honzik
-
Liczba zawartości
50 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez honzik
-
Po remoncie nagle słychać sąsiada z dołu
honzik odpowiedział apodemus → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Moim zdaniem zamieniłeś grubą ciężką deskę, pochłaniającą dźwięki i drgania, na ważący 1/3 tego panel na grubym podkładzie. Masz pudło rezonansowe. -
Podniesienie podłogi wskutek powodzi
honzik odpowiedział alfi85 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeśli ta woda na zdjęciach "wyszła spod podłogi", to niemalże nic nie da się zrobić. To oznacza, że woda dookoła domu podniosła się powyżej poziomu podłogi, w związku z czym zgodnie z prawem naczyń połączonych, tak samo podniosła się w domu. Przeciwdziałanie takiej wodzie prącej pod ciśnieniem wymagałoby zrobienia "wanny" - idealnie szczelnej ciężkiej izolacji pod wylewką, połączonej szczelnie z równie szczelną ciężką izolacją fundamentów, ciągłą aż ponad poziom zalewania. Bardzo trudne i bardzo drogie, lepiej sprzedać dom i kupić inny. -
Potrzebuję pomysłu, czym szczelnie dla wody zatkać wylot peszla z kablami (zalało mi dzisiaj dom przez peszel, jak widać nie nadążyło odpływać nieszczelnościami w ziemi). To musi jakoś szczelnie otoczyć poszczególne kable. Potrzebuję jakiegoś pomysłu. Silikon jest chyba trochę zbyt gęsty. Widziałbym ew. zrobienie "podstawy" z silikonu i na to potem wlać coś płynnego, co po zaschnięciu będzie szczelne.
-
Wymieniłem dmuchawę na Thomas AP-60N, czyli mocniejszą. I co? I nic, co prawda dmuchawa się nie grzeje, ale dalej mamuty nie działają. Wyjąłem je w końcu i oczyściłem gumową membranę - zaczęły pracować - niestety tylko gdy odetnę dyfuzor. Ciekawe jest, że w pierwszych latach pracy oczyszczalni jakiś przelew był mimo równoległego przepływu na dyfuzor, i to na słabszej dmuchawie! Nic to, użyję starej pompy jako drugiej, wyłącznie do mamutów... Ponawiam jednak pytanie - ten krótki czas (naście sekund na dobę) to powinno być przelewanie z wtórnego do reaktora, czy z wtórnego do wstępnego?
-
OK, zrobiłem sobie ten sterownik, czasy skopiowałem ze starej dyskusji tutaj z forum. Firma A-S-C nigdy nie odpowiedziała mi na maila w sprawie naprawy ich sterownika, więc cieszę się, że mam teraz coś swojego, co wiem jak działa i czego koszt naprawy nie przekracza 150 zł. Natomiast mam problem innego rodzaju - otóż nie działają mi mamuty. Nawet jak odetnę napowietrzanie zaworem, to w mamucie (jednym i drugim) tylko coś lekko bulgocze, natomiast nic się nie przelewa. Mam wrażenie, że pompa jest bardzo słaba, nawet gdy odetnę napowietrzanie i całość pary idzie w elektrozawór, to jestem w stanie na luzie palcem zatkać jego wylot. Macie pomysł jak ocenić sprawność pompy (Thomas AP-40) bez kupowania nowej? Samo napowietrzanie jakoś tam działa, w reaktorze bulgocze. Pompa ogólnie bardzo się grzeje podczas pracy. P.S. Ten krótki czas (naście sekund na dobę) to powinno być przelewanie z wtórnego do reaktora, czy z wtórnego do wstępnego?
