
Radek29
Użytkownicy-
Liczba zawartości
29 -
Rejestracja
Radek29's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Zgadzam się z tym, że w razie braku prądu pompka stanie i może się woda zagotować ale u mnie nawet bez pompki wszystko dobrze działa grawitacyjnie. Jeżeli jednak zatkałbym kocioł szczelnie (co zresztą robiłem w zeszłym sezonie) to owszem zyskuję większą stabilność i kontrolę nad całym procesem ale w zamian cała komora jest zasmolona (gruba warstwa) a nagromadzone nad opałem gazy zaczynają fukać po kilku godzinach. Moim zdaniem jaki by to nie był kocioł DS to jeżeli mu nie dostarczymy powietrza nad zasyp (nawet w niewielkiej dawce) to oczywiste jest, że nie będzie on w stanie przeciągać gazów do paleniska.Teoretycznie można ustawiać przedmuchy od góry ale wtedy musiałbym je robić bardzo często bo gazy zaczynają się tam zbierać szybko (w pewnej fazie palenia) a nagłe dostarczenie im powietrza z przedmuchu powodowało zawsze gwałtowne reakcje... Kiedy znalazłem ten artykuł, miałem już piec DS ale gdybym miał drugi raz wybierać to napewno byłby to GS lub najprawdopowodbniej nowoczesny kocioł gazowy:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kolejny sezon grzewczy rozpoczęty:) Ostatecznie (po zeszłorocznych testach) doszedłem do wniosku, że w przypadku kotła DS (napewno mojego), najlepszym rozwiązaniem jest podawanie powietrza całkowicie od góry (górna klapa zasypowa nad opałem). Wygłada to w ten sposób, że w fazie rozpalania, miarkownik otwiera klapkę zamontowaną w drzwiczkach zasypowych i trzyma ją do momentu uzyskania temperatury 55st. Wtedy klapka się zamyka ale oczywiście nie całkowicie dlatego jest w niej jeszcze 6 dodatkowych otworów fi10, które również można regulować (przymykać). Całkowite zamknięcie klapy spowodowałoby zadymienie i ostatecznie duże zasmolenie komory zasypowej co jest największym problemem kotłów DS (przechodziłem przez to wielokrotnie dopóki nie dorobiłem tych otworów). Całość jest tak wyregulowana (doświadczalnie), że po ustabilizowaniu i zagrzaniu wody do temp 55st w całym obiegu (pompa zaczyna działać już od 30st), piec sam trzyma mi temperaturę na zadanym poziomie z bardzo wolną tendencja do jej spadku w czasie a więc miarkownik bardzo rzadko musi ponownie otworzyć klapkę... Jak już pisałem w zeszłym roku, paląc tym sposobem, po kilkugodzinnej fazie długiego płomienia, cały zasyp przechodzi w koks i trzyma następne godziny... Popielnik i ruszt są dobrze uszczelnione więc tędy już żadne powietrze nie wchodzi jest natomiast jedna bardzo ważna rzecz... Otóż fachowiec, który robił mi ten piec znał się na rzeczy i zaprojektował dwa boczne otwory dolotu powietrza wtórnego nieco ponad rusztem prosto w płomień (za płytę wymiennika). To powietrze jest bardzo ważne bo działa jak dopalacz spalin. Wystarczy, że przymknę te otwory i momentalnie z komina idzie czarny dymek. Natomiast gdy są delikatnie otwarte (po obydwu stronach!) żaden dym mi z komina nie leci a jedynie jasna mgiełka (para...) co wygląda nieco śmiesznie - jakbym wogóle nie palił ale to znak, że następuje całkowite, czyste spalanie. Ponadto tak jak już wielu wspominało - użytkowanie kotła DS na temperaturach poniżej 55-60 stopni to napewno zabójstwo dla kotła (korozja blach pionów) i taki niestety jest urok DS-ów. W zasadzie powinno się w nich palić na maxa wysyłając ciepło na spory bufor! W kotłach GS tego problemu nie będzie więc można trzymać temp. niżej i przy tym