
adrian1s
Użytkownicy-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
adrian1s's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Witam, Prosze o porade : W jednym miejscu nabrudzilem i tak zaczalem w panice wycierac ze wytarlem (chyba?) olej. Zrobilo sie matowo i jakby bez oleju(magic oil2k-pall...n) W takim przypadku miejscowo mam nalozyc olej ten sam- magil oil 2k? Czy lac preparat do biezacej pielegnacji magic oil care ? Jezeli trzeba olejowac miejscowo to moge to zrobic przy uzyciu szmatki ,tetry i2k i czy musze dzwonic po firme parkieciarska i wciagac ciezki sprzet ? A moze nalozyc olej inny jednoskladnikowy mniej wymagajacy przy nakladaniu ?!? Biezaca konserwacja to czyszczenie i "pastowanie" oil care. Ale co z przetarciami i wytarciami,miejscami bezolejowowymi ?!? dziekuje za pomoc
-
No to mamy tak samo. Tylko zeby nie bylo ze sciagnalem..... Tylko nie odwaznie pomalowalem sypialnie. Wolalem mniej zaszalec niz przesadzic z pomalowanie, zwlaszcza ze faceci z natury sa ponoc daltonistami
-
Bardzo dziekuje za pomoc i tyle odpowiedzi. Wlasnie sie lapie na tym ze chce i czerwony i zielony i czarny, i niebieskie etc.. W zwiazku z tym wszustko pomaluje po trochu:) I bedzie galimatjas. Tam gdzie sa drzwi i inny pokoj , tam inny kolor i inny styl. A tam gdzie optycznie jest calosc, niepodzielona, wiec jednak zrobie w tym samym odcieniu. Kuchnia bez okna, najglebiej , najdalej od okna wiec bedzie najjasniejsza. Bialy sufit, i pastelowy jasmin na scianie. Byc moze pokoj i przedpokoj w pasteli w takim samym, a moze ton ciemniejszy. Tworzyc przestrzec ,calosc, a nie dzielic mala przestrzen . Tak gdybam. Dzieki dziewczyny za pomoc i wsparcie.
-
Mam taki dylemat. Mam maly waski podluzny przedpokoj. Na koncu jest kuchnia bez okna. Przedpokoj,kuchnia i pokoj to trzy pomieszczenia jednak nie oddzielone drzwiami,futrynami. Kuchnia bez okna .. Mam dylemat. Czy malowac wszystkie pomieszczenia na jeden kolor czy trzy rozne kolory. Kuchnia jest w bialym gresie. Reszta to wszystko parkiet mebau. Kolor do kuchni to jasmin ,jasniutki bez,prawie bialy. Jak mysliscie? Czy mieszkanie zmniejszy sie wizualnie jak namieszam kolorow w zasiegu wzroku? Mieszkanie tyci 39 m2 Pozdrawiam
-
Kolezanka ostanio odradzala mi olejowac parkiet. Jej pies nasikal i zrobila sie wielgasna plama. Wzarlo na amen. Powiedziala zebym nie olejowal. Tyle ze ja mam zaolejowana i jestem zadowolony. No tylko jest jeszcze jedna kwestia.Parkiet na razie sam mieszka . A mi sie podoba efekt olejowania, ze az szkoda mi po nim chodzic . Jak zaczna sie problemy to na pewno dam znac. Na razie jest git.
-
To ja sie pochwale miedzy czasie. Wlasciwie nie tyle sie chcialem pochwalic, co podziekowac za pomoc i porady parkieciarskie. Olej uzylem dwuskladnikowy firmy pallman na ktory naciskal wykonawca. Generalnie jestem zadowolony. Pierwszy raz ukladalem parkiet. Tak czy owak. WIELKIE DZIEKI ! zdjecie jest znieksztalcone z powodu uzycia szerokatnego obiektywu.Podloga w rzeczywistosci jest prost i trzyma poziom.. Dane : Parkiet merbau pzemyslowy merbau kupiony w Casto,klej barlinek(uzin) 1kpu a takze poliuretan SIKA (lepiej mi sie tym pracowalo) .Olej Pallman 2 skladnikowy. http://i113.photobucket.com/albums/n238/adrian1s/gleba.jpg
-
Przejrzalem aukcje internetowe i sklepy,przedstawicieli etc. Loba jest ewidentnie tansza. Roznica nie jest moze szokujaca , ale jest. Srodki do pielegnacji rowniez loba ma tansze. To fakt.
-
Ceny podawane przez producentów - często mają niewiele wspólnego z faktyczną ceną rynkową, która zależy od rabatów udzielanych sprzedawcom. Kiedy dzwonisz do producenta jako detalista - podają ci cenę sugerowaną, ta rzeczywiście jest wyższa w przypadku Pallmanna. Jeśli sprawdzisz ceny w sklepach internetowych czy choćby Allegro, przeliczysz to na litry (Pallman 2,75; Loba 2,5) wychodzi dokładnie ta sama cena. W takim wypadku imo. zaufaj swojemu parkieciarzowi, nie żebym miał coś przeciw ghostowi Wlasnie cos mi sie wydaje ze wykonawca ma drozszy olej magic niz ja moge kupic na Bartyckiej jako szary Kowalski. Zaufac musze , bo zlecam robote. Jednak zaufanie do nieznajomych mam ograniczone. Czyli jezeli cena jest podobna to czy roznica w produktach tez jest tez niezauwazalna? Olej i olejowosk? Czy dwa olejowoski z utwardzaczem. Zostaje przy impact kontra magic. Za duzo na rynku marek , aby wybierac ze wszystkich nie majac pojecia o olejowaniu i nie widzac efektu koncowego.
