tygrysio

Podłączę się pod temat. Miewam podobna sytuacje

Jesli to "tylko" kwestia zerwania płytek to nie ma problemu. Bardziej bym się przejął gdyby na etapie konstrukcyjnym tego balkonu coś było źle zrobione. Płytki kładłem po zakupie. Była tylko wylewka. Dlatego zastanawiam się o jakiim wywinięciu izolacji, papy, folii piszesz .... nic takiego nie widziałem Patrząc na "tutorial" z wątku który zacytowałeś to miałem wpływ na dwa ostatnie punkty. I niestety ale nawet w nich udało mi się popełnić błąd ... pod płytki poszła tzw "folia w płynie" taka jak do łązienek itp. Mam szczerze nadzieje że wystarczy zdjąć płytki położyć masę i to załatwi problem. -wysuszyc plyte, zagruntowac -wykonac okucie z blachy po zewnatrz plyty -ewentualna warstwa tworzaca spadek -zagruntowac warstwe spadkowa -polozyc pape temozgrzewalna, wjechac z nia na okucie -folia budowlana czarna -styropian xps-grubosc jaka sie zmiesci -folia budowlana czarna -wylewka cementowa, zagruntowac -masa hydroizolacyjna dwuskladnikowa do stosowania na zewnatrz, zadna folia w plynie-one sa do wnetrz -plytki

Dziękuję Ci za odpowiedz - Możesz mi powiedzieć jak moge sprawdzić postawioną przez Ciebię teorię - Dom jest na gwarancji - i myślę że nie było by problemu z poprawką. Ewentualnie co musze zrobić by pozbyć się problemu Przepraszam jestem laikiem w temacie budowy dlatego kupiłem "gotowca" i niestety pewne niuanse teraz wychodzą \ Co ciekawe w zeszłym roku tego nie zaobserwowałem .... dodatkowo napiszę iż faktycznie dużą winę może mieć położenie płytek - ekipa była fatalna ..... te balkony to był ich test którego nie przeszli i dalej nic nie robili

Z tego co wiem to akrylowy tynk. Niestety nie odpowiem Ci na pozostałe pytania bo kupowałem dom już w stanie otynkowanym. Natomiast skłaniał bym się ku temu ze coś nie tak jest z balkonem bo miałem faktycznie problemy z odchodzeniem farby po wew. stronie ścian przy oknie. Pmogło zasilikonowanie miejsc gdzie płytki na balkonie dochodza do ściany. Ale to co teraz widzę bardzo mnie niepokoi PS. Co masz na myśli pisząc czy balkon jest porządnie uszczelniony ?

Kontynuując temat plam na elewacji .... dość dziwnie wygląda u mnie okolica drzwi balkonowych. Śnieg był odgarnięty z balkonu na bieżąco - płytki teoretycznie mrozoodporne. Pomimo kilkunastu już słonecznych dni z dodatnią temp. to nie schnie http://img151.imageshack.us/img151/1218/zdjciel.th.jpg http://img213.imageshack.us/img213/2729/zdjcie2b.th.jpg

Chyba raczej klinkier ..... Mają nacięcia między elementami z klinkieru (Od okna do zew.- uszczelnione silikonem ) natomiast za kapinos niestety służy samodzielnie zrobiona warstewka kleju/silikonu od spodu. Niestety w marketach budowlanych nie udało mi się znaleźć produktów SikaFlex .... jutro druga próba

Dziękuję Ci bardzo za pomoc - jutro jade poszukać opisanego przez Ciebie preparatu i mam nadzieję napisać że efekt ustąpił

Dziękuję Ci ... szczerze to chyba chciałbym by to były parapety ( to zmora tego domu - raz spadek dwa brak obróbki po bokach .... tylko silikon) bo nie wyobrażam sobie teraz "skuwania" elewacji demontowania kuchni w celu wyeliminowania przecieku instalacji ....W takim razie chyba wymuszę na wykonawcy wymianę ich na normalne blaszane. Możesz mi powiedzieć jaki prawidłowy spadek mieć powinny ?

