Witam,
Miesiąc temu zrobiłem wylewkę na poddaszu. Strop był strasznie nierówny, więc mam 5 do 9 cm styropianu FS20 + siatka + 5cm wylewki z mixkreta. Czas jej "dochodzenia" poświęciłem na czytanie tego forum. Sporo sie dowiedziałem, ale i tak mam niedosyt, więc chciałbym Was jeszcze trochę popytać o dach i ściany.
Na chwilę obecną chcę to poddasze zrobić nie mieszkalne, ale użytkowe. Ma tam być czysto i sucho, bo chcę ty wynieść wszystko co przez lata nagromadziło mi się na piętrze, bo właśnie to piętro chcę przebudować i się tam wprowadzić. Mam juz tam okna plastikowe, CO i średnio równy tynk. Instalacja elektryczna jest, ale i tak ją trochę zmodyfikuję. Muszę zrobić kuchnię, WC i przerobić schody. To wysoki budynek i nie tylko mój, ściany 40cm, więc nie mam zamiaru go ocieplać z zewnątrz ani zmieniać dachu.
Zacznijmy od poddasza. Dach dwuspadowy pokryty blachą trapezową. Krokwie nierówne, od10 do 13cm wysokości (średnio 12cm), na tym łaty 3cm grubości i na tym blacha - niski trapez - jakieś 1,5cm wytłoczenia. Sadza się wszędzie ciśnie, czyli oddycha . Co najgorsze z łat wystają śruby od 1 do 2 cm. Jak to ocieplić. Dachu zrywał nie będę, więc mam zamiar od spodu położyć membranę wysokoparoprzepuszczalną, pod krokwiami. W powstałe pola wstawić jakieś 10-12 cm wełny (bo tyle będzie tam miejsca) trzymanej sznurkami i na to szczelnie folia paroizolacyjna. Jak będę chciał tam zrobić pokój to potem docieplę kolejna warstwą wełny coby odizolować też krokwie, jako mostki cieplne. Zdejmę oczywiście wtedy tę folię, żeby nie została między warstwami wełny. Teraz pytanie o te śruby i wentylację między membraną a blachą. Mam te śruby po prostu poobcinać kątówką? Jak przyjdzie mi jakąś dociągnąć na dachu to i tak będzie potem wystawać i jeszcze będą ostrzejsze? Czy ta przestrzeń w trapezach blachy wystarczy za wentylację? Zabawa ze szkórkiem pod membranę odpada, bo i tak te sznurki się naciągną. Ludzie pisza o drutach wiązałkowych, ale to nie wygodne i też może trzymać słabo no i rdza to zje wcześniej czy później. Myślałem o takich paskach styropianu poprzecznie do łat. Fajne by to było, ale strach dawać styropian pod blachę. Ciepło tam będzie w lecie. Niby samozapłon styropianu to > 400C , a mięknie >85C więc niebezpieczeństwa nie ma. Co mi radzicie?