
abak
Użytkownicy-
Liczba zawartości
10 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez abak
-
Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję
abak odpowiedział j-j → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
, Wprawdzie nie mam pasywniaka i jestem nowy, ale moje przemyślenia niefachowe są takie: brak ruchu powietrza mówiąc nie fachowo, miałem to samo gdy chodziłem na piecu na olej opałowy z programatorem pokojowym (zasady działania tłumaczył nie będę ), wszystko było ok gdy pompa c.o. chodziła (bo żądał programator), wtedy nawet przy 18 st. robiło się momencie ciepło, natomiast gdy już nagrzał chaupkę do żądanej tem i wyłaczała się pompa c.o. w chaupie robiło się zimno....... niby 22 st. a zimno, teraz mam eko (nie krzyczcie) i pompa chodzi cały czas i jest ciepło...... -
, Mogę się z Tobą zgodzić, tyle... tylko po co nam wszyscy niemal producenci pieców wpychają coś mówiąc dwufunkcyjny.......???? Mój piec (a raczej sterownik) jest tego przykładem (pisałem wyżej o tym), dopytałem się i okazało się że razem ze szwagrem w tym samym czasie (on 1 miech wcześniej) zamawialiśmy piece te same mając te same oczekiwania i on dostał ze sterownikiem Compit a ja z geco który jest z dupy ale o tym wiem teraz.... Dlatego czytając ten wątek powiem wam. z dupy to wszystko.......... sorry ale mogę być archeologiem, paleontologiem, lub artystą plastykiem i wkurza mnie, że muszę doktoryzować się nad własnym piecem...... jakbym chciał zostać palaczem tobym nim był, normalnie to taki wątek nie powinien istnieć gdyby fachofcy byli fachofcami. Ale prawda jest taka, że robiąc cokolwiek począwszy od naprawy pralki skończywszy na budowie domu i ogrzewaniu musisz znać się lepiej od fachofca bo jak nie to masz w 4 litery...., Na najprostsze pytania nie potrafią odpowiedzieć, a jak już to mówią "no rzeczywiście sterownik nie był do końca przemyślany" to po kiego grzyba oferujecie go jako dwufunkcyjny?! i tak jest ze wszystkim, prawdę powiedzą jak się pomylą. A wracając do ustawień to też już wyżej pytałem a co z prędkością podawania? przecież "nasze podajniki" nie muszą chodzić jednakowo,
-
Danutka66, a Ty jaki masz sterownik? może wymienić sterownik na lepszy o większych możliwościach kontroli różnych parametrów i wtedy się bawić z ustawieniami
-
sterownik GECO 403 P02 ale model 2007, zabawne jest z tym sterownikiem to, że by mieć tylko ciepłą wodę (funkcja lato) to albo muszę na kablu m-dzy pompą c.o. a piecem wstawić włącznik albo w ustawieniach serwisowych "podbić" temp. załączania pompy c.o. do 80 stopni (wtedy latem nie włącza się bo temp. wody ustawiona jest na 58-60). Natomiast przyznaję, że latem sprawuje się na tych ustawieniach 26/27 podawanie 33/34 przerwa, czas podtrzymania 90 min. wyśmienicie (raz mi wygasł ale... zapomniałem o czyszczeniu), latem zużyłem około 500 kg. łącznie. Wybór nie do końca był mój zdałem się na fachmana po drugie ten piecyk kupiłem na krechę z WFOŚ....
