Z zaciekawieniem przeczytałem wszystkie posty na forum i mam nadzieję , że pomogą zwalczyć mi głupotę urzędniczą. Ogromne dzięki za "wklejenie" orzeczenia NSA !! Jestem właścicielem działki o pow 1,5 ha , grunty rolne klasa III b dla których jest obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego i podział wg. planu na 9 działek budowlanych. Chcąc się wybudować na jednej z tych działek (nie mam podziału geodezyjnego) zgodnie z wytycznymi planu wystąpiłem o wyłączenie części terenu z prod. rolnej. Całkiem świadomie geodeta określił mi teren do wyłączenia na 685 m2 (185 m2 ponad "zwolnienie") .Jakie było moje zdziwienie i nawet w...ie jak otrzymałem informację , że w starostwie powiększono moje wyłączenie do 1060 m2 naliczając praktycznie całą powierzchnię działki .
Najbardziej wkurzyło mnie to , że gość zakwalifikował mi teren pod którym na głębokości co najmnie 1,5 m pod ziemią będzie znajdowało się rozsączanie eko oczyszczalni . Niech mi udowodni , że nie można oprawiać roli na terenie , który będzie nawadniany z umieszczonych pod ziemią rozsączalników. Jeśli ktoś z Was dokładnie przeczytał orzeczenie NSA jest zapis w , którym sąd mówie , że jeśli dla terenów z miejscowym planem zagospodarowania przewidziana jest możliwość zabudowy np. max 40% to w myśl ustawy z 1995 r. nie można wyłączyć z prod rolnej więcej powierzchni niż przewiduje to plan miejscowego zagospodarowania . Tego się będę trzymał i na tym opierał swoją argumentację walcząc o swoje ciężko zarobione pieniądze .Jeszcze raz dzięki za udostępnienie wyroku NSA i powodzenia dla wszyskich walczących o swoje z "urzędniczą zarazą"