Witam,
Czy może mi ktoś posłuzyc radą ,czym (jakim środkiem?) usunąć pokost lniany z boazerii sosnowej? Boazerii tej jest duzo,bardzo dużo(domek letniskowy)...hektary boazerii Boazeria - deska sosnowa została chyba zabezpieczona tylko pokostem.Klei się do niej wszystko,jest ciągle tłusta i wilgotna.Wyprucie tego wszystkiego nie wchodzi w grę (koszty,czas).
Zzastanawiałem się nad benzyną ekstrakcyjną ale przy pracy powstje straszny smród.Gdyby chodziło o pare metrów powierzchni to bym tak robił,ale tu hektary boazerii(sciany i sufity).Moze terpentyna? Srodki wybielające-ługi etc zawierają dużo tlenu aktywnego (mozliwosc samozapłonu w powiązaniu z pokostem)wiec odpada.Czy ktoś z Was stosował moze czysciki na bazie olejków cytrusowych?Moze macie jakiś inny skuteczny sposób? Może istnieje specjalistyczna chemia ,a ja jej tylko nie znalazłem? Pomocy...
Dziekuje i pozdrawiam.