panmino

Dziękuję, za udział w dyskusji. Uchodzę za upierdliwego, bo lubię dokładność i sumienność, więc chciałem się upewnić, że to, czego wymagam, to nie za wiele... Firmie na dzień dzisiejszy jestem winien 2 tysiące złotych i im nie oddam, bo przestali odbierać telefon... Płaciłem po 75 zł za metr, bez kostki oczywiście. To chyba normalna cena rynkowa, nie? Pomijając duże miasta, gdzie ceny mogą odbiegać od średnich krajowych, bo i życie droższe. Jak wjechałem kilka razy ciągnikiem do wiaty, to zrobiły się koleiny, spróbuję sam ubić jeszcze tę kostkę w wiacie.

i jeszcze to

Dokładnie opisałem o jakie niedociągnięcia mi chodzi, ale widzę, że muszę dołączyć zdjęcia:

A czytałeś tę broszurę? Przeczytałem całą kilka razy i nic tam nie ma w kwestii sprawdzenia jakości wykonania i norm jakim te roboty podlegają w kwestii ostatecznej powierzchni. Jak mam wyegzekwować jakość wykonania na podstawie tej broszury???

Mam taki problem, że właśnie sprzątam po ekipie, która układała u mnie kostkę wokół domu i wszędzie widzę niedoróbki. Spadki w cały świat, tu chodnik ma 8% spadku na zewnątrz domu, tam 2%, ale w przeciwną stronę, zapadnięte pojedyncze kostki, dołki, górki, krzywo obsadzony właz kanalizacyjny. Mam jeszcze argument finansowy, bo nie zapłaciłem całości wykonawcy i chciałbym wyegzekwować poprawki. Kostka jest z mikrofazą, dokładnie to https://kostbet.pl/produkt/akropolis-mikrofaza/. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, podesłać jakieś normy budowlane co do takiej roboty? Coś w pigułce, żeby było jasno i prostym językiem napisane, jakie mogą być odchyłki. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Nawierzchnia z tłucznia odpada, bo chcę tam móc naprawiać auto lub traktor, motocykl itp. Poza tym kurzy i brudzi. Wystarczy mi dojazdów do domu 1,5 km szutrem Ja tego sam robić nie będę, nie wiem co to "zatrzeć na równo ". Jedna firma za wykonanie posadzki przemysłowej powiedziała 5,5 tysiąca plus beton około 4,5 tysiąca i do tego podbudowa po mojej stronie. Nie wiem ile ta podbudowa, ale pewnie kolejne 4 tysiące... No to kostka wyjdzie raczej taniej, bo mi powiedzieli 110 zł za m2 na gotowo.

Cześć, przygotowuję się do budowy wiaty garażowej o wymiarach 6 x 15 m. Zastanawiam się, jaką zrobić tam podłogę - betonową, czy z kostki brukowej. Co będzie lepsze? Co będzie tańsze? Za położenie kostki powiedziano mi 110 zł za m2 na gotowo. Ile kosztuje zrobienie podłogi betonowej, to już nie potrafię znaleźć. No bo niby są fachowcy od posadzek, ale podbudowy to już nie robią...No to kto ma to zrobić? Może ktoś już przerabiał taki temat? Może coś podpowie?

nie potrzeba zgłaszać wiaty do 50 m2.

Mam pękniętą ścinę, a Ty mi piszesz, żebym nie pytał, tylko o fundamentach czytał...Czy tam jest odpowiedź na moje pytanie? Ostatecznie tak to zostało naprawione.

Mam taki problem, jak na ilustracjach. Od środka stodoły siano naciskało na ścianę i wypchnęło ją na zewnątrz, wcześniej było tylko pęknięcie. Jak byście to naprawili? Myślę o wywierceniu otworów fi 8 mm lub 10 o długości 1 m wzdłuż ściany od strony słupa i włożeniu prętów zbrojeniowych na jakiś klej. Co o tym sądzicie? Najpierw oczywiście muszę wepchnąć ścianę na swoje miejsce.

W moich okolicach ceny 1m studni głębinowej wahają się w przedziale 150-300zł, a głębokość studni szacuję na 25m. O co pytać wykonawcę? Na jakiej podstawie dokonać wyboru? Jak porównać wykonawców? Różnica finalnie możę sięgnąć ponad 3000zł pomiędzy najtańszym a najdroższym (ten akurat daje pompę).

Ja nie chcę zupełnie zamknąć kominka, turbinę przecież mam, tak jak jacek.zoo. Nie ma na rynku jakichś ultralekkich zaworów zwrotnych, które otwierałyby się po wpływem ciśnienia gorącego powietrza unoszącego się grawitacyjnie?

Mój wkład to Zuzia 16 kW Kratki. Odporny na przegrzanie? Poza tym obudowa jest nieizolowana, trochę nawet akumulacyjna - na zewnątrz czerwona cegła, w środku szamotowa. Kusi mnie, żeby jednak te kratki zamknąć, wtedy rura zasysałaby powietrze z najwyższego punktu, najcieplejsze. Też mam bajpas. Jutro zabieram się do roboty, a nie zdecydowałem, jak ma być.. :-\ Generalnie sytuacja awarii lub brak prądu pod nieobecność domowników to rzadkość, można to jeszcze ograniczyć UPSem, wtedy tylko awaria wchodzi w ryzyko.

Czy to oznacza, że możesz doprowadzić do sytuacji, w której gorące powietrze w ogole nie wydostanie się z kominka? Na przykład w przypadku awarii turbiny.

Mam kanały wywiewne w obudowie kominka i chcę zamontować turbinę. Jak poprawnie zainstalować rurę do turbiny w stropie kominka, żeby turbina nie zasysała powietrza z kratek wywiewnych kominka? Próbowałem zainstalować zawór jednokierunkowy firmy darco, takie jak na ilustracji, ale nie otwierają się. Może w ogóle się pozbyć tych wylotów? Przed turbiną będzie bypass, to wyrzuci gorące powietrze, jakby co, nie?