jurekpr

Witam. Użytkuję Profi 30 od 2007 roku i jestem bardzo zadowolony. Mam instalację długości 14 m, 2 gniazda i 1 szufelkę. Używam worków papierowych, 2-3 w roku i wszystko jest w najlepszym porządku. Działa jak nowy i tak wygląda. Przy 9m wężu z zestawu Profi siła ssania jest spora i nie widzę różnicy w porównaniu z Beamem czy Alaską u sąsiadów. Sam założyłem instalację i podłączyłem jednostkę centralną, prościutka sprawa. Fachowcy chcieli 700 złotych. Takie życie. Pozdrawiam.

Witam. W naszym domku na parterze mamy położone panele podłogowe. I, przed świętami, narobiłem sobie smrodu. Z lenistwa niosłem przez pokój narzędzia do garażu i naturalnie wypadły mi na środku pokoju. No i zostały 3 dziury w panelach. I czwartą wierci mi żona w głowie. Chciałbym w jakiś sposób trochę te dziury zakleić, wyrównać. Czy ktoś z Was próbował coś takiego zrobić? Nie mam czasu na eksperymenty, bo późno wracam z pracy, a chciałbym to trochę zamaskować przed świętami. Proszę o jakieś rady, bo będę świętował z dziurą w głowie.'' Pozdrawiam. Jurek K.

To chyba prawda dorothy, mnie też ogrodnicy mówili, że świeża kora np. dębu jest nieodpowiednia do obsypywania roślin, ponieważ zawiera garbniki, które, nie dość, że farbują, to jeszcze przytruwają roślinki. Kora do podsypywania roślin powinna być przekompostowana, tzn. powinna poleżeć w pryzmie 2 latka, garbniki zostaną wypłukane i wtedy jest OK. Świeża kora z drzew iglastych może być użyta, ale pod rośliny, które lubią kwaśną glebę. Żeby nie było to tamto, to "coś tam, coś tam" nie ja wymyśliłem, tylko fachowcy, od których już kilka latek kupuję sadzonki.'' W tamtym roku w październiku posadziłem 52 tuje szmaragdowe o wysokości około 1-1,20 m., nie nawoziłem, tylko trochę podlałem. Zimą śniegu było mnóstwo, jeszcze dzisiaj trochę leży, więc ziemia jest solidnie mokra. Za kilka dni podsypię nawozu i niech szybko rosną. W tym roku nie planuję żadnego przycinania.

U nas na działce króluje nasza suka, tak więc zwierzątka niefruwające mają w plecy, ale drobiazgu jest mnóstwo - miłe i pożądane - żaby, jaszczurki zwinki, węże, nawet salamandry, w czasie budowy domu bywały żmije. No i uciążliwi lokatorzy - krety, krety, krety i czasem brązowe, ciemnie ślimaki. O ptaszkach nawet nie wspominam - mieszkam na skraju dużego lasu, więc jest ich mnóstwo. Niedaleko, nad Sanem, całe lato mieszka rodzinka czarnych bocianów. W lesie często spotykamy jelonki, lisy, czasem zająca, rzadko dziki, ale las jest przez nie zryty maksymalnie. Ostatnio założyliśmy dwie budki dla ptaków, jeszcze nie mają lokatorów, ale, mam nadzieję, że "cóś" w nich niedługo zamieszka.

Dzięki za poradę. Trochę dokładniej poczytałem forum i już wiem, co zrobić - pakuję do kompostownika i będzie dobrze.

Mam kilka 100 litrowych worków świeżych trocin bukowych. Czy mogą przydać się w ogrodzie? Gleba to prawie sama glina.

Cześć FITTER, dzięki za odpowiedź. Widzę, że profesjonalnie zajmujesz się tą tematyką. Mam nadzieję, że nie obraził Cię mój poprzedni wpis o sprzedawcach, ale mam takie doświadczenia. Każda pliszka swój ogonek chwali. Ale i trudno się dziwić - każdy ma swoje zdanie, no i po co chwalić konkurencję. Ale wracając do tematu. Widziałem, co sądzisz o montowaniu siłowników od środka. Mam wybór taki - albo w ten sposób albo w ogóle. Dlatego proszę o rady i wskazówki, aby dokładnie zapoznać się z wyrobem, poznać wymiary i sposób montażu i wtedy zdecydować co dalej. Jeśli możesz, to podaj mi jakąś propozycję, a daję Ci "słowo harcerza", że nie potraktuję jej jako próby wciśnięcia mi "kitu", na którym chcesz zarobić. Twoja opinia, jako fachowca, będzie dla mnie bardzo cenna. Pozdrawiam. Jerzy K.

Dzięki za zainteresowanie odgrzanym tematem. Muszę bramę otwierać na zewnątrz i dlatego pytam też ewentualnych użytkowników, a nie tylko sprzedawców czy montażystów, bo, moim zdaniem, zachwalają to, czym handlują i za wszelką cenę zachwalają swoje, a bez umiaru krytykują konkurencję. Dzisiaj byłem, na przykład, w sklepie ze sprzętem zmech. popytać o konkretny model centralnego odkurzacza, a dowiedziałem się, że sprzedawca w życiu sobie nie zamontuje takiego odkurzacza, bo śmierdzi, rury się zatykają, roztocze, rura ciężka itp. pierdoły, natomiast poleca mi odkurzacz tradycyjny, z którym mam zap.... po schodach na stare lata. Dlatego pytam na forum, bo tutaj mam dużą szansę, że odpowiedzi będę bezstronne i rzeczowe. Teraz do rzeczy - może podacie jakiś konkretny model czy firmę. Montażem chyba sam się zajmę, jestem elektronikiem i pół domu sam zbudowałem. Poza tym, instrukcje napędów są całkiem zrozumiałe.

