Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kicikici

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

kicikici's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Anuś no nie było kiedy (ale widziałam Magdusię i duchem jestem z Tobą). Postanowienie noworoczne : muratordom forum:yes:.
  2. ...aż nie wiem, jak zacząć... Może najpierw Was udobrucham, a potem się będę tłumaczyć MAM DWA LATKA I ZAWSZE WŁASNE ZDANIE! http://img571.imageshack.us/img571/2981/kpli.jpg Uploaded with ImageShack.us Jedzenie jest do bani, ale za to picie wynagradza wszystko:lol: http://img823.imageshack.us/img823/4964/zf58.jpg Uploaded with ImageShack.us
  3. Buzia mi się sama śmieje, jak czytam te Wasze wpisy . Jak miło, że się stęskniłyście . Basik mnie rozbraja każdego dnia - możecie sobie wyobrazić, że ma już 14 ząbków, ma w nosie kaszę i najchętniej wcina kanapki, ryby i gorzką czekoladę. Dwa dni temu nauczyła się naśladować szczekanie i biega po całym domu za Contunią i ją straszy - a jaka jest z siebie zadowolona, jak Contunia chowa ogon i zmyka:cool:. Mała terrorystka nam rośnie i jak nic przydałaby się jej siostra, co by ja trochę utemperowała...no ja nie mam nic przeciwko, jakby mi ktoś takie rodzeństwo pod drzwiami zostawił.... Aneta mam nadzieję, że Marysia pokona wszystkie trudności zdrowotne i pozwoli rodzicom spokojnie zasypiać...Czatuje na jej zdjątko . Pomału nadrabiam, co tam u Was i widzę, że ostatnio ogrodowo...a u nas chaszcze:(. Aniu na Stasia zdjęcie też mam nadzieję się załapać . Basik również ma nadal uczulenie na białko krowie, więc wiem jak musisz kombinować z obiadkami i przekąskami...na szczęście u nas dobrze tolerowane są produkty kozie, więc wszyscy rodzinnie zrezygnowaliśmy z krowy (jakkolwiek to brzmi) i zajadamy kozie mleko i odkryłam nawet kozie masło - o dziwo smakuje lepiej niż tradycyjne. Beauty ...wyprawa do Indii...tylko nie jedź sama - z opowieści znajomych wiem, że jest w Indiach magia, ale to zupełnie inna kultura, zwyczaje i "prawo". Poza tym bardzo specyficzna mega ostra kuchnia - jednym słowem egzotyka pełną parą . KasiaC79 trafniej tego ująć nie można;). lasche nadrabiam, nadrabiam i gdyby nie Basik, to bym pewnie siedziała cały dzień przed laptopem wzdychając ach i och. Ciociu Nelli serdecznie dziękujemy za życzenia. vesila miło się witam i obiecuję, już nie znikać, bynajmniej nie na tak długo... Pysiaczku piszesz, że Baśka pocieszna...popatrz na to - taki miała ubaw w samolocie: http://img560.imageshack.us/img560/2023/img3972v.jpg By ungezogene at 2012-09-09 Oczywiście zdążyłam już odwiedzić moje dziewczyny z Mode i pojawiła się ona...lampa...obdarta taka;)... http://img525.imageshack.us/img525/41/img4012c.jpg By ungezogene at 2012-09-09 http://img515.imageshack.us/img515/2309/img4013j.jpg By ungezogene at 2012-09-09 http://img38.imageshack.us/img38/2681/img4015v.jpg By ungezogene at 2012-09-09 No teraz to czuję, że wróciłam . P.S. Czy któraś z Was zamawiała może ciuchy z Riviera Island z UK? Długo trwała przesyłka?
