Zastanawiam się czy opłaciłoby się ocieplenie dwóch niżej przedstawionych lokacji...
1. Piwnica. Wielkość około 20 m2. Połowa jej powiechrzchni zewnętrznej graniczy z garażem, tak więc nie jest bezposrednio wystawiona na warunki termiczne panujące na zewnątrz, aczkolwiek w garażu też jest chłodno ( w zimie of corse ). Ta część powiechni którą mogę docieplić ( garaż nie jest moją własnością, tak więc nie mogę się w nim rządzic ) to około 9 m2. Cały czas mówię teraz o dociepleniu zewnętrznym. MOże jednka docieplenie wewnętrzne byłoby bardziej opłacalne ??
Powierzchnia jest więc niewielka, wiec właściwie nie powinienem się zastanawiac czy docieplać, czy tez nie, mój dylemat jednak ma swoje zródło w tym, że nie wiem jak dlugo będę mógł się cieszyć tą piwnicą.. Tak więc czy gdybym w połowie roku 2006 ( za dwa lata ) utraciłbym dostęp do piwnicy, czy wówczas poczynione inwestycje zwróciłyby się. Może lepiej po prostu uszczelnić okna ??
Ogrzewanie tej piwnicy kosztuje mnie w okresie zimowym około 100 zł.
2. Mieszkanie. Powierzchnia murów zewnętrznych mieszkania jest oczywiście wielokrotnie większa. Właściwie jego sytuacja w tym przypomina sytuację piwnicy, że nie wiadomo jak długo będę mógł w nim mieszkać. Aczkolwiek myślę że najmniej około kilku lat.