Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nisi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

nisi's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. I tego się będę trzymać dzięki! nisi
  2. Marcinie, bardzo dziękuję za odpowiedź. Boję się tylko, że jako laik, w dodatku kobieta;), nie będę umiała podjąć decyzji. Już zabieram się za czytanie wątku. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam, nisi
  3. Witam ponownie. Z różnych względów musiałam odłożyć zakup zmiękczacza na później. Niestety okazało się, ze dłużej już odkładać nie mogę (awarie sprzętów spowodowane twardą wodą - twardość: 21dH, pozostałe dane powyżej). Proszę o radę osoby, które się na tym znają, czy dobrym rozwiązaniem jest zakup i montaż takiego oto zmiękczacza: http://allegro.pl/zmiekczacz-do-wody-maxi-slim-eco-rx20-filtr-gratis-i2744712120.html Z góry dziękuję za pomoc. Sprawa pilna. nisi
  4. Baby się pyta jaka lambda... Kupowany był od znajomego producenta styropianu, parametry zadowalające, ale szczegółow nie znam - to ustalała druga połowa. Mój majster zapytał po prostu czy chcemy styro od niego, czy mamy swoje źródło - wybraliśmy nasze i on na to przystał. I to jest właśnie bardzo fair - niezależnie od kosztu styropianu liczył sobie 90 zł za m2 za pracę i materiały. Polecam w tym wątku wykonawcę, nie konkretne materiały - to już pozostawiam zainteresowanym, każdy będzie miał swoje argumenty i swoich faworytów. Ta sama ekipa wcześniej robiła mi tynki i zabudowę kart.- gips. na górze, więc oceniam kompleksowo.
  5. Przystępna cena to znaczy 90 zł/m2 z materiałem (styro 20cm, na gotowo), przy czym za tę samą robotę inni wołali 120 - 140 zł/m2. To cena z listopada 2011. Zmieniło się coś w tym roku? Pozdrawiam:)
  6. Ups, zapomniałam też, że miałam bardzo fajną ekipę od elewacji (ocieplenie 20 cm + struktura+ malowanie w bardzo przystępnych cenach zwinnie i terminowo, proszę o info jaka to miejscowość i jakie terminy wchodzą w grę, zapytam Pana Genka, czy wziąlby pod uwagę taką robotę. Pozdrawiam!
  7. Dla poszukujących solidnych wykonawców schodów chciałabym polecić ekipę Pana Pawła Dzikowskiego z Dobrej (Zakład Stolarski) - telefon na maila. Sama dowiedziałam się o nim z tego forum, a ze minął rok od montażu, mogę go z czystym sumieniem polecić innym budującym. Praca wykonana solidnie, niedrogo (w porównaniu z innymi wycenami mogę stwierdzić, ze ceny ma bardzo konurencyjne). Przede wszystkim jednak Pan Paweł Dzikowski zna się na swojej robocie. Dużo nam podpowiedział, doradził, odradził. Każdy, kto odwiedza mój dom (zarówno goście, jak i kolejne ekipy budowlane) zwraca uwagę na solidne dębowe schody. Moje są wykonane w stylu nowoczesnym (tzw. dywanowe), ale wiem, ze robi wszystkie rodzaje. Mieszkam pod Toruniem, nie było problemu, zeby dojechać do mnie ponad 100 km w jedną stronę. Przy okazji chciałabym zapytać, czy moglibyście założyć wątek - tu w grupie budującej - z listą "białych" i "czarnych" wykonawców. Budując dom każdy boryka się z wieloma przeciwnosciami, a jeśli można komuś ułatwić życie poprzez polecenie solidnych wykonawców, to chyba warto. Podobnie z niesolidnymi wykonawcami i firmami - natknęłam się na firmę, którą opisuję tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?188179-KUJAWSKO-POMORSKIE-czarna-lista-wykonawc%C3%B3w/page3 i myślę, że należy przestrzegać wszystkich, aby już nikt nigdy nie dał się naciągnąć oszustom. Ciężko jest przeczytać cały wątek "Grupa Bydgosko - Toruńska", aby wyłowić interesujący temat, a dzięki nowemu wątkowi stałoby się to łatwiejsze. To tylko nieśmiała propozycja, poprawcie mnie jeśli się mylę. Pozdrawiam!