zaoszczędzić opał. Reasumując, w DS-ie można napewno spalać bardzo czysto ale trzeba przyjąć inne zasady niż w GS i liczyć się z tym, że temp.w obiegu musi być wyższa a stałopalność nigdy nie będzie tak dobra jak w GS paląc od góry. Tak to widzę po całej tej zabawie u siebie:) andrzej9923 To ile idzie opału zależy od kubatury...Niejednokrotnie ktoś się dziwił jak mówiłem, że ja spalam 6/7 ton (oszczędnym paleniem) tylko, że ja ogrzewam olbrzyma z 4 kondygnacjami wliczając całe podpiwniczenie a on mały domek 150m...Żeby w takim kolosie utrzymać temp 21-22 to w piecu musi się palić a nie wędzić więc opału z komory ubywa szybciej:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Węgiel zawiesza się gdy ściany komory zasypowej nie "rozchodzą się" w kierunku rusztu lub po drodze mamy jakieś uskoki...U mnie właśnie wyłożenie cegłami szamotowymi bocznych ścian komory powoduje zawieszanie się opału bo nie wygładziłem uskoków (cegła na cegle nie leży idealnie) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam ponownie... Mineło kilka tygodni i trochę się zmieniło moje palenie w kotle DS. Otóż za namową teścia, rozpalam mocno drewnem tak aby żar zakrył wymiennik i zasypuje piec na maksa węglem (pod klapę,nawet z górką). Bardzo wazne jest dobre rozpalenie i grubsza warstwa zaru aby zasypany pozniej wegiel tego nie zadusil ( zacznie sie kotlowac, kupa dymu, wybuchy i ogolnie niebezpiecznie) Zamykam wszystko na dole (popielnik i dzrzwiczki rusztowe) i daje powietrze poprzez dzrzwi zasypowe (bez miarkownika, 8 dziurek w klapie z możliwościa regulacji). Taki sposób palenia prowadzi po kilku godzinach do żarzenia się całego wsadu węgla. Następne przez kilka godzin pali się już koks. Gwarantuje, że to wlasnie w DS wydłuzylo mi znacznie czas spalania jednego wsadu. Obecnie używam sterownika jedynie do odczytu temperatury. W tej chwili 8 otworow mam tak wyregulowanych, ze ich całkowite otwarcie utrzymuje wode w granicach 50st. Gdybym chcial wiecej to musze cos podlozyc pod klape zasypowa (jak przeniose sterowanie Unisterem do klapy zasypowej to problem zniknie).Chodze do kotlowni dwa,trzy razy dziennie przerusztowac (czasami zasyp skoksowany zawiesza sie w polowie wiec go troszke spycham w dol). Boczne sciany mam wylozone szamotem, ktory byl kompletnie osmolony przy sterowaniu klapka w popielniku. Teraz wegiel koksuje sie do samej gory i wypala mi caly syf. Zadnej smoly juz nie mam i jestem zadowolony. Czy ktos z kotlem DS pali podobnie? Ja bym polecal taki wlasnie sposob:) Jeste jeszcze jeden plus - rozpalilem w zeszłym tygodniu i teraz tylko dokladam w odpowiednim momencie bez ponownego rozpalania. W weekend wygasze zeby wyczyscic piec... Ponadto, sprawa jest oczywista, ze palac od gory, w dobrym piecu GS (odpowiedni ksztal komory, szczelnosc i sterowanie), spalimy mniej wegla niz w piecu DS jednak w tym drugim rowniez mozna dojsc do zadawalajacych rezultatow, czysto spalac i miec mozliwosc dosypania w kazdej chwili. To co teraz napisze nie jest proekologiczne ale...w DS, jezeli mamy pol komory zarzacego sie koksu i podajemy powietrze z gory, to wrzucenie na to smieci czy nawet kawalka gumy nie spowoduje zadnego dymienia z komina...Wszystkie zwiazki i gazy beda przeciagane przez warstwe zaru a wiec maksylalnie dopalone zanim pojda w komin a guma po czasie rozsypie sie jak przepalona gruda wegla (ostatnio zrobilem taki test). Pozdrawiam Radek -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Panowie