Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

orasje

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    317
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez orasje

  1. "...postawiła drewniany płot 1.5 m od granicy tej siatki" - rozumiem postawiła na swojej działce? Jak tak to nie rozumiem w czy problem?. Mogę mieć/lub niemieć dowolną ilość płotów na swojej działce. Chyba że stoi on na działce sąsiada?
  2. Witam serdecznie. Planuję postawienie muru oporowego dla obudowania skarpy przy drodze. Zdjęcie. Mam pytanie do wszystkich którzy moga mo podpowiedzieć sposób technologii i ew ceny. Najprostrzym rozwiazaniem wydaje się osadzenie gotowych elementów betonowych na fundamencie. Elementy w kształcie L lub Y (odwróconego). Czy ktoś z Was już to "przerabiał"?. Widziałem takie mury i sa one solidne. Jaka moze być cena wykonania?. W moim przypadku to około 60 m. Dodam ze skarpa jest dobrze ustabilizowana. Prosze o uwagi.
  3. "Niestety" wszystko wydaje się być ok. Zera mam u góry baniek, czuje jak woda dochodzi do górnej belki i jest gorąca. Czy mozliwe jest aby podłogówka się zapowietrzyła. Jedyne zdarzenie jakie kojarzę z urtatą jej sprawności to montaż kominka w tym samym salonie ale to raczej nie możlwie zeby ją mechanicznie uszkodzić. Ten sam piec grzeje i podaje również wodę na kaloryfery i podłogówkę w innej części domu; na zdjęciu widać dwie pompy starego typu-to te grzejnikowwe i dwie nowszego to te na dwa systemy podłogówki. Troche wody gorącej musi docierać do instalacji bo mam temperaturę ok 19 stopni ale ani trochę do góry. No i rotametry ciągle zamknięte lub...minmalnie otwarte ale ciągle w granicach zera. Co robić?
  4. Nadal niedobrze. Prosze spojrzeć na zdjęcia. Dużo pętli ale woda gorąca dochodzi. Pomimo, że zamknięte są rotametry i żadna siła ich nie chce otworzyć to woda idzie do instalacji bi rurki czerwone pod belką są gorące. Tempteratura ustawiona zasilania na 50 stopni a idzie około 45 w instalacje. Zamykałem wszystkie pętle i otwierałem po koleji żeby odpowietrzać ale z tego odpowietrznika płynie woda a więc chyba w miarę. Odlączałem termoregulatory w pokoju bo myślałem że może one blokują ale nie ma poprawy. Pogłoda gdzie niegdzie ciepła ale w salonie około 18-19 stopni i nie idzie w górę. Proszę o sugesteie. Może pętle są zapowietrzone. Wymieniane były pompy ( na zdjęciu to te po llewej stronie, dwie pozostałe to grzejniki ) i może wtedy doszło do zapppwietrzenia. Nie widze u siebie żadnego "głównego" odpowietrznika. Pozdrawiam.
  5. Witam serdecznie. Mam podobny problem co część kolegów. Natomiast pytanie sformułuję inaczej. Co zrobić aby rotametry na rozdzielaczach się otwierały?. Czy pompa powinna być mmocniejsza?. W tej chwili pompa obsługuje 6 pętli na parterze i 4 na piętrze. Rotametry pomomo że sa manualnie otwarte/odkrecone praktycznie nie wskazują przepływu. Woda gorąca do rozdzielacza dopływa bez problemu i troche wydaje mi się dostaje sie do instalacji. Przy zadławieniu wszystkich na parterze po kolei 2 z nich otwieraja się w zasadzie prawidłowo. Mam też sterowniki elektryczne, które w związku z tym że nie działaja rotametry, straciły swoją funkcję. Tak więc pytanie. Czy zmienić pompe na bardziej wydajną?. Nie przychodzi mi do głowy żadny inny pomysł w tej chwili. Piec działa poprawnie, moz ustawiona poprawnie, problem chyba z cisnienieniem wody w instalacji. W chwili obecenej jest too Wilo Yonos z podnoszeniem chyba 5 m. Bede bardzo wdzieczny za podpowiedź. Pozdrawiam.
  6. Fajnie. To dobra informacja. Dziekuje
  7. Witam. Zdarza się, że u mnie wyłączają prąd. Czasami nawet na kilka sekund ale wiadomo, że cały sprzęt taki jak lodówki, zamrażarki i między innymi piec gazowy i pompa ciepła gwałtownie traci zasilanie aby następnie znowu się zaraz uruchomić. Już w ten sposób padła mi jedna lodówka. Czy ktoś z Państwa stosuje lub ma przemyślenia na temat wspomagania w takim przypadku tych urządzeń za pomocą zasilaczy np UPC?. Zaznaczam że nie chodzi o zapewnienie dalszej pracy bo wtedy chyba lepszy generator ale o to, żeby nie dopuścić go gwałtownego, czasem tylko kilku sekundowego "uderzenia" brakiem mocy i znowu "uderzenia" przywróceniem zasilania. Będę wdzięczny za uwagi.
  8. Mili Państwo, mam dylemat. Proponuje mi się kominek typu Spartherm i Hajduk. Czy macie Państwo wyrobione zdanie o obu markach tak aby doradzić?. Nie ukrywam, że cena Spartherma jest dwukrotnie wyższa ale sprzedawca zapewnia, że ma to bezpośrednie przełożenie na jakość a ta z kolei na komfort spalania drewna. Potrzebuję kominek o mocy 8-10 to palenia okazjonalnego tak aby sobie przy nim posiedzieć. Słyszę że Hajduk to gorsza jakość stali, podobno potrafi przy paleniu wydawać jakieś odgłosy, brak opaski i półki w standardzie. Proszę o obiektywne uwagi na temat tych dwóch marek. Dodam, że stać mnie na jedno i drugie ale bardziej tu chodzi o nie "przeinwestowanie". Słyszałem też że spora rzesza zachwala Yotula, czy to dobra marka. Dziękuję i pozdrawiam.
  9. Ahaaa. Dzięki. Faktycznie ma to sens. Muszę zobaczyć u siebie na zdjęciach z budowy jak chłopaki to robili bo już nie pamiętam. Dzięki bardzo.
  10. Witam. Co do wstrzykiwania piany. W co dokładnie tą pianę aplikowaliście to znaczy w jaki element domu ona konkretnie się upychała?. Zastanawiam się czy ja też tak mogę zrobić ale nie za bardzo rozumiem w co (w jakie pustki) ona ma wejść?. Pozdrawiam
  11. orasje

