Witam Ponownie z prośbą o pomoc !! Niestety wracam z tematem, z którym walczę od 2009 roku. Dom wybudowany był w stanie surowym w 1999 roku a zamieszkałem w nim w 2002. pierwszy raz wilgoć na ścianach zauważyłem w 2009 roku, wówczas to napisałem pierwszy raz na forum. Co do tej pory zostało zrobione aby wykryć źródło wody:
- wezwany inspektor budowlany, który stwierdził, iż źródłem wilgoci są dwa tarasy przyległe do budynku które nie są od niego odizolowane. Tarasy zostały zburzone w ich miejscu gdzie przylegały do budynku została położona izolacja pozioma fundamentów. Teraz tarasy mam drewniane. zostało to wszystko zrobione po osuszeniu ścian latem 2010 roku.
- rok później na zimę 2010/2011 ( zawsze występuje problem zimą) wilgoć znowu wyszła na ściany. Miałem wówczas skute tynki gdyż jeszcze się suszuły od poprzedniego roku. Tak więc tym razem wezwałem hydraulika który po jego własnych badaniach stwierdził, iż źródłem wilgoci jest odpływ w łazience spod brodzika. Brodzik był zerwany wraz z całą podłogą i ścianami. Sprawdzaliśmy wszystkie odpływy w łazience i faktycznie był przeciek spod brodzika!!
Uradowany, że źródło wilgoci zostało znalezione, po osuszeniu ścian na wiosnę 2011 roku położyłem tynk w skutych uprzednio miejscach i odmalowałem wszystkie pomieszczenia na dole budynku. Wilgoci nie było aż do momentu gdy wróciłem z urlopu ( z tegorocznych ferii zimowych 2012). Otóż w ostatnim tygodniu stycznia tego roku po powrocie z ferii zobaczyłem pierwsze wykwity na ścianach. Była wtedy odwilż. Już nie będę opowiadał jak mnie to zaskoczyło, zacząłem ponownie szukać źródła wilgoci. Zauważyłem, że na filarach od balkonu są strugi spływającej po nich spod styropianu wody. Poszedłem na balkon i w miejscach gdzie balustrada jest przymocowana do balkonu pod zaślepkami zobaczyłem że są dziury do których wpływa woda - zaślepiłem je uszczelniaczem dekarskim. Filary na zewnątrz już są suche ale wilgoć coraz bardziej wychodzi na ścianach. Już nie wiem co mam robić. BARDZO PROSZĘ O PORADĘ i NAMIARY NA SPECJALISTYCZNĄ FIRMĘ, KTÓRA MOŻE MI POMÓC W ZNALEZIENIU ŻRÓDŁA WODY. Z problemem zaczynam walczyć już 3 rok
Dołączam jeszcze kilka fotek - w poście poniżej