  4. Kochani dziękuję za wszystkie wpisy podczas mojej nieobecności oraz za przepiękne życzenia. To naprawdę bardzo miłe . Długo by opowiadać, co się z nami działo...wszystko zaczęło się od niepokojących diagnoz dotyczących Basika - wtedy wszystko co było związane z domem, przestało mieć jakiekolwiek znaczenie...liczyła się tylko Malutka. W wielkim skrócie: szybkie chrzciny i wyjazd do Singapuru...Oficer zawodowo, my dziewczyny na wakacje i z powodu szokującej diagnozy polskich lekarzy po naszym kilkudniowym pobycie w szpitalu z Basikiem. Wyprawa zamieniła się w kilkumiesięczny pobyt, ale nawet w Singapurze opanowanym przez Ikeę, nie pozostawałyśmy z Baśką w tyle, regularnie studiując Werandę: Dzięki Bogu po wizycie w najlepszej klinice w Singapurze i wykonaniu tomografii okazało się, że z Basikiem wszystko w porządku a rozpoznanie polskich lekarzy dotyczy jakby nie naszego dziecka...nie będę komentować tu na forum tego całego zajścia i tego co przeżyliśmy...To już za nami. Basik rośnie w oczach i jest genialnym smakoszem ryżu : W naszej wyprawie zahaczyliśmy również o Indonezję - nie mogłabym tam mieszkać ze względu na różnice kulturowe, ale na wakacje świetne miejsce i te świeżutkie owoce morza...mniami.... Wróciliśmy na Baśkowy roczek i teraz czas się zabrać za urządzanie - stęskniłam się już za tym słowem . Długo nas nie było i w tym czasie nic się nie działo, ale teraz zakasam rękawy, wczytam się w Wasze wątki w poszukiwaniu inspiracji i do dzieła:yes:. Jak się ogarnę, to odpiszę na wszystkie posty.
  5. Nasza mala Myszka : http://img687.imageshack.us/img687/9966/img2396y.jpg By ungezogene at 2011-11-08 Spędzamy kolejny tydzień nad morzem i intensywnie wdychamy na spacerkach morski aerozol:yes:. Pogoda cudna jak na listopad...nie jest tak żal, że lato się już skończylo... Basik rośnie, krzyczy po swojemu i rozbraja uśmiechem. Glówkę odwraca już coraz częściej sama na dobrą stronę, ale z tylu glówki nadal widać nierówność. Staram się przy każdej okazji jej pilnować... http://img6.imageshack.us/img6/4282/img2409py.jpg By ungezogene at 2011-11-08 Kanka, gapa ze mnie i nie zauważylam Twojego wątku, ale nic straconego...sobie zaraz nadrobię. Pysiaczku dziękować, dziękować. Barbe-cue witam serdecznie i dziękuję za te mile slowa, aż się cieplutko robi w serduszku... Jakoś ostatnio nie za dużo tych inspiracji u mnie, ale po powrocie z urlopu mam zamiar nadrobić zaleglości i zacząć pisać na temat:D. Beatko witam i dziękuję za troskę. Ortopeda nie wspominal nic o kręczu, powiedzial, ze to pozostalość po życiu plodowym. Mamy ja stymulować i powinno się wyrównać...Mam nadzieję, że tak będzie. Panczurka bardzo bardzo bardzo Tobie i Lence gratuluję. Cieszę się, że już możecie się tulić. Widzialam jedno zdjęcie w galerii u Ani - cudniaste:D. Wloski powiadasz Lenka hoduje, moglaby naszemu lysolkowi pare użyczyć. Napisz koniecznie coś więcej, jak sobie radzicie i jak się czujesz? Ogrodzenia to dopiero początek, więc zaczekam z tymi gratulacjami, bo mi Oficer na laurach spocznie:cool:.