-
ThesslaGreen Airpack 400H - błąd S10
honzik odpowiedział honzik → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Błędy były losowe (zaczęły pojawiać się też inne). Skończyło się na samodzielnej wymianie płyty głównej. -
Cześć, spalił mi się sterownik a-s-c od Delfina 6 Pro. Przysmażył się jeden z przekaźników - niestety temperatura uszkodziła więcej niż sam przekaźnik. Gdy sobie zobaczyłem jak to wygląda w środku, to odechciało mi się zamawiać nowy sterownik za 1300 zł i zrobię sobie sam tę "automatykę" na trzech programatorach PCU-520. Może wytrzyma dłużej. Potrzebuję natomiast znać czasy uruchomienia i przestoju pompy i obydwu recyrkulacji. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, ew. sprawdzić w swoim sterowniku? Dało się to sprawdzić uruchamiając sterownik z naciśniętym którymś z przycisków, jeśli dobrze pamiętam (sterownik wchodził wtedy w tryb serwisowy).
-
Znienacka rekuperator zaczął mi wyrzucać błąd S10 - zadziałanie czujki ppoż. Wentylatory startują i po chwili się wyłączają. Cały czas pstryka jakiś przekaźnik. Mam moduł Expansion i CF. Do styku ppoż oczywiście nic nie jest podłączone i nigdy nie było. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i skończyły mi się pomysły. Ktoś się spotkał z czymś takim?
-
Mam tak śmieszny problem, że aż nie wiem, jak do niego podejść. Mam drzwi wejściowe. Pod nimi i dookoła mam (no, będę miał, dom w planach dopiero) 20cm styropianu. Pod również, bo poniżej jest piwnica. Proszę mi wyjaśnić, bo ja naprawdę chyba mam jakieś zaćmienie - jak ma być rozwiązane wejście, tzn. podejście do tych drzwi. Mam stąpać po tych 20cm styropianu? Położyć na tym kostkę brukową? Przecież ten styropian się zniszczy, albo co najmniej odpadnie od ściany fundamentowej. Albo będzie niestabilny i kostka na nim będzie sobie falowała. No ale ten problem ma każdy, kto ma w jakikolwiek sposób ocieploną ścianę fundamentową. Zatem jakieś rozwiązanie, zapewne oczywiste, istnieje.
-
Kiedy kupujecie kruszywa, to czy sprawdzacie, ile naładowali? Są jakieś wagi na składach, czy po prostu przywozi się "cały samochód", którego ładowność jest znana i tyle? Nie wiem, jaka jest praktyka. Trochę wydaje mi się kłopotliwe przy przywożeniu np. 5 wywrotek żwiru jeżdżenie co godzinę na skład i pilnowanie, jak ładują.
-
15cm styroduru z obydwu stron - czy to ma sens?
honzik odpowiedział honzik → na topic → Fundamenty i piwnice
Też tak myślę, kwestia tylko grubości warstwy styroduru. Czy inwestycja w 15cm zamiast w 10cm ma sens? Czy warto izolować poniżej poziomu przemarzania gruntu? -
15cm styroduru z obydwu stron - czy to ma sens?
honzik odpowiedział honzik → na topic → Fundamenty i piwnice
No dobrze, ale że niby ziemia pod domem już nie kradnie ciepła z nieocieplonej wewnętrznej strony ściany fundamentowej? -
Buduję dom ciepły, ale nie mam żadnych ambicji "pasywnych". porotherm + 15cm styropianu na elewacji, 30cm wełny w dach. Dom jest częściowo podpiwniczony. Projektant zapisał 15cm styroduru na ściany fundamentowe piwnicy (to rozumiem), ale także po 15cm z każdej strony ścian fundamentowych części niepodpiwniczonej i tutaj mam już wątpliwości, czy warto aż tyle (sam styrodur na całość to prawie 9 tys. zł). Izolacja przeciwwodna cieżka, drenaż, grunt to glina. Ławy posadowione na poziomie od 120 do 250cm pod ziemią. Krótko - czy 15cm styropianu z obydwu stron dwumetrowej wysokości ściany fundamentowej jest ekonomicznie uzasadnione? W podłogach za to jest tylko 10cm.