-
kupiłem 25 kw bo 15 kw za mały (podobno) a 20 ekocentr nie robi (olejaka mam 20 kw ) ten który mam zgodnie ze specyfikacją grzeje od 100 do 200 mkw powierzchni, na dodatek ogrzewam nim budynek gospodarczy o pow. 70 mkw (oczywiście że nie na plus 20 ale te +8 mam) budynek gosp 40 letni z pustaka i nieocieplony, oddalony od domu ok 15m (tam mam zresztą piec) Danutka66 nie wiem jaki masz sterownik, ale w moim nie ma funkcji F5 ani innej F jedyne to zaczynające się od U, C I D i żadna nie daje możliwości regulacji siły nadmuchu
-
no właśnie,tyle średnio spalają ludzie w domach Twojego metrażu..i dodam nie mają tylko 20 stopni w chałupie Piszesz,że zużywasz 17-20 kg na dobę,biorąc górny limit czyli 20 kg dobowo spalasz 600 kg miesięcznie,więc skąd 5,5 tony w okresie X-IV?Bo mnie wychodzi 4,2 tony .Gdzie się podziało wobec tego 1,3 tony ...jakby nie było to dwa miechy grzania , Teraz tyle spalam, natomiast zimą przy mrozach spalam więcej, ile? nie wiem to powiem uczciwie, ale obecnie zasobnik starcza mi na 5 do 7 dni, zimą na 3 dni, mój ostatni sezon zaczął się w ostatnim tygodniu września a skończył w połowie maja ,. znaczy się oczywistym jest że wrzesień i końcówka kwietnia początek maja to podgrzewanie a nie grzanie na okrągło . Chaupka stoi w szczerym polu wśród łąk i u mnie zawsze jest te dwa do 3 stopni niżej niż gdzie indziej Wczoraj podskoczyłem przerwą do 45, podawanie zbiłem do 20 i przesłonę trochę zasłoniłem ile cholera nie wiem bo mój wentylator nie ma żadnej skali i żadnych prędkości (tylko jedną stałą) muszę sobie najpierw wyskalować przesłonę na wentylatorze, obecnie po wczorajszych skomplikowanych obliczeniach wychodzi mi, że ustawiona jest na jakieś 30%, Danutka66 napisałem przecież w poprzednim poście, że obecnie spalam 17-20 kg a nie średnio . Zastanawia mnie jedno a raczej wiele rzeczy : - na dotychczasowych ustawieniach 27 do 33 CZOPUCHA dotykałem bezproblemowo, był ciepły ale nie gorący spokojnie mogłem na nim trzymać rękę, dalej Eko paliło się supr bez wyrzuycania do retorty, spieków i innych nieprzyjemnych niespodzianek, przesłona była na siakieś 40 - do 50% ustawiona. W związku z tym mam dwa pytania: czy zmniejszenie przesłony a co za tym idzie siły dmuchu nie powoduje, że piec nagrzewa się nierównomiernie i czy przypadkiem nie szybciej zapychają się kanały? w EKOCENTR pionowe kanały to rury fi 50 czy zmniejszenie siły dmuchu nie spowoduje, że ciepło gorzej będzie dochodzić do pozostałych kanałów? Dalej na jakich nastawach chodzicie latem? Bo te co miałem sprawdzały się znakomicie. U mnie często nie ma prądu, piec nawet po 8 godz. potrafił się rozpalić (nie wiem czy to norma), ponad to nas nie ma w domu praktycznie cały dzień więc praca w podtrzymaniu latem była szczególnie ważna, za cały rok zużyłem maks 6 ton.
-
Masz rację,ale sorry przy takiej chałupie jak masz Ty/ocieplona itd/to 5,5 tony to naprawdę dużo, i nie zasłaniaj się żoną i dziećmi..a zresztą to nie moja kasa,lubisz wywalać w komin to Twój wybór. A co do wysokości paleniska...jak wiesz nie zależy ona jedynie od czasu podawania i spalania,jak dasz za duży wiuch to wszystko idzie w komin i wiadomo ,ze w palenisku robi się dziura Co to pytania "ile spala przy typowej temperaturze 'to Ci nie odpowiem,bo dla mnie nie ma to znaczenia.Mnie interesuje całokształt czyli ile spalam w sezonie przy zróżnicowanych temperaturach..to jest dla mnie miarą opłacalności danych nastawów.Nie mam programatora ,a pompka chodzi non stop Boshe nikim się nei zasłaniam ale, jedni lubią 20 inni 24 stopnie , mało może precyzyjnie napisałem, ale kotłownię/budynek gospodarczy (ok.70 kw) mam 15m od domu i zimą również i ona jest delikatnie podgrzewana choć przyznaję że minimalnie (grzejnik sporych rozmiarów fawira) więc dużego wpływu na zużycie nie ma , czy zużywam dużo? w świetle Twojego zużycia napewno, nie mam siakoś porównania. Obecnie jak sobie to policzyłem ważąc ten cholerny groszek zużywam ok. 17-20 kg. dziennie, i szczerze? nie wiem czy to dużo czy mało... Rozumiem biorąc pod uwagę proporcje powinienem spalać jakieś ok 3 do 3, 5 tony na sezon
-
No widzisz a ja wolę trochę pokombinować i nie cieszyć się,że mi sie spala..w ub sezonie spaliłam 5 ton,powierzchnia 220m kw,nieocieplony, stary dach,połowa starej instalacji czyli żeliwniaki...gdybym jechała na takich nastawach jak Ty pewnie spaliłabym dwa razy tyle Dlatego wolę poświęcić na początku więcej czasu ,by do tego nie doszło , możliwe, możliwe aczkolwiek pozwolisz, że trochę powątpię co do tego czy tylko to powoduje takie a nie inne zużycie, myślę że lokalizacja domu plus wygania ciepłolubnych domowników (czytaj żona plus dwoje małych dzieci) mają tu pewien wpływ również. Twoich ustawień nie kwetionuję, ale myślę że to sprawa mocno indywidualna, zależna również od parametrów węgla i innych zmiennych również Chciałbym mniej zużywać to oczywiste (gdy grzałem olejem bo tak żond namawiał w 1996/7 a chaupkę wtedy stawiałem to w sezonie spalałem ok. 2k oleju to przy dzisiejszych cenach ) U mnie na Twoich nastawach po prostu żar byłby za nisko. Masz piec 25 kw? tak ? EKOCENTR? kiedy kupowałaś? ile wchodzi Ci do zasobnika eko? i zimą przy "typowej" temp ok. -10/-15 na ile starcza Ci zasobnik? masz programator czy pompka chodzi non stop?