Witam Od jakiegoś czasu (w zasadzie od zimy) obserwuję dziwne plamy o nieregularnych kształtach na elewacji (tynk Akrylowy). Otóż plamy tak jakby pojawiają się wraz z roztopami (tak mi się przynajmniej przypomina) a delikatnie , choć nie do końca wysychają na mrozie. Nie sądzę że to coś z instalacja wodną - gdyż wtedy chyba po drugiej stronie miałbym mokro pod szafkami Macie może jakiś pomysł co to może być ... żeby nie dać się wykonawcy "spuścić na drzewo" i domagać*się usunięcia tego nieciekawego efektu. Może to gdzieś parapetem cieknie ? ... ale czy wtedy ta plama nie ciągneła by się od parapetu do dołu (poprzednio tego co widać*pod jednym z parapetów nie było - co daje mi do myślenia ze to dwie oddzielne przyczyny) Zresztą na drugim obrazku ta "wyschnięta" też wyszła sama z siebie http://img412.imageshack.us/img412/5535/img0181bj.th.jpg http://img814.imageshack.us/img814/5279/img0182l.th.jpg

Więc zapytam jakie w/q Was są możliwości załatwienia tej usterki .... nie ukrywam że wielkiej demolki w nowym domu nie chciałbym robić. I druga ustarka - w tym samym pokoju na ścianie działowej (z drugiej strony jest kolejny pokój więc o wilgoci nie ma mowy) przepraszam za wyrażenie "wyburchlił" się tynk razem z farbą .... wygląda to mniej więcej tak. Ściany przed malowaniem były gruntowane malowane farbą białą a potem kolorową - tu też pytanie co z tym zrobić - zagładzić głądzią czy zbić więcej tynku bo to będzie dalej odchodziło ?? http://img402.imageshack.us/img402/4774/zdjcien.jpg http://img694.imageshack.us/img694/9767/zdjcie2.jpg

W jakim sensie izolację balkonu - tak jak napisałem przed płytkami zostało to zaimpregnowane folią w płynie (podobną do tej którą impregnuje się miejsce pod kabiny prysznicowe w łazienkach) i drugie pytanie Co radzicie ??

Wiec tak jak pisałem dziś "opukałem" elewację z zew. Jako że nie jestem znawcą w nomenklaturze budowlanej postaram się opisać swoje wrażenia obrazkowo Pukając w elewację od strony "frontowej" dźwięk jest "pusty" natomiast gdy pukam w zaznaczone na obrazku miejsce nie jest Widok balkonu z zew. http://img257.imageshack.us/img257/2729/zdjcie2b.th.jpg Widok z wew pomieszczenia http://img209.imageshack.us/img209/6493/zdjcie3y.th.jpg Pozwoliłem sobie oderwać listwy od parkietu i powiem szczerze nie wygląda to dobrze - tynk jest na tyle miekki że przypomina plastelinę Duże zbliżenie pod listwę http://img6.imageshack.us/img6/6050/zdjcie4b.th.jpg Co ciekawe po drugiej stronie tych samych drzwi efektu nie ma:) http://img69.imageshack.us/img69/8739/zdjcie5z.th.jpg Tyle jeśli chodzi o balkon i piętro (na balkonie przed położeniem płytek była kładziona "folia w płynie" Teraz taras na parterze - otóż opukując zarówno front jak i bok ściany przylegający do okna dźwięk jest podobny http://img209.imageshack.us/img209/4149/zdjcie7j.th.jpg Zaniepokoiła mnie natomiast plama na tynku po zew stronie od odrazka powyżej - a dokładnie jakiś taki biały pył "wykwit" być może solny - zaznaczony na obrazku http://img209.imageshack.us/img209/8381/zdjcie6k.th.jpg W domu mieszkam od zeszłej zimy - i w zeszłym roku nic takiego miejsca nie miało. Dom jest na gwarancji i jestem umówiony z kierownikiem budowy - ale chciałbym wiedzieć być do tej rozmowy przygotowany i posiadać jakiś trop i wiedzę co może być nie tak.

Dzięki serdeczne sprawdzę rano i opiszę swoje wrażenia organoleptyczne

W pokojach na górze jedyną wentylacją są okna dachowe. Na dole w salonie owszem są kratki nawiewu. Co do ocieplenia to niestety nie wypowiem się bo budynek kupowałem już po wstawieniu okien i otynkowaniu. Hmmm z tego co piszecie to chyba przyjdzie do tego przywyknąć cierpliwie ścierać papierkiem i malować od nowa

Czasami faktycznie okna szczególnie na dole bywają zaparowane (szczególnie teraz zimą) ale to o czym piszę występuje co ciekawe tylko z prawej strony okoien. Co masz na myśli pytając to też łapie wilgoć ściana ??