Ooo taką konkretną odpowiedź mi chodziło, dziękuje. To widzę, że łączenie działek jest nie opłacalne. To może coś więcej na temat darowizny. Wiem, że przepis kosztował by jakieś 2500zł, chcemy to zrobić jak najta=ńszym kosztem bo babcia powiedziała, że póki żyje uzbiera ile się da, ale ona jest sama, nie ma dużej rety i jeszcze wujka na utrzymaniu. Czy tak samo w darowiźnie jak i w przepisie będzie mogła jakąś część zapisać dożywotnie wujkowi, pokój czy coś takiego. I cos mi się ostatnio o uszy obiło, ale to chyba chodziłoo gospodarstwo więc chcę się upewni, że właśnie ludzie w wieku emerytalnym jak przepisują gospodarstwo to płacą grosze, czy to prawda?