Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paulina Bartczak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

Paulina Bartczak's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedź )) Jaka to jest wentylacja mechaniczna? Nie wiesz, czy drewniany domek można odgrzybiać w ciągu całego roku? Pozdrawiam )) p.b.
  2. Mam około dwuletni drewniany domek. W tym roku zauważyłam, że w niektórych miejscach na listwach wykończeniowych wewnątrz domku - przy podłodze i wzdłuż ścian pionowych pojawił się jakiś czarny nalot. Podejrzewam, że to może być grzyb pleśniowy. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, jaki preparat byłby najlepszy na tego rodzaju grzyba i jaki typ pompki do rozpylania preparatu kupić? Czy grzyb mógł pojawić się na skutek niewystarczającego zabezpieczenia szczelin w miejscach połączeń desek? Domek nie posiada jeszcze wentylacji, ale poza sezonem jest wietrzony co kilka tygodni. W tym roku przeprowadziłam meliorację działki, wcześniej przez jeden rok było bardzo mokro, ale podłoga jest chyba w niezłym stanie - grzyb jest widoczny na listwach i ogólnie wydaje mi się, jakby ściany wewnątrz lekko przyciemniały. Czy odgrzybianie drewnianego domku można przeprowadzać w ciągu całego roku? Słyszałam, że można to robić tylko wtedy, kiedy jest ciepło i sucho, ponieważ drewno lepiej wchłania preparat. p.b.
  3. Wynajmę geodetę i jak będę miała wyniki pomiarów pójdę z tym do radcy prawnego, żeby pomógł mi napisać "miły liścik do miłego sąsiada". On chyba rzeczywiście boi się tylko bata i to porządnego.
  4. Hahahahahahahahahaha........ A wiecie, że on też wpadł na taki pomysł? W poprzednie lato, kiedy jeszcze nie mieliśmy domku i wszyscy goście spali w namiotach, było słychać tak koło północy, że leci jakaś stróżka wody. Leci i leci.... Nie wiem - może się mylę - ale chyba w nocy nikt nie podlewa kwiatków...?????????
  5. Nie dogadałam się, bo to nie jest typ do dogadania. Jednemu facetowi, który wynajmuje pokoje, podobno w środku sezonu przeciął - podczas jakichś robót - jakieś przewody elektryczne - i jeszcze go zwymyślał, zamiast przeprosić. Jakiś "przypadek kliniczny" chyba.... Poza tym, nie rozmawiam z nimi po tym, jak się dowiedziałam o tej rurze, którą w ubiegłym roku poprowadzili od swojego szamba do mojego płotu. Pisałam o tym wyżej - w piasku było wyraźne wyżłobienie od "wody", a świerki przepalone. Czy taka drenarka na granicy zabezpieczy mnie zupełnie przed jego "potopem"?
  6. Brzoza, poddałeś mi fajny pomysł na "złoty" interes - poletko ryżowe
  7. O, rety!!! Odpukać!!! Prawdę mówiąc - sama sobie też współczuję...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...