  6. Pysiaczku, chciałabym żeby całość była murowana, ale Oficer się nie zgadza - twierdzi, że spędziłby przy tym z pięć lat:D, dlatego mur ceglany będzie przeplatany drewnem...taka też będzie brama i furtka. AJA123 to mnie pocieszyłaś. Moja wyobraźnia działa i jak patrzę na swój domek, to cały wygląda tak jak balkon... Żona m dzięki za wskazówki. Staram się przekręcać główkę jak najczęściej i posadziłam w łóżeczku pluszaka myszkę, do której Basik sobie gada jak zasypia i się budzi, co zmusza ją do przekręcania główki w dobrą stronę. Mam nadzieję, że za parę miesięcy to spłaszczenie się wyrówna. Zdjęcia Baśki wrzucam dzisiaj specjalnie dla Ciebie i mam nadzieję, że zdążysz . Z postępów budowlanych: mury mury pną się do góry : http://img850.imageshack.us/img850/1374/img2357h.jpg By ungezogene at 2011-10-23 http://img535.imageshack.us/img535/1028/img2359ur.jpg By ungezogene at 2011-10-23 http://img685.imageshack.us/img685/4537/img2360v.jpg By ungezogene at 2011-10-23 W paru takich oknach zawieszę niedbale jakieś okiennice i puszczę bluszcz, stara donica też się tam zmieści:yes:: http://img21.imageshack.us/img21/5361/img2361h.jpg By ungezogene at 2011-10-23 Na koniec Basik, jakiego mama lubi najbardziej;):
  7. Śliczna, śliczna powiedzmy, że po tatusiu . Aniu przyjmuję "ofertę" (znaczy się Baśka przyjmuje, tylko muszę jej jeszcze to jakoś wytłumaczyć). Aneta w tej chwili cieszę się z każdej przespanej nocy, bo zdaje sobie sprawę, że może się to szybko zmienić niestety...ale póki co, nie jest źle . Co do cycusia - chyba nikt nigdy tak nie kochał moich piersi jak Basik . Panczurka trzymam kciuki i nie martw się na zapas. Odpoczywaj, rób KTG i wszystko samo się potoczy...ewentualnie możesz poprosić swojego lekarza, żeby przy badaniu oderwał Ci czop (strasznie to brzmi) - nie boli, a przyspiesza skurcze (mój zrobił to bez pytania). Dzisiaj dopisało słoneczko i już pokazuję balkon: cegła rozbiórkowa, zaimpregnowana dwa razy, podłoga to akacja (kratki) - wykonawca całości: Oficer:): http://img35.imageshack.us/img35/3030/img2343zs.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img14.imageshack.us/img14/5773/img2345a.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img197.imageshack.us/img197/2039/img2347kt.jpg By ungezogene at 2011-10-13 Z daleka (oczywiście oczami wyobraźni zamiast tego bałaganu, widzimy piękny drewniany taras i trawkę): http://img809.imageshack.us/img809/563/img2344m.jpg By ungezogene at 2011-10-13 I szczegóły: http://img231.imageshack.us/img231/351/img2352r.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img846.imageshack.us/img846/8467/img2354q.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img828.imageshack.us/img828/6302/img2355zd.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img703.imageshack.us/img703/9825/img2356tp.jpg By ungezogene at 2011-10-13 Oficer zakasał rękawy i mierzy się z ogrodzeniem. Od frontu udało mu się już wymurować podstawę, teraz mur będzie piął się do góry: http://img513.imageshack.us/img513/4894/img2349r.jpg By ungezogene at 2011-10-13 http://img20.imageshack.us/img20/8440/img2351ib.jpg By ungezogene at 2011-10-13
  8. Aniu, ten Twój Bąbel to wykapana mamusia . Odziedziczył Twoje piękne oczka i słodko się przeciąga. Gratuluję przeżycia chrzcin...my się jakoś nie możemy zebrać. Roślinki świetne zwłaszcza bluszcze, a ognik ma to "coś", ale przy okazji też ogromne kolce i bardzo się rozrasta - po przycinaniu już tak ładnie nie owocuje niestety...
