Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cerbin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

Cerbin's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Cześć Obecnie mam podłogówkę wodną grzaną gazem. Mam też fotowoltaikę. Zaraz zaczynam remont pokoju, w tym wymianę podłogi, i zastanawiam się, czy któreś rozwiązanie ma sens: - położyć folię grzewczą, - położyć matę grzewczą plus samopoziom, - kupić grzejnik i zbierać na przerobienie kotłowni, żeby grzać wodną podłogówkę prądem.
  2. Balkon wiszący. Cieknie na styku ze ścianą - na zew. odparza tynk, do wew. wchodzi wilgocią. Powód - standardowy, brak odpowiednich izolacji. Jak to ogarnąć? Skucie wszystkiego do płyty balkonu i podcięcie ocieplenia trochę, by móc wywinąć papę na ścianę. Następnie? grunt bitumiczny papa klejona na zimno - będzie chyba prościej, by nie spalić ocieplenia ścian robiąc wywinięcie? wylewka ze spadkiem no i już normalnie hydroizolacja pod płytki, profile okapowe, płytki. Będzie to grało? Obecnie jest tylko wylewka na płycie, wykonawca nie przewidział ocieplenia. Dobrze liczę, że potrzebuję min. 2cm na xps a na to 4cm na wylewkę? Jak skuję będę wiedział, ale chyba nie mam tyle wysokości by zrobić spadek i zachować taką grubość. Może wyprowadzić spadek płytą budowlaną xps 4cm? Ma klej z siatką z obu stron, można na tym od razu płytkować, na balkon prócz wietrzenia pościeli i papierosa to i tak nie będę wychodzić.
  3. Hej Jest plan położenie Liry na taras. Czy ma ktoś może ten wzór i może się podzielić doświadczeniami po upływie lat paru?
  4. Mam schodek wylany, schodek nie ma płytek. Trzeba to zmienić. Jak się do tego zabrać? Hydroizolacja, taśma zewnętrzna hydro. Jakie wybrać by aplikację laik mógł zrobić poprawnie? Coś pędzlem, bo pacę boję się, że nie poprowadzę prawidłowo i równo. Czy po aplikacji hydro i wyschnięciu można przykryć np. kartonem i chodzić po tym normalnie przez parę dni? Jest jakaś preferowana technika kładzenia płytek (normalne, nie systemowe schodowe)? Najpierw poziomy, potem piony czy po kolei od góry poziom/pion? Pierwotnie wykończenie miało być grubsze, więc płytki nie zlicują się z progiem. Jak wykończyć estetycznie i funkcjonalnie taką szparę pod progiem metalowym? Czym najlepiej wykończyć wewnątrz między progiem metalowym a flizami, by było ładnie, ale i nie przenosiło zimna?
  5. Wyłączyłem CWU - pokrętłem, programem i zamykając zawory do zasobnika - podłogówka błyskawicznie dostała prawidłową temperaturę na belce rozdzielacza na wejściu i szybko zaczęła rosnąć na belce powrotnej. Wyłączyłem CWU pokrętłem, zawory zostawiając w spokoju, stan przygotowywania cwu wyłączony, podłogówka działa, ale nie tak dobrze jak punkt wyżej. Zasobnik jest delikatnie podgrzewany wodą z podłogówki, chociaż powinien nic nie łykać. Wyłączyłem podłogówkę - pokrętłem, wymagana temperatura zasilania 0.0. Po włączeniu podgrzewania CWU wskazania temperatury na sterowniku zaczęły rosnąć, czyli przy cwu grzało też podłogę. No i nie wiem ani co się dzieje ani kogo wołać na pomoc, serwisanta do zaworu/sterownika/płyty czy hydraulika do zasobnika pompa na rozdzielaczu - grzać to grzeje trochę, ale nie jakoś specjalnie. Nie widać zapowietrzenia (luzując na śrubie od razu kropelka wody a nie świst powietrza). Zresztą pompę na piętrze wyłączyłem, obecnie ciągnie z samego pieca. Zimno w chałupie już nie jest, ale układ nie jest zbyt sterowny przez to dziwne nagrzewania zasobnika i p.
