szkuciak0000

Przyszli nabywcy drzwi firmy Zakład Stolarski STOLPAW 26-510 Chlewiska. Jestem nieszczęśliwym nabywcą drzwi zewnętrznych firmy STOLPAW (za całe 5,5 tys z montażem). Dlaczego nieszczęśliwym zapytacie??? Drzwi mają jedną „malutką” wadę mianowicie w czasie deszczu woda wlewa się do domu. Na zgłoszone dwukrotne reklamacje najpierw przedstawiciel sprzedawcy sprawdził prawidłowość montażu poziomicą a następnie sfotografował zacieki w wiatrołapie. Stwierdził że usterkę musi usunąć producent tj. STOLPAW. Usunięcie usterki przez przedstawiciela producenta sprowadzało się do kolejnych pomiarów poziomicą przez „fachowca” i obfotografowaniem sposobu zamontowania i zacieków wodnych w wiatrołapie. Po rozpatrzeniu reklamacji producent odpowiedział, że powinienem sobie zamontować daszek bądź ganek. Poprosiłem o ocenę dwóch niezależnych stolarzy zajmujących się produkcją drzwi, którzy to stwierdzili ewidentną wadę konstrukcyjną, ale zrezygnowali z usunięcia usterki, gdyż wymagałoby to kilkudniowego nakładu pracy, a efekt byłby trudny do przewidzenia. Ponadto drzwi są już osadzone i nie ma możliwości zdemontowania progu (z uwagi na położony z zewnątrz klinkier, a wewnątrz płytki podłogowe). Z problemem pozostał nabywca sam. PRZYSZLI NABYWCY DRZWI – DUŻYM ŁUKIEM OMIJAJCIE PRODUCENTA STOLARKI Z SZYLDEM „STOLPAW”

Przyszli nabywcy drzwi firmy Zakład Stolarski STOLPAW 26-510 Chlewiska. Jestem nieszczęśliwym nabywcą drzwi zewnętrznych firmy STOLPAW (za całe 5,5 tys z montażem). Dlaczego nieszczęśliwym zapytacie??? Drzwi mają jedną „malutką” wadę mianowicie w czasie deszczu woda wlewa się do domu. Na zgłoszone dwukrotne reklamacje najpierw przedstawiciel sprzedawcy sprawdził prawidłowość montażu poziomicą a następnie sfotografował zacieki w wiatrołapie. Stwierdził że usterkę musi usunąć producent tj. STOLPAW. Usunięcie usterki przez przedstawiciela producenta sprowadzało się do kolejnych pomiarów poziomicą przez „fachowca” i obfotografowaniem sposobu zamontowania i zacieków wodnych w wiatrołapie. Po rozpatrzeniu reklamacji producent odpowiedział, że powinienem sobie zamontować daszek bądź ganek. Poprosiłem o ocenę dwóch niezależnych stolarzy zajmujących się produkcją drzwi, którzy to stwierdzili ewidentną wadę konstrukcyjną, ale zrezygnowali z usunięcia usterki, gdyż wymagałoby to kilkudniowego nakładu pracy, a efekt byłby trudny do przewidzenia. Ponadto drzwi są już osadzone i nie ma możliwości zdemontowania progu (z uwagi na położony z zewnątrz klinkier, a wewnątrz płytki podłogowe). Z problemem pozostał nabywca sam. PRZYSZLI NABYWCY DRZWI – DUŻYM ŁUKIEM OMIJAJCIE PRODUCENTA STOLARKI Z SZYLDEM „STOLPAW”!!!