  9. Dzieciowe tematy to jak studnia bez dna . Anuś mam nadzieję, że z dnia na dzień jest lepiej...miałam najazd gości babciowo-dziadkowych i przez to kompletny brak czasu, więc jestem do tyłu z "moimi" wątkami, ale nadrobię. Anetko Basik też zasypia przy piersi i nie mam serca jej budzić...jednak przed kąpielą zawsze podaję jej pierś, czasem i dwie i po kąpieli, to ona już raczej tylko gasi pragnienie i się przytula, niż zajada. Dzięki temu śpi od około 21:30 do 06:30. Kanka zakładaj galerię, żebym mogła Tobie kibicować . Panczurka, czy to już ?????????? U nas leje i leje, nawet nie mogę zrobić porządnych zdjęć balkonu i zaczątków ogrodzenia . Lis nie daje za wygraną i dzisiaj jakby nigdy nic, przed oknem salonowym, bawił się z nornicą...dopiero jak ją zjadł, to powolutku pospacerował do lasku...są plusy i minusy jego obecności, jak widać... Dzisiaj Basik skończył dwa miesiące i pobawiłyśmy się z tej okazji w minki, a to efekty:
  10. Anuś, ale dlaczego? Kochana ja nie chcę nikomu sprawiać przykrości...zawsze jak wklejam na chwilę zdjęcia Basi, to myślę o Stasiu - co u niego, ile fałdek mu przybyło i czy coraz częściej ma maślane oczka...Aniu Twojego synka i córeczkę Panczurki traktuję jak swoje dzieciaki, bo my tak wszystkie razem czekałyśmy na te nasze skarby:yes:. A teraz, żeby było Ci troszkę lżej, to ponarzekam:lol2::Baśka dostała jakieś dwa tygodnie temu strasznego uczulenia i kupki się zazieleniły - zaczęłam dietę eliminacyjną i jest trochę lepiej...podejrzewam uczulenie na laktozę niestety. Poza tym mała uparcie śpi z główką przekręconą w lewą stronę i ortopeda powiedział, że trzeba jej ją przekręcać, bo już jest lekka deformacja...ale łatwo mówić...ona się strasznie broni i nawet jak przez sen odwrócę jej główkę, to zaraz albo się budzi z płaczem, albo tak się wierci, że główka zaraz wraca na lewą stronę - może mamy z większym doświadczeniem doradzą mi jakiś magiczny sposób, jak ją przekonać do tej prawej strony... Poza tym Aniu jeśli chodzi o spanie, to zaczęłam sztywno trzymać się reguł Tracy Hogg - po 20 wieczorem odkładam Basika do łóżeczka (nakarmiona, wykąpana, przewinięta), ona sobie guży, ssa swój języczek, czasem zakwili nawet głośno (początkowo to był dla mnie najgorszy moment, żeby nie podlecieć do łóżeczka), potem zazwyczaj szybko uspakaja się własną piąstką i zasypia - trwa to 20-30 minut - a ja wychodzę z jej pokoiku. Budzi się koło 3 lub 5 - wtedy powtarzam schemat: cycuś, przewijanie, buzi na dobranoc i do łóżeczka - niunia powtarza swój rytuał, a ja wracam do swojej sypialni. Początki nie były łatwe, ale teraz Basia nauczyła się schematu i nie ma problemu. W dzień jednak łóżeczko nadal ją parzy, ale ten sam schemat powtarzam w wózku i jest ok. Muszę kończyć, bo się farbuję i czas minął.