  6. Wymiana to były rurki plus ten czarny element na nich - tam właśnie jest siłownik jak zgaduję. No właśnie przegrzewanie też tak na logikę myślę, że grzeje normalnie ale jest ciśnienie nie takie, bo powietrze w środku, więc temperatura robi się duża. Jak można sprawdzić zapowietrzenie kotła i ewentualnie odpowietrzyć go? Funkcja na piecu - odpowietrzanie? Obecnie cały czas jest stan następujący: w pętli (jednej, bo do testów mi jedna wystarczy) jakaś tam ciepła woda jest. Nie tak ciepła, jak mówi sterownik, ale to też może mieć coś wspólnego z zapowietrzeniem. No i nadal grzeje mi zasobnik cwu, wydaje się, jakby była tam ciepła woda kiedy zgodnie z programem nie powinno jej już być. Czy jeśli wrzucę grzanie zasobnika ("ciepła woda dostępna od zaraz") to nie powinien piec od razu strzelić zaworem 3d i zacząć ją grzać? Czy da się mu wymusić jakąś funkcję 'olej cwu, działaj tylko do co' i sprawdzić co teraz? Czy powrotem CO do pieca można odpowietrzać? Jest tam zaworek jakiś ale nie wiem czy można użyć do tego.
  7. Pomóżcie, bo mnie trafi szlag... Rozruch pierwszy w sezonie, w sumie sezon czwarty. Junkers 14-3, FW-100, 2 piętra, 2 rozdzielacze podłogówki, każdy z własną pompą, zasobnik 150l ze naczyniem przeponowym. Poprzednie sezony grzał normalnie – albo jeśli się coś działo to nie zauważyłem. Start w tym sezonie, powolne rozgrzewanie podłogówki, ale coś tam grzało. Drugiego bodajże dnia zauważyłem, że w podłogówkę idzie 80 stopni. Rozdzielacz gorący, sterownik pokazuje temperaturę żądaną koło 30 i faktyczną niemal 3x wyższą. Z taką powinien podgrzewać zasobnik. Zredukowałem moc maksymalną na cwu (funkcja serwisowa 1B) do 50% (by jeśli znowu coś źle puści nie szkodzić podłodze), to daje mniej więcej 50 stopni i zamówiłem serwis. Ustawienia pokręteł w tym czasie to 4 i 4, na fw-100 max temperatura 45, na piecu (2B) 45. Pytanie pierwsze – z czym wam się kojarzy taka dziwna praca? Jak dla mnie zawór 3D, ale może jest coś równie typowego w takich sytuacjach? W międzyczasie zrobiło się cieplej, więc p. chodziła ledwo-ledwo, acz mam wrażenie, że już nie grzała wcale... Spuściłem też wodę z instalacji (montaż odpowietrzników) no i przyjechał serwis. Też jako pierwsze rozwiązanie problemu typował 3d – wymienił, dopompował kocioł, napełniliśmy instalację, pękły cztery stówy. Wydawało się, że grzeje ok, chociaż nie do końca – zgłaszałem, że wskazania na fw-100 są inne niż powinny być nastawy i temperatury nadal się rozjeżdżają, ale były to małe różnice, zostały przez serwis zrzucone na karb rozgrzewania układu, jakiś wahań pozostałości wody w układzie i ogólnie, że tak ma być i niemożliwe by było inaczej. Przez następne parę dni p. była zimna... Byłem pewny, że to zapowietrzenie, więc zamknąłem dolny obieg, zostawiłem samą górę, jedną pętlę po drugiej próbowałem delikatnie przepchać pompami (tak, wiem, że powinienem pętla po pętli przepchać wężem, ale tak też czasem daje radę, było prościej). Brak przepływów na rotametrach, mimo trzeciego biegu pompki z pieca i na