-
ja nie piszę, że Ty narzekasz pisałem o kłopotach różnych różnistych i problemach z ustawieniem. Co do czasów nie wiem czy są moje dobre, ale mi się sprawdzają. Mam odpowiednią (mniej więcej) wysokość nad retortą, dopala odpowiednio, w sumie nie żużli ni niewiele spieka. Dalej, nie jestem fachmanem, a i czasu mam mało by siedzieć nad piecem. Nie na moją głowę jest rozgryzanie zależności między czasem podawania i przerwy a ilością zużytego węgla (zużywam ok. 5,5 t. na sezon od ostatniego tygodnia września do końca kwietnia dom 140 m kw. parter+użytkowe poddasze ocieplony ale nie pasywny ). Gdybym zwiększył czas nadmuchu (przy obecnym podawaniu) musiałbym zwiększyć czas podawania bo po prostu żar byłby za nisko..... z moich obserwacji wynika, że gdybym przyjął Twoje ustawienia to eko paliłby się niemal w ślimaku Jak czytałem tu, że ustawienia mają niektórzy typu 10 s./50 czy 60 s. nie wiem jak to możliwe, bo u mnie za cholerę , i czytam o jakiś prędkościach wentylatora?! (nie mam) przesłonach w kominach (nie mam) i innych "magicznych" sztukach i sposobie na ich precyzyjne ustawienie, że chyba musiałbym przerzucić się na zawód palacza by to ogarnąć i wdrożyć..... Acha nie wiem czy ma to znaczenie, bo nie analizowałem, ale jest coś takiego jak prędkość podajnika, którą zdaje się również można regulować (w Geco 403) w zakresie od 1s do 99 s., wyższa prędkość = krótszy czas podawania chyba........ sterownik masz zdaje się inny...... a tu myślę jest sedno ustawień....., mój szwagier ma ten sam piec ale inny sterownik (też Geco) i. ciekawostka u niego by była funkcja lato czyli tylko CWU wystarczy zjechać tem wody w kotle poniżej 57 stopni. automatycznie przestaje mu pracować pompka CO ?! u nie w ogóle siakoś inaczej ustawia się różne parametry
-
Cześć, czytam od dłuższego czasu, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować. Mam EKOCENTR - chyba 25 kw , sterownik Geco 403 (...) moje ustawienia to: podawanie 27 s., przerwa 33 s. podtrzymanie 90 min tem na kotle 59 stopni (narazie, będzie większa jak przyjdą mrozy). Jak czytam ten temat to oczy mi wychodzą na wierzch , bo ja nie mam w zasadzie żadnych problemów i nie kombinuję z ustawieniami w zależności od węgla poruszam się w zakresie 4 s, fachman powiedział mi, że należy tak ustawiać czas by podawanie i przerwa dawały w sumie 60 s., czemu? nie wiem ale się sprawdza, wentylator otwarty na "oko" (40%) bo nie mam tam żadnych prędkości skali i innych magicznych udogodnień aha kotłownia 15 metrów od domu, zawór trójdrożny na zasilaniu, dwie pompki co i cwu. Dwie rzeczy mnie delikatnie wkurzają niby piec dwufunkcyjny, ale jak chcę mieć tylko ciepłą wodę to są dwie możliwości: abo przeciąć kabel między sterownikiem pieca a pompką co i wstawić włącznik, abo "oszukać" pompkę wchodząc w ustawienia serwisowe i podbijając temp. włączania pompy co na 80 stopni. (nie mam żadnych sterowań pogodowych, pompka chodzi na okrągło). druga rzecz to te kanały pionowe w kształcie rur fi 50 czyszczenie ich. to przyjemność średnia i zauważyłem że mi "zarastają" te rury a ich dolna część jest jakby podrdzewiała, nalot rdzawy. i nie wiem dlqaszego tymbardziej że reszta pieca ok. (to jest jego trzecia zima). a co do temp. to w każdym piecu a przeżyłem, olejaka, miałowca i teraz ten, wyraźnie tustym drukiem napisane było i jest temp pracy optymalna 60 stopni z uwagi na roszenie i inne kwiatki. Dlatego nie zszedłem nigdy poniżej 57 stopni (bezwładność pieca powoduje że w sumie piec porusza się w temp. 55-62/65 stopni)