  11. Z nowości budowlanych - balkon prawie skończony, tylko nie zdążyłam ze zdjęciami, ale postaram się to szybko nadrobić. Za to udało mi się w odpowiedniej chwili upolować hortensje: http://img687.imageshack.us/img687/2958/img0067pe.jpg By ungezogene at 2011-09-12 http://img402.imageshack.us/img402/9500/img0069cw.jpg By ungezogene at 2011-09-12 Takiego gościa mieliśmy wczoraj na tarasie przy śniadaniu: http://img30.imageshack.us/img30/9881/img0053ti.jpg By ungezogene at 2011-09-12 Przychodzi regularnie i kradnie pozostawione buty:mad:. Nie mam pojęcia, jak się go pozbyć...z czasem sprawę załatwi ogrodzenie, ale to dopiero po zimie... Na deser Basik ze swoją obrończynią: Reakcja Basika na widok tatusia:rotfl::
  12. Ledwo odszukałam swój wątek...się zapuszczam...z jednym maluchem na nic czasu nie starcza, a co jak biegają po domu takie trzy...Waderka jesteś wielka:p. Wiesz, że jak patrzę na tę szafę Baśki, to trudno mi jest uwierzyć, że żeśmy ją sami zrobili...serducho się raduje przy każdym otwieraniu:yes:. Panczurka jak tam postępy? Trzymam kciuki i czekam na pierwsze zdjęcia małej różowej buźki:hug:. żona m cieplutki wrzesień nam się udał i Basik fikał dzisiaj w wózku na tarasie z gołymi nóżkami (w słońcu mieliśmy prawie 30 stopni...), a zdjęcie w pluszaku było z przymiarki prezentu od cioci:yes:. zosik i gorzowianka witam się i miło mi, że się podoba:-). kanka9 gratulacje przyjęte. Jak Ty znosisz te wyjazdy lubego...u mnie ciężko...Oficer spędził teraz w domu ze względu na ciążę i narodziny Basika prawie pół roku i tak się przyzwyczaiłam do tego, że on cały czas jest, że chyba oszaleję, jak teraz wyjedzie:o:o:o.
  13. Panczurka, ja mam świra na punkcie ekologii, zwłaszcza w kwestii zdrowego odżywiania. Jak byłam w ciąży, to jeszcze mi się to nasiliło, praktycznie jedliśmy same "swojskie-wiejskie" produkty i teraz są efekty:lol2:.
  14. rere79 - do schrupania, zwłaszcza jak tak słodko śpi:D. panczurka - zaraz stópki będą jej wystawać z przewijaka:yes:. aneta s - czekam z niecierpliwością na nowe zdjęcia Twojej Iskierki:yes:. Z tą cegłą rozbiórkową to najważniejsze, żeby była dobra jakościowo, nie kruszyła się (wbrew pozorom ta z przed 30 lat jest dużo lepszej jakości niż dzisiejsza) i po obłożeniu trzeba ją porządnie zaimpregnować. Mam nadzieję, że nie wyskoczą żadne kwiatki i będzie w porządku. Jeszcze została Oficerowi do położenia kratka akacjowa na posadzce i będą zdjęcia . pysiaczek - dziękować, dziękować. sunflower - bardzo mi miło, że nasz domek się podoba. Zasłony kupuję najczęściej w Belle Maison (bellemaison.pl) - wysyłka bardzo sprawna i raz zamawiałam w Mirabeau - nie wysyłają do Polski (poprosiłam znajomego, który mieszka w Rostocku o przysługę). Ash5 - teraz jak patrzę na swoją niunię, jak rośnie z dnia na dzień, to dopiero zauważam, że czas biegnie nieubłaganie...Zdrowia dla maluszka, a raczej odetkanego noska:yes:. konstancja30 - Bella, jak ja Ciebie dawno nie czytałam...muszę ponadrabiać...A Basik cóż - wykapana mamusia:lol2:. Muszę się Wam pochwalić cudnymi roślinkami, które przywędrowały na nasz taras ( taras-tu trzeba uruchomić wyobraźnię): http://img196.imageshack.us/img196/5982/img5170b.jpg By ungezogene at 2011-09-09 Na dokładkę Basik w swoim wozie:D: http://img402.imageshack.us/img402/2465/img2378et.jpg By ungezogene at 2011-09-09
×
×
  • Dodaj nową pozycję...