piętrze. Wężyk na belkę, w wiaderko, obserwujemy spust wody – bąbli od groma. Wyłączyłem piec, dopchałem delikatnie wodę, zamknąłem zaworkami termo wszystkie pętle prócz jednej. Pojawiły się przepływy na niej na samej pompce z pieca, ale po parunastu minutach znikły. FW100 pokazywał temperaturę żądaną powiedzmy 30, faktyczną 35, termometr na rozdzielaczu 25 na wejściu, 20 na wyjściu i ani myślał drgnąć. Wężyk, wiaderko, znowu bąble, znowu spust, dobicie, przepływ, brak przepływów... Przygotowałem się na psychicznie na przepychanie pętli jedna po drugiej. W międzyczasie zauważyłem dziwne zjawisko – w nocy woda była w kranie cieplejsza niż powinna (program kończy grzać na 23 a o 3 była ciepła), w dzień też wydawało się, że zasobnik trzyma temperaturę jakby było lato. Nie załapałem od razu, że to jest zapewne powiązane... Dzisiaj rano rzut okiem na sterownik – temperatura zasilania 80stopni. Bieg do pieca, jest 80 i rośnie, przekroczyło 100. (nastawy nadal 4 i 4, moc maksymalna ciepła woda (1b) 70%. Takie temperatury nie powinny nawet powstać... ) Rura wyprowadzająca wodę z pieca gorąca, ale belka rozdzielacza ledwo ciepła. Wyłączyłem piec, spuściłem wodę z belki, leciała długo chłodna, letnia, dopiero na samym końcu trochę gorącej. Gdzie więc się podziało te 100 stopni, które czułem pod ręką, wchodzące w instalację? Zapowietrzenie? Zredukowałem maks moc grzewczą 1A na 70%, 1B z 70 na 50%. Dobiłem, znowu chodzi ładnie przepływ, znowu po kwadransie nie chodzi. Włączyłem 'cwu od teraz'. Temperatura zaczęła szybko rosnąć, ale nie w zasobniku a w podłogówce. W zasobniku wolniutko strasznie, w podłogówce tak jakbym kazał grzać podłogówkę (na sterowniku, bo na rozdzielaczu to ciężko było wyczuć te niby 40, termometr na rozdzielaczu wejściu skoczył do 25 z 20). Pod ręką rurki pieca - ciepłe wejście w podłogówkę, letniawe na zasobnik.. Na logikę zawór 3d cały czas nie działa. Albo (bywa) jest popsuty choć nowy albo nie on był powodem, albo został wadliwie zamontowany (o ile można źle zamontować, serwisant wsadził go tak jak wyjął, tam nie ma ustawień...). Co mogło być w piecu? Co mogło być w układzie? I jak te cosie sprawdzić? Samemu najlepiej, bez wołania co chwila serwisu za stówę za godzinę pracy, chociaż i tak będzie trzeba po weekendzie jak sądzę... Jakie testy wykonać by wyeliminować lub potwierdzić możliwe usterki? Permanentne zapowietrzanie się p. - znowu na logikę – wynikać może z tego, że piec podaje tam wodę przeznaczoną dla zasobnika, ale czemu w tych momentach nie głupieje manometr na piecu? Zawór 3d rusza się po użyciu funkcji 7b (wymuszenie przejścia do pozycji środkowej). FW100 ma zapamiętane błędy sprzed 10 dni – C6, F0. To jakoś właśnie uruchomienie po lecie podłogówki. Pieprznął jakiś sterownik, płyta? Kogo wezwać by sprawdził, a nie powiedział - o, to wymienię 3d, bo to może 3d, jak nie to, to wymienię sterownik, płytę, wyjdzie 2 klocki a okaże się potem, że to wężownica przerdzewiała. Kto to ogarnia w okolicach Krakowa? W chałupie coraz zimniej...