OSTRZEZENIE! Dzisiaj przytrafila mi sie bardzo niebezpieczna rzecz. Dopalalem swieze galezie (chyba jablonka). Na poczatku zdziwilem sie jaki "ciekawy" gaz sie z nich ulatnia w trakcie palenia. Wygladalo to jak acetylenowy palnik z kazdej galazki (cienkie byly). Gdy te galezie sie wypalily pozostal rowny, mocny zar na palenisku. Zasypalem to wiaderkiem wegla i przypuszczam, ze to byla przyczyna tego co sie pozniej stalo... Otoz, wegiel przytlumil to wszystko, czekalem az sie to rozpali i nic...az w pewnym momencie "zaciagnelo" i zaczela sie JATKA! Cala porcja wegla jakby naraz odgazowala! Niesamowity huk, brak panowania nad spalaniem. Przymkniecie powietrza powodowalo totalne zadymienie komory i WYBUCHY!!! Szukalem odpowiedniego otwarcia klapy zeby gaz sie spalal ale nie tak gwaltownie. Nie moglem sobie z tym wogole poradzic. Mam przypalone rzesy... Czy ktos z Was mial juz kiedys podobna sytuacje? Przyznam, ze cholernie najadlem sie strachu! Byc moze to ten podklad z galezi, sam juz nie wiem ale nie chcialbym powtorki! Tak jak mowie, cala porcja wegla nagle odgazowala i wiadro ktore pali sie kilka godzin poszlo z dymem w 30min (przynajmniej pierwsza faza,gazowa). -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
DS 22:22 - na piecu 52st - pali się non stop przy tej temperaturze od godziny 13:00 (pompa na pierwszym biegu) - nie wiem nawet czy miarkownik zadziałał...Z tego co widzę, starczy jeszcze na tyle, żeby dobić do tych 12h na jednym zasypie (30kg). Nie jestem w stanie zwiększyć już stałopalności przy tym metrażu, starych oknach i nieszczelnych dzrzwiach garażowych z grzejnikami rurowymi w całym podpiwniczeniu:) Pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
DS @CoTo Można powiedzieć, że zakończyłem już część badawczą z moim kotłem:) Piec prawie perfekcyjnie trzyma stałą temperaturę a miarkownik praktycznie nie ma co robić (oprócz przedmuchow). Komora juz sie nie smoli, pozostaly jedynie resztki z poprzednich eksperymentow, ktore usune szpachla i Sadpalem...Zaobserwowalem tez powolne samoczyszczenie sie wymiennika. W pierwszej fazie po rozpaleniu i stabilizacji, wegiel spala sie dlugim plomieniem i tak musi byc. Oczywiscie nie ma mowy o "huczeniu", dalej jest to wolne spalanie, ktorego w zasadzie nie slychac. Po odgazowaniu, plomienie sie skracaja i nabieraja niebiesko-rozowych kolorow oczywiscie mija kilka godzin zanim do tego dojdzie. Rowniez jestem zadowolony z efektow, ktore osiagnalem a jeszcze bardziej z wiedzy, ktora posiadlem oczywiscie dzieki Last Rico! -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Uśpienie kotła DS jest jak najbardziej możliwe ale warstwa smoły w komorze będzie porażająca. U mnie takie uśpienie zaowocowało dużą plamą smoły na posadzce (kapało z klapy zasypowej) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kocioł DS W klapie zasypowej dorobiłem obrotową przesłonę z blachy,w której wywierciłem łącznie 6 otworów fi8mm (poprzednio 1 otwor fi10mm). Po tej operacji nad zasypem dymu niewiele.Nie da się go jednak całkowicie wyeliminować w kotle DS (taki urok). Ponadto wystarczy przykryć jedną z tych dziurek i po krótkiej chwili dymu coraz więcej a gdybym wywiercił jeszcze jeden otwor, to temperatura kotla zacznie isc w gore. Najważniejsza jest to, ze w tej chwili kocioł sam utrzymuje przez długi okres temperaturę, do której wzbił go miarkownik (w klapce popielnika). Jest to taki balans, przy którym miarkownik