    Jak to zrobic

    Dziękuje bardzo, tak właśnie zrobię.
  12. Witam serdecznie. Proszę spojrzeć na zdjęcia i doradzić. Jest to polaczenie rur ogrzewania. Ciekną oba zawory i musze je wymienić. Problem polega na tym, iż poprzedni hydraulik zrobił je tak, iż nie można ich po prostu odkręcić - brak "śrubunku". Te rury stalowe z prawej strony idą do sąsiada i wchodzą w instalacje pionu i są tam wspawane. Brak jest wiec możliwości manewrowania nimi. Zastanawiam się nad opcja użycia flexa i przecięcia zaworów - zdjęcia ich w ten sposób ale może nie miejsca na założenie śrubunku. Druga wersja to odcięcie rury stalowej kilka cm za zaworem i odkręcenie go z rurki miedzianej no ale co wtedy - jak połączyć obie końcówki? Dodam, ze zawory są tam w ogóle zbyteczne i zastanawiam się jak w ogóle połączyć te rurki na stale. Jakiej techniki użyć?. Będę wdzięczny na rade.
  13. Czy polaczenie PEX zdałoby rezultat
  14. Witam serdecznie. Proszę spojrzeć na zdjęcia i doradzić. Jest to polaczenie rur ogrzewania. Ciekną oba zawory i musze je wymienić. Problem polega na tym, iż poprzedni hydraulik zrobił je tak, iż nie można ich po prostu odkręcić - brak "śrubunku". Te rury stalowe z prawej strony idą do sąsiada i wchodzą w instalacje pionu i są tam wspawane. Brak jest wiec możliwości manewrowania nimi. Zastanawiam się nad opcja użycia flexa i przecięcia zaworów - zdjęcia ich w ten sposób ale może nie miejsca na założenie śrubunku. Druga wersja to odcięcie rury stalowej kilka cm za zaworem i odkręcenie go z rurki miedzianej no ale co wtedy - jak połączyć obie końcówki? Dodam, ze zawory są tam w ogóle zbyteczne i zastanawiam się jak w ogóle połączyć te rurki na stale. Jakiej techniki użyć?. Będę wdzięczny na rade.
  15. Dzięki Endriu. Czyli podsumowując. Dam najpierw piasek około 10 cm aby odciąć glinę. Zostanie mi około 30 cm. Dam chudy beton pod krawężniki 10 cm. No ale teraz co w środek na ten piasek?. Czy kruszywo/tłuczeń czy ten suchy beton dać po całości do środka zamiast kruszywa przy okazji robienia podparcia dla karawężników?. A na to podsypka i kostka?. Sorry na te pytania ale mam czas i chcę jak najwięcej zrobić sam. Zagęszczarki mam z wypożyczalni różne. Dziękuję za wskazówki do tej pory.
  16. Dzięki. Dam piasek na spód ale czy trzeba go zagęścić?. Potem dam 20 cm tłucznia i na to podsypkę. Zastanawiam się na co kłaść krawężniki. Czy na ten piasek ?
  17. Wygląda to teraz tak. Na dnie glina bo cały teren to glina. Głębokość ok. 40 cm. Zastanawiam się od czego zacząć?. Czy wyrównać piaskiem, czy od razu dać tłuczeń i jak tak to ile?. Podjazd będzie generalnie pod samochód osobowy. Domyślam się, że muszę zacząć od osadzenia krawężników ale czy na tłuczniu i teraz na ławie betonowej?. Będę wdzięczny za rady.
  18. Dziękuję za podpowiedzi. Zastanawiam się jaka musi być minimalna głębokość takiego koryta aby położyć płytę ażurową i aby wytrzymało najazd samochodów osobowych?. Teraz to podłoże to glina ale taka że ledwo koparka sobie z tym radzi. Domyślam się że musi być utwardzenie (beton?) i na to suchy beton?. Zastanawiam się też jak osadzić krawężniki na dole podjazdu-czy osadzić w lanym betonie czy w suchym. Niestety krawędź drogi jest dosypana i nie jest to tak stabilny grunt jak po bokach.
