Witam serdecznie. Przepraszam z gory jeśli temat w niewłaściwym dziale, mam jednak parę pytań, proszę o poradę i pomoc. Dziś w pracy na budowie afera jak diabli, ponieważ chłopcy robiąc sufit podwieszany na stelażu metalowym zebrali "ochrzan" za to że progile głowne rozmieścili co ok. 100cm, natomiast nośne chcieli montować w rozstawie co 40cm, jednak mieli jak się okazało co 60cm. Pytanie, dlaczego nie mogli zostawić rozstawu 100c między osiami profili głownych, mieli podobno zrobić max. 80cm, bo więcej nie można.Oczywiście stelaż dwupoziomowy krzyżowy? Najbardziej zastanowiło mnie jednak, czemu kazano im wieszać profile głowne przykręcając je tylko wkrętami do drewna bezpośrednio do krokwi przez profil głowny cd, bo podobno z esami mieli by straszna mordęgę. Dodam że bydynek to drewniana kanadyjka, rozstaw między krokwiami poddasza ok 120cm. Prosiłbym o opinie i pomoc w tej sprawie. Dziękuję z gory serdecznie. Pozdrawiam.