Cypel

Ja mam GK na profilach stalowych 10cm wypelnione welną. Najlżejsze rozwiązanie przy sensownej izolacji akustycznej. Problemem tylko jest wieszanie ciężkich rzeczy (szafki) na ścianie.

Griszka nie ma potrzeby zostawiania dodatkowej przestrzeni do wentylacji plyt GK. Gips ma naturalną zdolność do akumulacji i oddawania wody i nic mu nie bedzie, nadmiar wilgoci powinna odprowadzić wentylacja. Chronić przed wilgocią trzeba przede wszystkim izolację (wełna mineralna) więc konieczna jest folia paroszczelna między Gk a izolacją (kładziona na zakład)

Weź do odbioru inspektora nadzoru, mojemu koledze wymalazł ponad 90 usterek w odbieranym mieszkaniu, wtym takie, które usterkami sie nie wydawały np. sciany były pobielone (mimo, ze w umowie tego nie było), więc hurra zrobili coś za darmo, ale niestety po to, aby ukryć złe wykończenie tynków. Te pare złotych na inspektora to niewielki koszt, a może Ci zaoszczędzić sporo problemów

W dyskusji biorą udział zwolennicy ogrzewania nadmuchowego (zadowoleni) oraz sceptycy (ktorzy wybrali cos innego), a czytają Forum ludzie poszukujący argumentów ułatwiających im podjęcie trudnej decyzji. Ja wybrałem rozwiązanie (podłogówka + grzejniki) na etapie ostatecznego wyboru projektu, ale decyzję podjąłem po długim namysle, spotkaniach z firmami, proponujacymi ogrzewanie nadmuchowe (łaczące ogrzewanie z wentylacją co bardzi mi się podobało) oraz spotkaniach z użytkownikami. Dlaczego odrzucilem nadmuch (rozumiejąc jego zalety): - bo musiałbym miec 2 urządzenia: piec i podgrzewacz cwu i z konieczności 2 przewody dymowe - pracujący piec o mocy 18kW przepycha ok 2000 m3 powietrza na godzinę, a wentylacja 400, więc 5 razy mniej. Każdy podejmuje decyzje zgodnie ze swoimi preferencjami, a niepelna informacja utrudnia podejmowanie decyzji świadomie, dlatego dziele się moim zdaniem z innymi (aktywnymi i pasywnymi) uczestnikami Forum, licząc, że inni zrewanżują mi się w podobny sposób gdy ja bede miał wątpliwości.

wojptak na rację, rekuperator to coś co instaluje sie przy systemie wentylacji nawiewno-wywiewnej, a nie metoda ekologicznego ogrzewania. Rekuperator ogranicza straty ciepla na wentylację, a grzalki maja przeciwdziałac oblodzeniom i niemilemu efektowi nawiewu zbyt zimnego powietrza. Właczanie nieogrzewanego garażu do systemu wentylacji naw-wyw jest bez sensu, bo samochód nie potrzebuje swiezego powietrza (nie tak jak ludzie) a ochłodzi powietrze wyciągane z pomieszczeń mieszkalnych (ciepłych) przez co zmiejszy sprawność rekuperatora.

1. Rozwiązania, ktore proponowaly mi 2 firmy nie mialy mozliwosci zainstalowania zasobnika cwu do pieca ogrzewania powietrznego, jeżeli Ty masz takie rozwiązanie to rzeczywiscie dyskusja bezprzedmiotowa, ale w innych przypadkach konieczne jest instalowanie dodatkowego gazowego podgrzewacza pojemnościowego z dodatkowym przewodem kominowym itp. 2. No nie do końca się zgodze, (choc w moim przypadku jest to wyłacznie eksperyment myslowy) bo w wychlodzonym domu należy w początkowym okresie grzania dostarczyć dużo ciepła więc z konieczności nadmuch będzie duży, co powoduje wrażenie ciągłego przeciągu. Zjawisko to występuje również w damach szkieletowych, tyle że znacznie krócej z uwagi na niższą akumulację ciepła w scianach (i zwracali na to uwagę użytkownicy, z którymi rozmawiałem). Ostatecznie ja wybralem ogrzewanie mieszane podłogowo-grzejnikowe, ze wzgledu na zalety podłogówki i fakt ze lubię mieć cieplutko w stopy mmmmhhhhh.

OK Megi, należe do tych co zdecydowali sie placic 2 razy, a nie miec klimy itp, ale: 1) nie mam problemu z przygotowaniem cwu, 2) wentylacja wymienia tyle powietrza ile potrzeba aby zapewnic komfort swiezego powietrza, a nie tyle ile potrzeba aby ogrzac pomieszczenie. Z punktu 2 wynika wiec to, co mozna przeczytac w kazdej sensownej publikacji nt ogrzewania powietrzem, ze nadaje sie do kanadyjczyków, ale nie najlepiej sprawdza się w domach murowanych.