  19. dzięki. Fajny filmik. Ja natomiast mam jeszcze inny problem. Droga idzie w dół po skosie. Dać płyty ażurowe od garażu w dół to pół biedy ale zastanawiam się jak zrobić, aby w miarę zlicować się z tym ukosem drogi.? To znaczy aby płyty puścić w jednym poziomie i nie musieć obniżać ich w prawą stronę tak jak idzie droga. Nie wiem jak to wytłumaczyć.
  20. Sznurki mam. Ale gdybyś mógł poświęcić minutę na wyjaśnienie o co chodzi z tym uciągnięciem podbudowy...? Brzmi trochę tajemniczo
  21. Witam serdecznie. Chciałbym zrobić podjazd pod garaż (na razie podłoga) z płyt ażurowych. Płyty od strony garażu szły by po spadku ale problem zaczyna się w miejscu gdzie droga idzie w dół też po spadku. Tak więc musiałbym zrobić te płyty ażurowe nie dość że w dół ze spadkiem to jeszcze "po ukosie" tak aby "ułożyły" się do spadku drogi. Może być trudne (dla mnie) ale zastanawiam się czy jest jakieś inne rozwiązanie. Dziękuję z góry za sugestie.
  22. Z pewnością sporo z Was robiło już taki taras. Może dzisiaj wieczorem ktoś znajdzie czas aby podzielić się spostrzeżeniami?.
  23. Witam serdecznie. Lada tydzień będę wykonywał taras ziemny metodą wymurowania z bloczków murku na fundamencie, zasypanie żwirem i ułożeniem kostki lub płyt. Proszę wszystkich o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Ogólny plan jest taki: usunąć trawę, wykopać dół pod fundament (jak głęboki, jak szeroki, czy zbrojony?) zalać betonem (betoniarka), wymurowanie murku z bloczków betonowych, zaizolowanie przed wodą, zasypanie i zagęszczenie żwiru, ułożenie płyt tarasowych lub kostki. Powierzchnia spora bo ok. 100 m. kw. wokół praktycznie połowy domu. Obawiam się, że zrobienie samej podsypki to możliwość rozjechania się takiej konstrukcji??Wiem, że często już po wykonaniu przychodzą różne refleksje i wnioski. Proszę się podzielić . Zastanawiam się np. czy cała konstrukcja powinna być dozbrojona (wysokość murka ok. 70 cm.) czym wypełnić wnętrze pod taras, czy lepiej kostka czy płyty, jaka grubość suchego betonu, jak wykończyć "gołe" bloczki betonowe już po ułożeniu płyt/kostki, jak izolować styk taras - ściana domu?. Może jakieś zdjęcia z budowy?. Plis...!
  24. "Tylko jeżeli chcesz pogodzić koszty z " komfortem " to ja rozumiem przez to że twoja najwyższa zadana temperatura jest rzędu 21-22*C a wszystkie inne temperatury w innych pomieszczeniach są równe lub niższe ." Spokojnie z tą temperaturą zadaną. W trakcie ostatnich mrozów dałem na głównym programatorze temperaturę zadaną 21 stopni. Pogodówka ustaliła sobie oczywiście swoja temperaturę zasilania około 40 stopni. A ja w salonie tam gdzie piłem piwo dałem na pokojowym programatorze plus 23 a reszta pomieszczeń miała inne - zakres od 17 do 21.5. I wszystko hulało.
  25. Witam. Proszę spojrzeć na zdjęcia. Zastanawiam się jaki taras byłby praktyczniejszy?. Wykonany z kostki czy na legarach z desek?. Pomijam cenę materiału. Taras łączyłby cały front domu tj. okna tarasowe -zdjęcie nr 2 i przechodził za róg domu i okalał wykusz zdjęcie 1. Myślę że to powierzchnia około 130 m. kw. Jest dość duża odległość od ziemi do okien. Czy kostka położona na podsypce się utrzyma? Czy nie lepiej w takim przypadku zrobić legary i dać deski?. Proszę o radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...