Hormann 2,50 x 2,15 m biała, segmentowa, ocieplana, bez napędu (na razie) - 1600 złotych. Podobno troszkę uszkodzona w transporcie. Zamontowana w lecie 2008 r. Uszkodzenia nie znalazłem. Aha, montaż z kolegą we własnym zakresie, zgodnie z instrukcją montażu. Czas montażu - ok. 4 godzin + następne 2 godziny przeznaczone na część artystyczną, którą sfinansowałem z kosztów przeznaczonych na robociznę dla montażystów.

Może spróbuję odświeżyć temat. Mam bramę wjazdową otwieraną na zewnątrz. Po prostu wjazd jest pod górkę, a na bramę przesuwną nie było miejsca, bo wjazd jest usytuowany w rogu działki. . Chcę założyć automat do otwierania bramy na zewnątrz. Pogrzebałem na Forum, ale nie znalazłem na ten temat nic konkretnego. Naturalnie nie chcę, aby siłowniki były po stronie zewnętrznej ogrodzenia. Może ktoś z forumowiczów podpowie mi, gdzie lub z kim pogadać na ten temat? Może ktoś jest użytkownikiem takiego wynalazku? Pozdrawiam. Jurek K.

Nie zdecydowałem się jeszcze jaki zamontuję odkurzacz centralny, jewrioszka wysłał mi propozycje, nad którymi dumałem, ale ostatnio znalazłem ofertę odkurzacza PROFI 30. Producentem jest Zakład Silników dla Zelmera. Wydaje mi się, że zdałby egzamin w moim domu. Czy ktoś z Forumowiczów spotkał się z tym sprzętem i może podzielić się ze mną opinią o nim?

Witaj Q-BIS. Napisałem "do roboty", a konkretnie mam zamiar powiększyć otwór, którym dostarczane jest z zewnątrz świeże powietrze. Aktualnie otwór ma przekrój 75 cm2, a projektu wynika, że powinno być 200 cm2. I tak zrobię, po prostu powiększę ten otwór. Naturalnie, powietrze wpływa do pomieszczenia "zetką", aby przeciąg mi pieca nie porwał przez komin.. Myślę, że po tym małym remoncie otwór wentylacyjny będzie działał jako wywiew, a nie nawiew. Mniej więcej o to chodzi.

Adamie, dzięki za potwierdzenie mojej tezy. Teraz nie ma co myśleć, tylko śmiało do roboty. Druga sprawa - pozwoliłem sobie obejrzeć "Twoją ruinę". Jestem cały chory. Toż to pałac. Te piece, te drzwi, wysokość pomieszczeń i powierzchnia - istne cudo. Życzę Ci, aby nigdy nie brakło Ci sił i chęci do remontu, bo pracy to chyba nie braknie przez najbliższych parę "tygodni". No i jeszcze wspomagania z Toto-lotka.

Witam. adam mk, czytam z wielką uwagą Twoje wypowiedzi i jestem pod wrażeniem. Temat tu poruszany nie jest dla mnie obcy, ale naprawdę z przyjemnością przeczytałem to kompendium wiedzy o wentylacji. I, w moim przypadku, okazuje się, że teoria sobie, a praktyka sobie. Mieszkam u nowym domu około pół roku. Kominek z DGP, piec gazowy z otwartą komorą spalania Junkers, wentylacja grawitacyjna. Na początku sezonu grzewczego odprawiłem te pogańskie obrzędy, a może bardziej hinduskie, bo nie używałem świeczki, tylko kadzidełka z Indii. Nie wiem, czy uznasz mi taką próbę za prawidłową? Mam nadzieję, że tak, bo wszystko działało jak należy. We wszystkich otworach drzwiowych - dymek górą w jedną stronę, a dołem w drugą, otworami wentylacyjnymi - elegancko w komin. Niestety, jest wyjątek. W pomieszczeniu, w którym wisi piec gazowy. 8m2, 2,60 wysokości, zetka w ścianie o przekroju 75 cm2, drzwi podcięte. Sytuacja z dymkiem w drzwiach niby w porządku, ale mam nadmuch powietrza i przez zetkę i przez kratkę wentylacyjną. Dmucha mi też do środka, gdy piec jest wyłączony i "cug" jest mniejszy. W projekcie przekrój zetki to 200 cm2 i wydaje mi się, że to mój problem. Czy słusznie dedukuję?

Witam. Mamy domek 170 m2, 2 dorosłe osoby + sunia. Mieszkamy w tym domu od ponad roku. * wywóz śmieci komunalnych - 10 zł (segregowane - papier, szkło, plastik i gabaryty czyli sprzęt RTV i AGD i stare meble - za darmo) * energia elektr. - 110 zł * gaz 80 zł * drewno do kominka 100 zł (roczny podzielony na 12 mcy) * TV - 48 zł * internet - 33 zł * woda + ścieki 60 zł ( 6 zł./ m3) Razem: około 450 złotych miesięcznie + telefony 150 złotych. Podatek na razie tylko gruntowy ok. 30 złotych rocznie. Dom po odbiorze, ale jeszcze nie zgłoszony do nadania numeru, tak więc będzie parę złotych miesięcznie dodatkowo do zapłaty. Porównywalne opłaty mieliśmy mieszkając na 48m2 w blokowisku. Całe życie mieszkałem w mieście, a teraz wreszcie na wsi.