Jak czytam ten watek to przypomina mi sie powiedzenie La Rochefoucota (jakos sie to pisze) ze: "Grożniejsze od naszych poczynań są poźniejsze próby ich uzasadnienia". Ja wybór okien mam za sobą wiec mam dystans do tego o czym piszecie, ale jak dokonywalem wyboru zastanawiałem się przede wszystkim nad stroną funkcjonalną i estetyczną okien. Jeżeli okna mają mi spłonąć to jest mi w 100% obojętne jakie one będą bo: 1) I tak je stracę więc wszystko jedno jakie miałem, 2) lakiery i impregnaty, ktorymi zabezpieczone jest drewno też spalając się produkują opary nieobojętne dla zdrowia. Wybrałem drewniane bo: 1) bardziej mi się podobają, malowane lazurem, 2) ramy mają mniejsze wymiary, wiec powierznia szyby jest większa 3) nie ma problemu z rozszrzalnośćią cieplną ram w ciemnych kolorach. Godzę się na niedogodność, że co kilka lat trzeba bedzie odnawiac lazur. A co do wyboru firmy, to w moim przypadku wszystkie oferty były bardzo zbliżone poniżej 10% różnicy w cenie ostatecznej. Jak ktoś miał niska cenę wyjściową, to dawał mały rabat, i sporo kazał sobie dopłacać za okna trapezowe, a jak cena wyjściowa była wysoka to w cenie był "pełny wypas" i upusty się negocjowało łatwiej przy dużej ilości.

Maxiu zapros sobie przedstawiciela Ytonga do siebie, niech Ci wyliczy wg projektu. ile i jakich materiałów wyjdzie na budowe, zadaj mu również pytanie o opcje (nadproża, ocieplenie wienców, ksztaltki stropowe itp). U mnie optymalnie cenowo/jakościowo wyszło kupienie Ytonga na ściany i wieńce, całą reszte systemu sobie podarowalem. Potem czeka Cię jeszcze kilka wizyt w skladach i już bedziesz wiedział co i gdzie chcesz kupić. I pamiętaj ze Ytong przywoża w paletach.

W Krakowie z pewnoscią współdziałali: złodzieje, spóldzielnia/montażysci i (prawdopodobnie nieświadomie) producent. Klucz do każdych drzwi mozna dorobic, w ostatecznosci producent na podstawie numeru na kluczu lub wkładce. Dlatego najlepiej założyć wkładkę budowlaną, a po przeprowadzce zamienić ją na inną, kupioną anonimowo i od innego dostawcy niż drzwi, a wymienić własnorecznie. Dobrze jest też zamontowac dodatkowe drzwi zewnętrzne, zeby złodziej nie mógł zalepić dziurki od klucza w drzwiach antywłamaniowych poxipolem. Na zdeterminowanego profesjonalistę to wszystko nie pomoże, ale tych jest mało IHMO, a na większość to wystarczy.

No cóż No Pewnie, ze z zamknietą. Ten dylemat kazdy musi rozwiazac we wlasnym zakresie Vaillant, Viessmann? LAS A jak tak to wspołosiowy Proszę, Niefachowiec i jeszcze nieuzytkownik Współzatroskany Inwestor

Czesc Jest wiele systemów montowania rolet zewnetrznych: w rolokasetach w nadrozu, w otworze okiennym nad oknem, w otworze przyslaniajac okno. Moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem jest w otworze okiennym nad oknem (tak, zeby nie przslaniac okna) pod tynkiem w takim przypadku musisz pomiedzy oknem a nadprozem zostawic miejsce na montaz kasety. wielkosc kasety zalezy od wysokosci otworu okiennego, ale powinno wystarczyc 18 cm dla drzwi (wysokosc otworu ok 230cm) i 14 cm dla okna. W przypadku napedu elektrycznego powinienes doliczyc po 2 cm do wysokosci, aby zmiescily sie w kasecie wieszaki-blokady. Mnie wlasnie montuja rolety wiec mam temat na swiezo.

Ja wybralem Veluxa, takie specjalne chyba symbol V21 sa niższe i nizej montowane niz standardowe i nie wystają ponad płaszczyzne dachu. Takie mi sie bardziej podobały. Porównywalem rowniez z Fakro i w zeszlym roku okna Fakro byly tansze, ale kołnierze (wysokie) droższe. U mnie komplet wychodził tak samo (Fakro i Velux).

za 400 pln folie wpp na cały dach? mam watpliwosci.

Owszem koszt jest inwestycyjny i ekploatacyjny, ale za komfort cieplej wody po odkreceniu kranu ja zdecydowalem sie zaplacic te pare złotych (pompa, wiecej rur i prad do napedzania pompy). Obecnie mam przeplywowy ogrzewacz gazowy i szlag ciezki mnie trafia jak musze czekac az doplynie ciepla woda do umywalki odległej o 3 metry. Załóżmy nawet, ze ta woda nic nie kosztuje ale codzienny stres łazienkowy mnie dobija.