rzadko otwiera klapke.Mysle, ze dojscie do takiego zbalansowania jest wazne zarowno w kotlach DS jak i GS. Dziurki wierciłem w odstępach czasu dając czas na zaadaptowanie się do nowej sytuacji. Obecnie czopuch jest optymalnie rozgrzany, pompa chodzi non stop od 45st. Myślę, że nie jestem w stanie już nic więcej zrobić. W domu mam 21stopni. Zamieszczam zdjęcie przesłonki: http://img31.imageshack.us/img31/7248/obraz197i.jpg -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kociol DS Rozpalone wczoraj o 18:00, 3 pelne wiaderka (prawie maks zasyp), na piecu caly czas 50-53st - dzisiaj rano o 6:00 opalu juz praktycznie nie ma, temp 37st. Przerusztowalem, wiec ta reszta jeszcze cos podgrzeje ale pewnie niewiele...Czopuch sprawdzalem czesto, nie byl ani za zimny ani za goracy. Wyszlo niecale 30kg na 12h, stabilnym, czystym paleniem... -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kocioł DS Wlasnie wracam z testu i okazuje sie, ze bardzo niewiele brakowalo powietrza od gory aby dym nie zbieral sie nad opalem (pol milimetra otwarcia całej klapy). W zwiazku z tym, na ta chwile pozostaję przy sterowaniu klapka w popielniku.Okaze sie rano, ile mi opalu zostanie (o ile wogole dotrzyma...) Temperature trzyma dobrze na 52st - wlaczona non stop pompa obiegu wody (wystartowala od 35st). Bez niej mam zimny (chlodny) powrot do pieca... Jeszcze w zanadrzu mam druga opcje czyli przerzucenie sie calkowicie na sterowanie gorne, czyli dorobic klapke w zasypie ale w ten sposob, zeby nie mogla sie calkowicie zamknac w momencie osiagniecia przez kociol zadanej temperatury w przeciwnym razie zbieralby sie dym. Opcje ta bede chcial przetestowac zeby sprawdzic jak to sie ma do stalopalnosci. konrad1 napisał: Przeprowadziłem (na razie) 3 próby palenia od góry i oto wyniki: 1~ ok 5kg węgla - 13 h 50-55 stopni w obiegu Ze co? Toz to jakies herezje! 5 polskich kilogramow na tyle godzin? Niesamowite! -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kocioł DS Kolego CoTO: Mozna powiedziec, ze zbieglismy sie w czasie z tym rozwiazaniem. Wlasnie robie dokladnie to samo w moim kotle. Odlaczylem miarkownik z klapki popielnika i teraz siedze w piwnicy robiac za sterownik gornej klapy zasypowej. Narazie oczywiscie podlozylem bardzo cieniutki kartonik i piec idzie powoli w gore. Co do uchylenia klapki popielnika (PW w tej opcji) to jeszcze nie wiem. Pewnie trzeba to zrobic bo gdyby przeniesc klapke sterujaca powietrzem glownym na gore i zalozyc ze w pewnym momencie ta klapka sie zamknie to faktycznie gdzies jednak ta mala ilosc powietrza musci dalej dochodzic (czyt.przez popilenik lekko otwarty). Byc moze w tym jest klucz do prawidlowego i czystego spalania bez zasmolonej komory w kotle DS - testy pokaza. PS.Z zona mam dokladnie to samo.... -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
KOCIOŁ DS A więc cudów w przyrodzie nie ma:) Mam dokładnie te same problemy i wyciągam podobne wnioski. Wczoraj skrobałem tą smołę (po ostrym paleniu suchym drewnem). Schodziło oczywiście dosyć ładnie przy użyciu ostrej szpachli ale warstwa była gruba. Dziurka fi10 w klapie u mnie akurat nic nie daje. Napewno zrobię testy na więcej dziurek ale wydaje mi się, że gdy dym zacznie być choćby minimalnie wciągany w zasyp to podsycanie żaru będzie zbyt wysokie a co to oznacza każdy wie... Moj teść upiera sie, ze zle palę...Jego zdaniem caly zasyp wegla powinien sie zkoksowac a nie tylko mała warstwa na ruszcie. Twierdzi, ze mam podawac powietrze od gory poprzez dzrzwi zasypowe a nie jak teraz przez popielnik co powinno doprowadzic do żarzenia się całości węgla i utrzymywania tego stanu przez wiele godzin(cokolwiek to znaczy). Wtedy smoły ma nie być... Ponadto, mowi ze takie "wedzenie" sprzyja korozji blach i szkodzi kominowi (tego sie najbardziej obawiam).Nie mowie, ze nie ma racji bo ma spore praktyczne,doswiadczenie zyciowe w kazdej dziedzinie ale jego palenie prawdopodobnie z ekonomia nie bedzie mialo nic wspolnego. