Witam Za tydzien zaczynam gruntowny remont w starej kamienicy. Mieszkanie było nieremontowane od kilku lat a ściany sa paskudnie zalane i lekko zagrzybione. Postanowilem iz skuje stare tynki z tapetami do zywej cegły ale nei wiem co dalej. Mysle że sensowne sa dwie opcje 1. nalozyc na sciany tynk z siatka zbrojaca i potem zaszpachlowac i pomalowac 2. w drugiej opcji biorą pod uwage montaz płyt k-g badz bezposrednio do ściany lub na stelazy aby byl mały odstep od cegieł. Prosilbym o porade ktora opcja jest lepsza pod wzgledem ocieplenie, wilgoci w ścianach jak to sie ma w przypadku kamienic itd, kosztów i czasu robocizny. Dodam, iz mieszkanie znajduje sie na parterze i jest to mieszkanie wewnętrzne pomiedzy dwoma blokami. Zgory dzieki za wszelkie porady. pozdrawiam Piotrek