  8. Drewnem palę takim, jakie mam, a mam takie, jakie dostaję - darmo po parę m3 rocznie. Niby świeżynka, ale na oko ma ze 2-3 miesiące różnicy nad tym co kupują sąsiedzi jako podsuszone... Dwa sezony w drewutni i lekkie jak piórko a szybę w sumie starczy przetrzeć 2 razy w tygodniu. Brykiet przerabiałem z ciekawości, spoko w sumie jest, może faktycznie następny sezon przejadę nim a drewnu dam schnąć dłużej. Pomyślę. Wiem, że wymienniki mają rewizje do czyszczenia, więc to wielki jakiś problem może nie jest, pytanie tylko czy gra będzie warta świeczki, skoro z wkładu i tak większość ciepła musi (?) wyjść od razu kratkami. Czy kontynuować współpracę z Bohuszem też ciężko powiedzieć, na wycenę od niego to tak ze 3 miechy już czekam. Na taśmach alu się nie znam, ale też taką dostałem przy montażu. Wzięła i się odkleiła. No nic, może po przerwie świąteczno-noworocznej ktoś jeszcze rzuci okiem do tematu.
  9. Dzień dobry Jestem posiadaczem kominka Unico Hermes http://kominki.owo.pl/31-unico-hermes-3.html który gdy go kupowałem został polecony jako dobry wybór cena/jakość do ciepłej zabudowy. Taką właśnie od początku chcieliśmy mieć, ale gdy wreszcie uskładaliśmy kupkę pieniądza na nią okazuje się, że nie do końca wiemy co budować... Bo tego co chcieliśmy nie zrobimy na tym wkładzie... Kominek ma służyć jako poboczne źródło ciepła na parterze, w tygodniu w godzinach 18-22/24, w weekendy może i cały dzień. A może nie... Chałupa ma podłogówkę po całości, ręcznie wyłączać jej na parterze na czas grzania ani się nie będzie specjalnie opłacało ani chciało. Ale na pewno taka nadwyżka ciepła plus trochę z aku pozwoliłaby troszkę zmniejszyć zużycie gazu. Troszkę, cudów nie ma. Głównie chodzi jednak o uzyskanie dodatkowego ciepła po powrocie żony z pracy;). I to ciepło przez promieniowanie oddawane jest dla nas absolutnie najsympatyczniejsze w odbiorze. Pytanie jak połączyć te wymagania z ekonomicznością i sensownością wykonania ? Rozmawiałem z paroma firmami i jedynie słusznej drogi niestety nikt nie wskazał... Podpowiedziano kilka, może pomożecie wybrać optymalną. Początkowo myślałem o wymienniku. No ale on raz, że musi mieć czas by się nagrzać a dwa nie wiem jak z czyszczeniem. Realnie zakładam, że nie będę palił drewnem wyschniętym na wiór. Obecne sezonuje się 2 lata, jest suche ale i tak zostawia nalotu chyba na tyle, że zapaskudzi wymiennik. A kolejna porcja będzie miała już tylko 1.5 roku sezonowania, jeszcze gorzej... Wymiennik pewnie pozwoliłby oddawać dłużej ciepło, ale jeśli jego koszt to koło 4k, koszt ogrzewania na sezon 2.5k (poprzedni rok, gaz + drewno), oddawałby ciepło w naszej obecności 2-3h po paleniu, bo później jesteśmy na piętrze a tak średnio 4 dni w tygodniu palimy... Wygląda, że byłby zbędnym wydatkiem. No bo żeby palenie 18-21 pozwoliło nagromadzić ciepło na parterze do 7-8 to już trzeba by rozwiązania bardziej skomplikowane i droższe jak sądzę... Z kolei usłyszałem też, że mój wydawałoby się fajny kominek jest cienki jak ... Wg fachowca (ów w sumie, bo nie jeden tak mówił) przy tej jakości wykonania spora część ciepła musi być od razu oddana kratkami i na klasyczną wysoką akumulację nie ma co liczyć. Stąd też sugerowano odpuścić wymiennik, zrobić zabudowę np. z płyt CMA, będzie ciepło w czasie palenia od kratek, po paleniu namiastka aku też będzie. Ale margod gdzieś pisał, że płyta 3cm wystygnie po 2h i szkoda się w takie rozwiązanie pchać. Choć akurat przy naszym paleniu 2h jest ok... I tak też mówił ktoś kominkowy - robić z krzemianowych i nie nastawiać się na aku