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
To się oczywiście zgadza. Zasypałem wczoraj o 17:30 do pełna, przychodzę dzisiaj o 6:30 i co widzę? Temperatura spadła z 50st do 35st ale tylko dlatego, że 1/3 zasypu zwyczajnie była UŚPIONA! Wiadomo, że w nocy nie mogłem przerusztować więc pomimo otwarcia klapki popielnika, węgiel nie był w stanie się rozpalić. Jest tylko jedna rzecz- komora jest TOTALNIE zasmolona. Smoła gęsta,błyszcząca, mokra...Bierze się to stąd, że po zamknięciu klapy popielnika, odrazu nad węglem pojawia się dym, który się tam non stop kotłuje i mamy wędzzarnię (nie fuka, nie wychodzi na kotłownię ale tam siedzi...). Otwór fi10mm to za mało aby to odessać i wydaje mi się, że muszę tam doprowadzić więcej powietrza bo wystarczy delikatnie unieść klapę zasypową (1mm) i cały dym po chwili zostaje wciągnięty do paleniska. Problem w tym, że trzeba to doświadczalnie chyba wybadać bo przecież zbyt duża ilość powietrza zaburzy ideę ekonomicznego spalania i utrzymania zadanej temperatury:/ Gdyby to był "górniak" to takie rzeczy wogóle nie stanowią problemu... Pozatym po ustabilizowaniu spalania na 50st, jestem w stanie trzymać dłoń na czopuchu bo jego temperatura jest bardzo niska - na wyczucie to jakieś 60-70stopni (zastanawiam się czy aby nie za niska...) Do kolegi Goike: Czy masz podobny problem ze smołą? Bylbys w stanie zrobic prosty szkic z przekrojem pieca (proporcje komory)? Czy i ile powietrza podajesz poprzez klape zasypowa? Z gory dzięki! -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Radek29 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Z tym szamotem to zobaczymy ale pod tym linkiem, który podałeś ktoś napisał: Wracając do szamotu: wskazany jest TYLKO w kanale dopalania płomieni. Osłanianie nim ścianek kotła to większa strata kominowa. ....jaką ja mogę mieć stratę kominową jeżeli jestem w stanie dłoń przyłożyć do czopucha i tak trzymać kilka sekund a na piecu 50st? Podpatruje przez boczny wziernik co się dzieje w momencie gdy klapka popielnika jest zamknięta. Widzę, jak spalają się gazy - wolno biegające płomyki fioletowo-niebieskie. Definitywnie spalam czysto - z komina nie leci nic. Nie da się już moim zdaniem niczego więcej zrobić. To już jest maksymalne ograniczenie szybkości spalania wsadu. Pozatym po zmniejszeniu komory mój piec do pełnego zasypu potrzebuje 3 wiaderek czyli 30Kg:) Ja mam duży dom do ogrzania... Najbardziej jestem zadowolony z zapanowania nad ogniem - nie zdawałem sobie sprawy, ze palac tak wolno mozna mimo wszystko utrzymac temperature i to stabilnie +/- 2/3 stopnie w piecu na zwykły węgiel. Teraz mam usmiech na twarzy jak obserwuje dymiace kominy sasiadow... Update Panowie, właśnie wracam z kotłowni - wsypałem 3 wiaderka "orzecha" o godzinie 17:15 czyli za chwilę bedzie 5h palenia i szok...prawie nic nie ubylo z zasypu a czopuch jest tylko ciepły! Cos niesamowitego, chyba ide na rekord, okaze sie jutro rano.