Bez paniki, spokojnie. Napisz coś więcej na pewno ktoś coś Ci wskaże, pomoże! Z jakiej kopalni masz miał, podaj jego parametry . Może też ustawienia pieca i opisz w gdzie tak naprawdę leży problem.
-
Hej Też zastanawiałem się nad obróceniem rusztu. Na razie pozostawiłem go w spokoju, ale zespawałem taki mały stelaż aby podnieść tzw ruszt awaryjny na równi z rusztem automatycznym co pozwala mi łatwiej palić drewnem przy zastosowaniu automatyki (nawiewu) . Mam co nieco suchego drewna dlatego też w tym roku częściowo palę drewnem. Do palenia miałem pozostawiam jeden element z rusztu awaryjnego. Wtedy spalanie jest prawidłowe tzn. miał wypalony i nie ma przypadków, że zbyt szybko (przed wypaleniem ) spadnie do popielnika.
-
Tiger Bezwzględnie masz rację. Z mojej strony to była "oczywista pomyłka pisarska" chciałem napisać: Jeżeli podniesiesz temperaturę C.O. to naturalnie zmniejsz temp na zaworze czterodrożnym. Dzięki za trafne spostrzeżenie. p. s. Jak proces spalania w tym roku?
-
Lancer Minimalna temperatura zadana C.O. w piecach AKM podawana była jako 55 'C od początku ich produkcji tj od 2009 r. Później (nie wiem od kiedy ) i obecnie pkt 17 gwarancji brzmi " Gwarancja przestaje obowiązywać w przypadku niezastosowania się do zaleceń instrukcji obsługi i nie obejmuje a) korozji elementów stalowych w obrębie czopucha powstałej w wyniku długotrwałej eksploatacji kotła przy temperaturze wody zasilającej instalację C.O. poniżej 60" C. Sprawdź warunki gwarancyjne jakie otrzymałeś. Zalecał bym Ci dobrze zaizolować instalację (rury) rozprowadzające wodę do kaloryferów oraz sam piec Np pod blachę osłaniającą drzwiczki dałem watę 5 cm (naturalnie trochę ją zgniotłem). W wolna przestrzeń nad kotłem ale pod blachą osłonową od góry wejdzie 10 cm waty itd. itp. To jest wg mnie lepsze niż niska temperatura. Jeżeli podniesiesz temperaturę C.O. to naturalnie zmniejszysz temp na zaworze czterodrożnym. Ja zastosowałem jeszcze pokojówke (czujnik Radio tybox), wtedy pompa C.O. pracuje okresowo, a nie ciągle ponadto można regulować temperaturę (niezależnie od temp. pieca) w zależności od dnia tygodnia i od pory dnia.
-
Lancer Uważaj z tym flotem materiał ten (zależnie od kopalni) może mieć różne pozostałości po płukance (np siarka i chlor). Przy niskich temperaturach kotła jakie utrzymujesz (52'C) może dojść (a sądzę że dojdzie) do wytrącenia się wilgoci na ściankach kotła szczególnie koło czopucha i kanału gdzie paliwo podawane jest do kotła (otwór od podajnika). Wytrącona wilgoć plus siarka czy chlor tworzą kwasy (siarkowy i solny) a to bardzo szybko pozwoli korozji zjeść Twój piec. Ponadto podejrzewam, że w ustawieniach sterownika (menu serwisowe) rejestrowana jest pamięć Twoich ustawień pieca. Gwarant wymaga minimum temp. zadanej 60' C a zaleca 65' C. Więc stracisz też możliwość reklamacji pieca w przypadku jego perforacji z uwagi na korozję niskotemperaturową. Radziłbym okresowo sprawdzać stan ścianek (blachy ) przy otworze podajnika miału i koniecznie podnieść temp zadaną CO. Sprawdź sobie też czy 60% na wentylatorze nie powoduje że część pyłu (flot jest pylisty) nie jest wydmuchiwana.. W efekcie niespalony materiał ląduje w popielniku. To takie moje wolne rady, decyzje podejmiesz sam.
-
Czy to są "dziury" czy może otwory technologiczne (zaspawane lub zanitowane) o które tam były od samego początku a dopiero teraz zostały przez Ciebie odkryte? Ja też mam coś takiego. Piec mam z z 2009 r. więc jeszcze bez dysz.
-
Tiger może Ty masz po prostu zbyt mały nadmuch (przysłonięty wentylator) zwiększ nadmuch i napisz jak sie pali. Koniecznie też zwiększ czas podtrzymania a zmniejsz czas pomiędzy pracą wentylatora w podtrzymaniu. Myślę że Twój podajnik ładuje węgiel kiedy piec jest w podtrzymaniu i w efekcie wrzuca żar do popielnika. Aby temu zapobiec trzeba zwiększyć czas podawania (przerwę podtrzymania) wtedy podczas podtrzymania rzadziej dostanie dawkę węgla. W naszym piecu podajnik podaje niezależnie od pracy co określony czas dawkę. ten czas to tzw. przerwa podtrzymania (ja mam 90 min). Ustaw może na początku 30-40 min Powodzenia.
-
Tiger przysłoniłeś ten wentylator czy odsłoniłeś (myślę że odsłoniłeś)
-
Tiger do pylistego materiału zwiększ siłę wentylatora może też czas pomiędzy pracą tłoka a powinno być dobrze. Ja na początku paliłem "flotem" (sam pył) mieszając go z miałem i też szło więc to chyba problem z uchwyceniem własciwych nastawów pieca dla określonego materiału.