Bardzo prosze o pomoc! W moim mieszkaniu jest straszna wilgoc. Mimo tego, ze mieszkanie wietrze i ogrzewam, kazdego dnia mam wilgotne okna, a woda doslownie kapie na parapety. Doszlo nawet do tego, ze drewniana polka na scianie zaczela mi plesniec, a co najgorsze, lozeczko mojego dziecka zaczelo sie pokrywac zielonkawym nalotem. Czy jest jakis bezpieczny sposob na pozbycie sie tego z drewnianego lozeczka? Najbardziej boje sie o zdrowie mojego synka. Prosze, poradzcie cos!!! Z gory dziekuje za pomoc!!!