-
Faktycznie. Dzwonilem do Uzin i Loba. W Warszawie jest roznica ponad 200zl przy 2,5l.. Z tego co rozumiem to magic oil to olejowosk, natomiast impact loba to olej bez wosku tzn olej z utwardzaczem. Czy dobrze skminilem? Chyba bede przekonywal wykonawce do loby. Ciekaw jestem czy uslysze , ze nie wezmie odpowiedzialnosci, i gwarancji za jakas dziwna chemie ktory sobie sam wymyslilem
-
Ulozylem w koncu cala mijanke przemyslowa merbau..Teraz kolej przyszla na dalsza obrobke. Niestety boje sie eksperymentowac z cykliniarka .Obawy mam o jakosc cyklinowania jak i o maszyne z wypozyczalni:) Zlece olejowanie i cyklinowanie. Po przestudiowaniu forum, wybralem olej dwuskladnikowy magic oil 2k , i tutaj pojawia sie pytanie. Wydaje mi sie ze ten olej jest drozszy. Czy wybor jest dobry,ktorego dokonalem? Czy magic 2k wyroznia sie czyms wsrod calego stada dostepnych olejow, a wlasciwie olejo-woskow. Po przeczytaniu forum, jestem przeedukowany,teoretyk.Naczytalem sie o tlustych plamach i sladach stop przy woskach etc
-
Z opcji ktore przedstawił Parkixxxxawa, wybralem opcje 3 ,sztukaterie .. Faktycznie nie bylo az tak mozolnie i trudno z doszlifowaniem. Piłka do drewna i papier scierny załatwił sprawe. Zlało sie w całość i wogóle nie widać wzajemnej nierownoleglości. Super , dzieki !
-
Nie pytajcie dlaczego tak wyszlo krzywo. Ale zamysl byl bez listew , bez maskownic ,tylko na korku. Mysle ze jednak najbardziej normalnie bedzie jednak zastosowanie lisstwy maskujacej. Inne wersje i dawanie marginesow ,docinek podluznych , zmian kierunku ukladania bedzie chyba przekombinowaniem. CZY NIE? Tak to wyglada ,ulozone na sucho : http://i113.photobucket.com/albums/n238/adrian1s/Obraz002-1.jpg
-
Robie dokladnie tak jak mowicie... Generalnie okna uchylam w roznych pomieszczeniach w ciagu dnia. Przez ostatnie dni, po zaistalowaniu sprzetu pomiarowego i uchylonych leciutko oknach temperatura trzyma sie rowno w okolicy 20 stopni celsjusza, natomiast wilgotnosc z 50 % urosla do 59 %. Wielkich wahan nie widze. Z mokrymi scierami nie kombinowalem. Jak bede tam mieszkal to pewnie bede stosowal nawilzacze czy inne urzadzenia do nawilzania. A teraz mam jeszcze jedno pytanie.Jest to owoc bledu i rozkladania roboty na raty, zlego rozplanowania, a byc moze niedokladnej przymiarki.. Problem polega na tym: Parkiet przemyslowy merbau na mijanke ukladany prostopadle do scian w przedpokoju.Dojechalem do drzwi wejsciowych a raczej do gresu ktory jest na poczatku przedpokoju. I co sie okazalo? Gres , a raczej parkiet "ucieka", i nie jest rownolegly do kamienia..Mialo byc bez listwy, tylko z korkiem dylatacyjnym. A teraz wyszly male krzywe kluchy, a raczej duze... Jak sobie z tym poradzic? Czy zazwyczaj wrzuca sie wtedy listwe maskujaca? A moze pare rzedów od kamienia docinac jakies cienkie kliny,reszcze dziursk pod szpachle? A moze pierwszy rzadzek od gresu dociac w/g dlugosc i zlicowac odchyl.Mam na mysli zmiane kierrunku ukladania,i jeden rzadek ulozyc wzdluz. Cale mieszkanie w poprzek,a jedna pierwsza na wejsciu bedzie wzdluz. Zastanawiam sie co bedzie najmniej widoczne i bedzie dawac po oczach.. Troche to chyba slabo wytlumaczylem. Postaram sie wrzucic fotosa,badz rysunek z roznymi opcjami.. Totalny amaotor pozdrawiam grono fachowcow
-
Dziekuje za odpowiedz.Nie mam pomyslu na zwiekszenie wilgotnosci, w inny sposob niz wietrzenie. U mnie za oknem ciagle pada deszcz wiec moze powietrze nie jest takie suche. Tak czy siak. Najpierw zobacze co pokaza wskazania higrometru. Swoja droga to balem sie uchylac okna,bo podobno nie wolno.. Kiedys fachowiec powiedzial ze nie wolno otwierac okien. Widzialem podloge ktora poszla do gory.Obarczyl wina wlasciciela mieszkania.Stwierdzil ze musial otworzyc okno..Prawda byla taka , ze blok byl swiezo oddany i posadzka nie wyschla.Byla taka wilgoc, ze przez dwa miesiace po ulozeniu parkietu, po oknach lala sie skroplona woda od wigloci w pomieszczeniu. Fachowiec nie sprawdzal wilgotnosci podloza.Z parietu jesionowego stworzyla sie "makieta kilimandzaro" Ale to kiedyś,kiedyś.
-
Mam jedno pytanie. Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany. Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy. I tutaj pytanie : W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec? Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia. Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc) Jutro zainstaluje higrometr i termometr. Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem? Pozdrawiam Adrian amator