bo z tym kominkiem będzie tak niska, że efektu nikt nie zauważy. Ale proponowano też włączyć w układ krążki aku. Albo jak pisze Kominki Piotr Batura - wsadzić w zabudowę najzwyklejsze szamotki albo licówki http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186576-Kominek-obudowa-z-ceg%C5%82y-szamotowej-konsultacja-i-pytania&p=4921701&viewfull=1#post4921701 Z kolei eniu pisze "komin systemowy nie nadaję się do odprowadzenia dymu z urządzeń typu kominek / koza, bez wymiennika ciepła", czyli jak rozumiem (?) wskazane jest jednak obniżenie temperatury spalin np krążkami, radiatorem albo wymiennikiem zarówno dla dobra portfela jak i komina... Albo wsadzić kominek w coś takiego? http://www.kominkikaflowe.eu/images/stories/2-paleniska-szamotowe/palenisko%20akumulacyjne%20z%20nasada%2002%20l.jpg Rozumowanie laika podpowiada, że sensowne rozwiązanie to CMA + wypełnienie cegłą szamotową A co podpowiedzą fachowcy? Tak czy tak robota będzie dla firmy nie DIY ale nie zaszkodzi zapoznać się z opiniami paru osób... (Dodam, że powietrze doprowadzone fi100 z zewnątrz, pod kominkiem brak styro, sama wylewka, komin systemowy) A pożądany wygląd jest taki jak tu
  10. Witam Poddasze nieużytkowe, ocieplone po skosach - wełna, folie wiatro i paro. Teraz chcę jeszcze nawrzucać styropianu na podłogę strychu. Podłoga to deska, która jest sufitem pomieszczeń niżej - częściowo w układzie deska-wełna-gk jako sufit pomieszczenia niżej a częściowo deska- i nic więcej, jest odsłonięta nad klatką schodową z powodów wizualnych. Styro będzie w kilku warstwach na mijankę, na nim nic. Czy mogę położyć na deskowanie i pod styro folię budowlaną (aby nic ze strychu nie zleciało na głowę ani nie sfrunęło) czy trzeba jakąś paroizolację?
  11. Taniej wyjdzie piec gazowy niż coś + piec gazowy. Albo coś niż coś + piec gazowy... Po jaką cholerę chcesz drugi kocioł, w dodatku na wungiel? W czym to ma być tańsze od gazu (sieciowego)? Kominek z płaszczem to tak na pierwszy rzut oka ma stopę zwrotu tak długą, że ekonomicznego uzasadnienia nie ma żadnego (o ile drewno jest kupowane a nie własne).
  12. Help;) Jak powinienem montować parapet (blaszany z boczkami plastik) w otynkowanej już ścianie? Wycinać styro, wpuszczać boczki? A jeśli tak, to czym później wykończyć powstałe dziury, skoro tynku już nie mam? Nie widzę jakoś tego rozwiązania... A może po prostu wsunąć parapet, boczki przykleić do glifów? Tylko co w połączeniu boczek-ściana? Uszczelniacz budowlany?
  13. do wygrzewania jastrychu masz specjalny program w sterowniku, nie wiem czy coś się opłaca kombinować samemu edyta: aż sprawdziłem. dr to przecież kod wygrzewania więc wszystko gra
  14. Zależy gdzie stawiasz, mi nic nie zerwali, elektryka była ze 3 miechy na wierzchu, miedź w kotłowni też... Tak na zdrowy rozum to jedyna technologiczna różnica miedzy tynk-wylewki a wylewki-tynk to chyba inna praca wylewki na styku. Czy to znaczna różnica - nie wiem. Jeśli zaś chodzi o sprzątanie to gruba warstwa kartonu na wylewce, wyraźne poinformowanie tynkarzy, że mają *** uważać i dzień sprzątania więcej. Ale tynk leci ze ściany, spada na podłogę, czyli w narożnik z wylewką, i tam jak się nagromadzi to możesz mieć od groma roboty z przywróceniem narożnika. Ja bym zrobił spokojnie instalacje w tym roku, tak samo jak i tynki i wylewki, ocieplenie w tym lub przyszłym. A trawę tam gdzie nie będziesz miał później robót ziemnych itd to siej w tym roku, jak posiejesz w przyszłym sierpniu to za 2 lata dopiero będziesz miał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...