a tak wygląda po zalaniu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51839ae8d2aa46b6.html" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51839ae8d2aa46b6.html
No i stało się wreszcie coś, czego nie przewidziałem przywieziona pospółka na zasypanie w środku fundamentów okazała się mokra i ciężka - nie do ubicia. Wyszło więc znacznie mniej m3 niż normalnie wychodzi, zapłaciłem 4 tysie za 8 samochodów i będę musiał wziąć drugie tyle... tym razem biorę z Dąbrowy po 660 za samochód, jest drożej, ale pospółka sucha. Wynikły dalsze problemy logistyczne - nie zdążyli zasypać 1 dnia, a na drugi dzień cat był już zajęty... musiałem znaleźć innego. Beton też trzeba było przesunąć na sobotę.
Kolejna ważna rzecz na budowie to kibelek. Od razu uprzedzam: nie zamawiajcie płyty OSB dociętej na wymiar w Leroy Merlin w Swadzimiu. Musiałem zapłacić z góry, podwójnie ściągnęli mi z karty, dostałem SMSa że towar do odbioru, przyjeżdżam, a oni po pół godzinie przywożą mi płyty w całości! Przyjeżdżam za 2 dni, a tu się okazuje, że mojego zamówienia nie ma już w systemie, a wymiary pogubili. Czekam znowu... w końcu mogą dociąć płyty na miejscu, ale nie ma 15, za którą zapłaciłem, tylko 12 W końcu załadowałem na dach, ale po drodze poluzowały się taśmy i cały ładunek zjechał mi na maskę samochodu
Ech w każdym razie kibelek stoi, kosztował 300zł, a więc niewiele więcej niż toi toi na miesiąc.
Dziś zakończyli ocieplanie fundamentu. Jutro będziemy zasypywać w środku. Wyjdzie niestety ok. 150m3 pospółki, dostałem wannę 30 ton za 480zł, czyli potrzeba ich ok. 10. Nie przewidziałem, że aż tyle
Fundament zalałem betonem B20 z dodatkiem zimowym Zimobet, brałem z Dory Buk, ceny wszędzie zbliżone, 220zł netto+ pompa 20zł / m3 (gdzie indziej liczą 300zł / h). Myślałem, że opłaca się bardziej na m3, ale chyba wyszło odwrotnie, bo pompa była zintegowana z gruszką i wykorzystywana przez godzinę z hakiem. Bloczki M6 kosztują w Dorze i u Smirnowa (Ceradz Dolny) 2,30 netto. Transport z Dory 40zł netto, więc niedrogo za 17km :)
Początek nie był łatwy ze względu na pogodę. Ociepliło się na chwilę, a potem to tylko z drżeniem serca oglądałem prognozę pogody :) Wykopy i zbrojenie ekipa Damiana Jarocia zrobiła chyba w półtora dnia! Kopareczka kosztowała 550zł, ale warto!
Kontener na budowie to ważna rzecz (przynajmniej na początku). Udało mi się dostać tzw. oceaniczny, 6,10 x 2,40, solidnie zamykany. Był trochę kłopot ze znalezieniem transportu, bo potrzebny był mocny HDS. PO przywiezieniu okazało się, że w nocy spadło mnóstwo śniegu i nie może wjechać na teren działki. Stał więc miesiąc na brzegu ulicy, aż w końcu się go dało przestawić. Będę go pewnie za rok sprzedawał. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8631ad5dba686194.html" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8631ad5dba686194.html
Energetyka (ENEA Szamotuły) to chyba osobny i długi temat... W zawartej umowie zobowiązali się do wykonania projektu przyłącza w ciągu 6 miesięcy PO KONSULTACJI z inwestorem, czyli ze mną. Po 9 miesiącach nie było żadnego kontaktu. Zadzwoniłem więc do nich i okazało się, że przekazano już zlecenie do realizacji. Skontaktowałem się z wykonawcą i oczywiście ENEA idąc na łatwiznę zaplanowała skrzynkę dokładnie na 2 końcu działki, mimo, że szczególnie na to zwracałem im uwagę. Jest to (bagatela) 35m dalej niż planowałem. Dobrze chociaż, że udało mi się wstrzymać realizację, bo musiałbym kopać w 35m asfaltu, ponieważ gmina chcąc zaoszczędzić na geodecie położyła nowy asfalt nie na środku wytyczonego pasa, ale dokładnie W GRANICY mojej działki... Tak więc obecnie czekam na stworzenie projektu przyłącza i mam tylko nadzieję, że przed marcem będzie wykonane :/
Krótko o przyłączach, bo niestety w naszym kraju jest to często droga przez mękę. Miejscowe wodociągi w warunkach wykonania przyłącza zastrzegają, że musi wykonać je firma autoryzowana przez wodociągi (czyli - firmy założone pracowników). Jakakolwiek próba wykonania przyłącza przez inną firmę skazana jest na niepowodzenie. Pierwszy gość, jakiego mi polecono, zawołał 5 tys. za przyłącze wod kan. Inny z tej samej firmy wziął 3.500. Długość przyłączy: tylko 5m! Założono studzienkę na działce oraz tymczasową wodę. Przyłącze było wykonane tydzień po zleceniu, a dopiero potem było projektowane! Oczywiście przez pracownika wodociągów, siedzącego w pokoju razem z kierownikiem. Kasę też przekazuje się oficjalnie... Tylko do tej pory nie mam odbioru przyłącza, w wodociągach robi się chyba wszystko na krzywy ryj
dopadło mnie jakieś przeziębienie, tak więc dzięki L4 mam wreszcie czas na rozpoczęcie dziennika budowy
Wybraliśmy projekt "Zacisze III" z Domowych Klimatów, od razu nam się rzucił w oczy, czyli mamy podobny gust obecnie czekamy na wydanie pozwolenia na budowę, a ruszamy w marcu 2010.
Na razie udało mi się oczyścić działkę z budynku starej hydroforni, płot też już jest. Co ciekawe, po odnowieniu granic działki okazało się, że na moim terenie stoi buda z psem sąsiada - Dużym. Bardzo mnie to ucieszyło, bo lubimy zwierzęta, Dużego od razu obdarzyliśmy sympatią (ze wzajemnością!) .