-
Liczba zawartości
780 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Iwek
-
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Pinacolada, u nas schody są dostawione do samej ściany. Ja myje je mopem, płaskim takim, i mam białą ścianę i żadnych plam nie ma... trzymaj kciuki, trzymaj - jeszcze kilka takich "zachęcających" wpisów i się poddam na starcie... tylko wtedy będę miała problem z mężem, bo on pracuje na zmiany i w każdym tygodniu w innych porach śpi i jak ja mam niby tych dwóch chłopaków razem w jednym pokoju pogodzić??? bo ja (być może egoistycznie myślę) męża nie zamierzam zostawiać samego w sypialni -
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
hmmmm.... ja jednak wciąż mam nadzieję, że się uda! No, przecież niektórym się udaje... Wiem, że dużo zależy od dziecka, dlatego otwarcie mówię, że jak będzie to się okaże w praniu. Już niedługo.... -
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Potrzebuje jeszcze jakieś fajne obrazki na szarą ścianę, ale takie niebanalne Ania, młodego mam zamiar tylko na początku (do miesiąca) mieć w sypialni, a potem "hop" do swojego pokoju. Ninia już zakupiona. Wiele osób nie wierzy, że się tak da, że dziecko śpi w soim pokoju, ale ja wierzę że dam radę. A jak nie to walnę się w pierś i przyznam do błędu. Ty już też Stasia wyeksmitowałaś, o ile się nie mylę? -
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Żyrandol już zamontowany - zoo zdjęcia w dzienniku, a tu mogę pokazać wózek -
C76 Na skraju - budowa rozpoczęta!
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Pozostało mi 5 tygodni, to pokaże przyszły pokój Młodego. Potrzeba jeszcze zasłony (chciałam takie w pasy kolorowe z Ikei, ale we Wro nie ma:( ), roleta na okno dachowe - zamówiona, łóżeczka - białe zwykłe, dywan - jeszcze nie odnaleziony . Na tej ścianie będzie stało łóżeczko. W pokoju będzie jeszcze fotel, ale póki co stoi w salonie.- 191 odpowiedzi
-
- budowa rozpoczęta
- c76
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lasche chyba "uschła" z tęsknoty za mężem Albo z przepracowania padła....
-
Boska kostka!!! wygląda super zajebiście moim skromnym zdaniem ;D
-
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
no właśnie (ponoć) najgorsze 5 tygodni przede mną -
naan Dziekuję bardzojeszcze nie skończyliśmy wydatkowania, mamy na to czas do końca roku, mam nadzieję że jeszcze jakieś faktury uzbieram. Ale mam pytanie, bo jeszcze okazało się że o nim zapomniałam. Co z kosztem działki ??? W moim przypadku jest tak: umowę przedwstepną sprzedaży m (notarialną) podpisaliśmy na początku sierpnia - pan wpałacił zaliczkę 20.000 - a działkę za 100.000 kupiliśmy w połowie sierpnia (czyli przed ostateczną sprzedażą mieszkania ale już po podpisaniu wstepnej umowy), a pieniądze na koszt działki zostały pożyczone od ojca.) Czy w takim przypadku możemy doliczyć koszt zakupu działki do wydatków ??? Bo jeśli tak to już byśmy przekroczyli kwotę 540 tyś i mieli podatek z głowy. Tylko czy jest to zgodne z prawem podatkowym?
-
co do drzwi się wtrące:) za 4 pary drzwi polskone model: płytowe białe pełne zapłaciłam 3000 ze wszystkim łącznie z montażem w bel-polu. A dolne robił stolarz bukowe, któe wyszły niewiele więcej bo 1000 zł za sztukę.
-
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
zoo zakupione, może i zawiśnie w tym tygodniu - chociaż bym bardzo chciała, nie ode mnie to niestety zależy Ogarniam się wyprawkowo - ciuchowo, bo kolejna dostawę dostałam i jak tylko skończę to cholera musze zrobic te zdjecia - tylko nie wiem dlaczego - ale mam 500 pomysłów na godzinę, co jeszcze muszę zrobić a energii i zapału starcza mi jedynie na spacer z psem -
Naan5 pomożesz mi jeszcze? Mam już wszystko dokładnie obliczone: 1. Przychód ze sprzedaży 540000 2. Koszty uzyskania przychodu 334289,80 3. Dochód 205710,20 4. Wydatki na poprawę sytuacji: 2009 rok - 150052,51 2010 rok - 288355,88 2011 rok - 18779,04 i co dalej? bo jakoś nie wiem
-
Ania!!! Wow! ale Staś rośnie boski jest "Trute, nieekologiczne i niemodne" żywienie mu służy:). Ty wydaje się, że też wracasz do żywych i tych już szczęśliwych a nie zdołowanych mam:) ja dalej zazdroszczę że masz już go ze sobą
-
Lasche boszsz! rozbrajasz mnie coraz bardziej;) Ja tak sexi (chyba) raczej nie wyglądałam z wałkiem w ręku i w dresikach No, ale przyszłam Ci kochana podziękować ! ! ! Dziękuję very much ! ! ! Ile się należy za paczkę?