-
Zabezpieczanie budowy/niezamieszkałego domu przed zimą - wątek zbiorczy
honzik odpowiedział Woj I → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Chciałem zacząć wcześniej, zacznę końcem sierpnia. Dom na działce z lekkim spadkiem, w części niższej podpiwniczony (podłoga piwnicy pół metra pod gruntem). Poddasze użytkowe. Strop nad piwnicą monolityczny, nad parterem teriva. Na jakim etapie mogę zostawić to na zimę? Podejrzewam, że nie zdążę ze stanem surowym przed śniegiem i mrozami, zapewne dachu nie zrobię (jest skomplikowany i ekipa od murowania nie chce sie tego podjąć, innej jeszcze nie znalazłem...). Wylać fundamenty i zostawić? Wymurować całość? W ogóle poczekać do wiosny (niechętnie, chciałbym coś podziałać zamiast patrzyć na pusta działkę)? -
Poddasze użytkowe - na skosach wełna z rolki, a co daje się i jak na strop na stelażu g-k? Płyty wełniane? Wełnę? Kładzie się to po prostu, czy jakoś mocuje?
-
Jakie projekty warto zamawiać razem z projektem architektonicznym?
honzik odpowiedział honzik → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jakiś znany to on nie jest, ale to jedyny z kilku, który poważnie podszedł do sprawy i z którym się dobrze współpracuje. Cenę pewnie trochę starguję, może nie wezmę wszystkich projektów (dlatego to pytanie) i wyjdzie efektywnie 2-3 tys. drożej niż u takich, którzy na wstępie mieli mnie w d... -
Architekt proponuje kompleksowo - wykonawczy, CO, gaz, wod-kan, elektryka, przyłącza. Razem z projektem zasadniczym zebrało się tego już na dwadzieścia tys. (dom 200m2 p.u.). Co warto brać, a czego nie warto? Może niektóre lepiej, żeby wykonał instalator (żeby nie skończyło się "panie, my w ten sposób tego nie montujemy" i i tak zrobi inaczej niż w projekcie)? A może niektóre są po prostu zbędne (słyszałem, że tak jest np. z elektryką - i tak potem w praktyce chodzi się z instalatorem, wskazuje gdzie chce co mieć, a on to robi, mierzy, podpisuje i tyle)?
-
Jest działka przy lesie - zachowując opisany w MPZP odstęp zostaje naprawdę chudy kawałek terenu budowlanego pozwalający postawić w narożniku dom o szerokości 10m. Czy przyjęło się, że średnia cena m2 nieco spada względem sąsiedniej działki w całości budowlanej, czy też należy łyknąć argumentację sprzedającego, że przecież dom i tak postawię, a na reszcie tak czy siak będzie ogród i mam zapłacić tyle, ile chce? Niestety sąsiedniej działki nie kupię, jest nieco za duża i nie odpowiada mi kształt.
-
Słyszałem, że mamy w tym roku mini-boom budowlany. Czy widać to po dostępności i cenach ekip, materiałów? Zastanawiam się nad budową i nie wiem, czy aby nie pakuję się w zły moment...
-
Ile mniej więcej muszę w to jeszcze włożyć?