-
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
He he he, czy młody JEST??? a kto to wie, kim on będzie? jeśli po ojcu to raczej techniczny. Przyszły tata właśnie się wypowiedział, że woli zwierzątka (a umysł techniczny) to ja już nie wiem;) Gorączkę chyba ma! Do jutra się wstrzymam jeszcze... może jakieś foty cyknę -
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
wiem, wiem dawno mnie nie było i mam wiele zaległości, ale.... dużo się dzieje. Postaram się nadrobić na dniach, a tymczasem mam problem na całym allegro znalazałm tylko dwie lampy do pokoju Młodego, które mi przypadły do gustu. No i teraz nie wiem, którą wybrać? POmożecie? 1. 2. Pokój po za granatowo - szaro - limonkowej ściany i białych mebli nie ma jeszcze nic:) a nie!!! o przepraszam, zasłonkę z Ikei ze zwierzątkami..... -
Gratuluję przeprowadzki i życze dalszej wytrwałości i takiego optymizmu w wykańczaniu domu!!! A ja się jutro melduję u ciebie:D
-
No i wróciła Waderka mądze napisała (jak zawsze) i jakoś tak się uśmiechnęłam
-
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
poszło na priv! -
komentarze do dziennika budowy C76 na skraju
Iwek odpowiedział Iwek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ano rośnie na szczęście już bliżej niż dalej i mam nadzieję, że jakoś wytrzymam te 11 tygodni... Po za tym znów mam doła, że mieszkam po za miastem i że nawet po durny chleb muszę jechać autem....co ja zrobię na tym zadupiu z dzieckiem? w około tylko las, placu zabaw nie ma, dzieci innych nie ma... o czym ja kurna chata myślałam kupując tu działkę? dlaczego nie przekonałam męża do szeregówki w mieście????? why? why? why? -
Hej, a ja nie mam dobrych rad! w ogóle nie zamierzam się wymądrzać - bo przecież ja dopiero w oczekiwaniu jestem ale czytam, i na fajną rzecz się natknęłam więc pozwolę sobie zacytować: "nie musisz wiedzieć wszystkiego od razu (...) To twoje pierwsze dni w nowej pracy, do której nie jesteś wykwalifikowana. Bądź dla siebie przynjamniej tak samo wyrozumiała, jak byłabys wyrozumiała dla małej harcerki na praktykach zawodowych w NASA i zaakceptuj fakt, że trzeba uczyć się w biegu" K.Cooke Pozdrawiam, ściskam i wierzę, że zacznie ci się podobać a nerwy i strach odpuszczą!
-
Normalnie strach się bać! Serio ciężko będzie, tym bardiej że takie kobiety to na starość robią się tylko coraz bardziej zgorzkniałe... Ale musisz ją mieć głęboko w dupie i teraz myśleć tylko i wyłacznie o swoim dziecku (chłopak czy dziewczyna???) przecież trochę się o nie staraliście - więc nie pozwól żeby ci jakaś stara jędza popsuła okres wyczekiwania na wasz cud!
-
Domowa nigdy w życiu nie zgadzaj się żeby ta kobieta z wami zamieszkała!!! Musisz kiedyś porozmawiać z mężem, ale na spokojnie, niby przypadkiem. Po drugie ostatnio przeczytałam, że w ciąży osoby, sytuacje lub rzeczy, które do tej pory jedynie cię irytowały w tym okresie mogą denerwowac podwójnie, doprowadzać do furi. No i ponoć my w ciąży też częściej mówimy co myślimy. Moja teściowa, przygotowała mi pokój w swoim domu, bo przecież nie dam sobie sama rady i tylko mi się wydaje, ze jestem "zosiasamosia". A ja jej nie lubię, nie lubię jej poglądów, jej podejścia do życia. I mój mąż sam zaproponował (jak kilka razy od teściów wróciłam z płaczem) żebym w ciąży unikała odwiedzin u nich. I tak robię i jestem o wiele szczęśliwsza, mniej zdenerwowana.... Ale fakt, że mój mąż widzi wady swojej matki więc o tyle jest mi łatwiej. Życze powodzenia i mniej stresu!!!