honzik odpowiedział honzik → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Domyślam się, że właściciel trochę zarobi i się z tym liczę. Działka jest odrenowana, widziałem. Jest rozkopana, więc sporo dołów i nigdzie woda nie stoi. Jest folia kubełkowa przymocowana do styropianu stanowiącego izolację fundamentów 40cm powyżej poziomu gruntu. Sprzedaje z powodów rodzinnych, wiem to również z niezależnego, pewnego źródła. -
Mogę kupić rozpoczętą budowę domu "Kinga" http://www.archipelag.pl/projekty-domow/kinga-z-garazem/rzuty.html?Kind=1&Name=KINGA&SearchForm=1 Stan surowy zamknięty ze zrobionymi tynkami wewn i instalacjami bez CO, na poddaszu urwane nieco więcej przestrzeni niż w projekcie (kilka pomieszczeń trudnych do wykorzystania z uwagi na niski sufit, ale już są), zrobione sufity g-k. Brama garażowa zamontowana. Nie mam doświadczenia w budowaniu. Lamerskim okiem widzę do roboty tak: elewacja z dociepleniem (250m2 scian, czyli pewnie ze 35tys), drzwi wew (6-7tys), CO gazowe z piecem 2f (20-25 tys), podłogi (170m2, 20-30 tys), schody na poddasze (10 tys), taras (jest fundament i ścianki, brak płyty). Nie licząc wyposażenia kuchni i łazienek wychodzi mi jakieś 130-150 tys. Czy w reżimie przeciętnej klasy materiałów mam szansę zamknąć się w kwocie 200tys? Pominąłem coś istotnego? Obawiam sie, ze to sumarycznie bedzie dość drogi dom, mam racje? Obecnego stanu tej budowy wlasciciel chce sie pozbyc, po odliczeniu wartości dzialki, za 250 tys. Nie wiem, czy to duzo, czy malo. Dom rozlegly, wiec pewnie fundamenty i dach tanie nie były. Dom budowany ewidentnie 'dla siebie'.
-
Mam na działce malutki ciek wodny, który chcę wsadzić w rurę fi 30-40cm i zakopać. Dno rury będzie na głębokości 60-70cm najniżej. Niestety ciek tnie działkę na pół, odgradzając przyszły dom od drogi. Prawdę mówiąc jeszcze tej działki nie kupiłem i zastanawiam się, czy to nie będzie problem z przebiciem się pod tą rurą do studni i szamba? Będą musiały być po drugiej stronie rury. Chodzi o spadki itd. Generalnie teren jest płaski.
-
W końcu znalazłem fajną działkę. Prawie się zdecydowałem. Jednak zeszły śniegi i okazało się, że w miejscu, gdzie musi stać dom, płynie... mały strumyczek. Taki z korytem głębokości 40cm i szerokości poniżej metra. Ot takie zagłębienie. Wody tam bardzo niewiele, ale kto wie, ile może być. Strumyk tnie działkę dokładnie na pół. Napływa z sąsiedniego pola, a wypływa rurą pod ogrodzeniem sąsiada. Sąsiad ma narożną działkę i przekierował sobie ten strumyk wzdłuż ogrodzenia do naturalnego ujścia. Jeśli wody przybędzie, to mu co najwyżej płot zaleje, bo jest spadek we włąściwą stronę. Ja niestety totalnie musiałbym zmienić jego bieg. Nie wiem, czy mogę i czy to rozsądne. Strumyk musiałbym przekierować na gminną drogę (nie ma przy niej rowu), co, jak się domyślam, wzbudzi uzasadnione protesty wszystkich dookoła. Co można zrobić? Gdzie można poczytać coś na ten temat? Teren jest niestety tuż pod łagodnym stokiem góry, co budzi moje obawy w związku z możliwością szybkiego przyboru wody.
-
Zakaz sprzedaży jest 'bez zgody właściwej władzy'. Czyli za zgodą można. Domyślam się, że skoro właściciele sprzedają, to zgodę uzyskali. Sęk w tym, żeby moja KW już takim zapisem nie była obciążona.
-
Hmmm, nie wiem, czy nie za bardzo zagmatwałem moją sprawę, bo jakoś nikt nie odniósł się do zasadniczej kwestii. Generalnie temat jest prosty: czy mam domagać się przed kupnem odłączenia działki do osobnej KW, w której będzie czysto w cz. III i IV (bez obciążenia ograniczeniem dysponowania działką przez 'właściwą władzę', bez dożywocia itd), czy też można liczyć w jakiś magiczny sposób na to, że przy założeniu nowej KW po kupnie przeze mnie działki, nie będzie tam obciążeń ze starej KW. Wydaje mi się, że powinienem się domagać czystej KW i to może jeszcze przed umową przedwstępną! Obawiam się o czasochłonność procedury, jeśli mam czekać rok na wyprostowanie tej sytuacji, to odpuszczam tę działkę (niestety jest b. fajna).