  8. Witam, chciałam przestrzec przed korzystaniem z "usług" firmy z Nowejwsi Chełmińskiej PROFIL - PLAST (montaż bram garażowych) http://www.profil-plast.oferteo.pl W zeszłym roku podpisałam z nimi umowę, wcześniej robiąc wywiad na rynku jesli chodzi o producentów, jakość bram i napędów i ceny. W marcu 2011 r. Pan G.M. - właściciel - dowiedziawszy się ode mnie jaką dostałam najlepszą ofertę, obniżył mi cenę, a że opinie na temat bram BIG TOR i napędów Beninca były pozytywne, zdecydowałam się na te produkty (o zgrozo nie prześwietlając firmy montującej). Dopiero po roku dowiedziałam się jak działa ta firma: obniżyć cenę na maksa, być najkorzystniejszym cenowo i później odbić sobie różnicę. Zaczęło się od tego, ze jakiś czas po zamontowaniu panelu bramy (budowa trwała), gdy doszło do montażu pozostałych elementów, Pan zażyczyl sobie dodatkowej kasy za czyszczenie elementów, które leżały w garażu (oczywiscie nic o tym nie wiedziałam, gdy wróciłam z pracy, dowiedziałam się, że cyt: "moi trzej pracownicy (których nie widziałam na oczy ) musieli 3 godz. czyścić elementy zabrudzone przez tynkarza - należy się dodatkowo 250 zł." Nie zgodziłam się na zapłacenie dodatkowej kasy (całość wynikającą z umowy dostał). Wytłumaczyłam mu, że skoro uważał, że nie wywiązaliśmy się z obowiązku zabezpieczenia elementów, mógł odmówić montażu. Zażądał telefonu do tynkarza (zadzwoniłam do mojego tynkarza, zapytałam czy mogę przekazać numer, on się zgodził), a po chwili G.M darł się na tynkarza (skąd inąd bardzo spokojnego pana po 50 - tce, właściciela firmy wykonujacej elewacje i tynki). Przy mnie padały słowa:" ty gn.ju!, tynki każdy głupi umie kłaść, kur..a, upier..liłeś bramę, oddawał kasę..". Trwało to kilkanaście minut. Wszystkie działania właściciela PROFIL-PLASTu zmierzały do wyciągnięcia 250 zł - nie udało się ode mnie, próbował wymusić na tynkarzu. W swietle późniejszych wydarzeń okazuje się, ze powinnam zakończyć współpracę z panem G.M. od razu po tamtej sytuacji. Byłam naiwna i niestety tego nie zrobiłam. Już po 2 miesiącach napęd zaczął odmawiać posłuszeństwa (dodam, że jest sztandarowym produktem producenta, więc byliśmy zaskoczeni) brama otwierała się kawałek, a potem stawała w miejscu. Zadzwoniliśmy po pana G.M. - w umowie z nim jest napisane, że daje 5 lat gwarancji - po którymś telefonie pan odebrał i łaskawie przyjechał po kilku przypomnieniach. Oczywiście wg niego wszystko gra (mówił, ze to na pewno zaniki napięcia, my mamy pewność, że nie to jest przyczyną usterki). Nie płaciłam panu (on nic nie mówil, a ja uznałam, że wynika to z umowy). Sytuacja powtarzała się z przerwami kilkumiesięcznymi - brama działała, potem znowu nie. Zaczęliśmy wczytywać się w kartę gwarancyjną - okazało się, że pan G.M. poświadczył w tym dokumencie nieprawdę m.in. podał inne daty zakończenia prac elektrycznych aniżeli w dzienniku budowy (różnica kilku miesięcy - czyżby chronienie swojego tyłka wobec problemów z pracą napędu?), skłamał pisząc o podłożu na którym została zamontowana brama. W międzyczasie przypomniałam o przeglądzie (w umowie napisał, że "pierwszy przegląd roczny bezpłatny". W gwarancji, jako pierwszy wymieniony jest przegląd półroczny, a drugi roczny, to który jest bezpłatny?) Nasze pytania kiedy przyjedzie na przegląd zawsze zbywał, odpowiadał, że nie dziś, nie dziś, bo to więcej czasu trzeba i oczywiście przekładał. Pisałam do niego sms-y, umawiał się i nie przyjeżdżał. Wielokrotnie zwalnialiśmy się z pracy i czekaliśmy bezskutecznie, bo "on po godz. 16 nie przyjedzie, oni mają rodziny i nie będą czasu prywatnego przeznaczać na jeżdżenie". Po kilku takich sytuacjach, otrzymaliśmy od niego sms z informacjami, ze ktoś inny przyjedzie (od producenta) i nikt się nie zjawiał (potem okazało się, ze producent nic o sprawie nie wiedział). W końcu postawiliśmy sprawę na ostrzu noża: dajemy panu ostatnią szansę. Napisaliśmy reklamację, którą pan G.M. miał dostarczyć do producenta, do której trzeba załączyć kartę gwarancyjną (bez przeglądów, bo pan oczywiscie nie zdążył w czasie, a ja naiwna nie zrobiłam tego przez inną firmę). Po przybyciu właściciela firmy PROFIL-PLAST do nas od razu pokazałam mu, że wiem o poświadczeniu nieprawdy w karcie gwarancyjnej, powiedziałam, ze nie mam do pana zaufania, bo już kilka razy nas zawiódł i że chcę zrobić fotokopię karty. I teraz najlepsze: pan G.M. wziął kartę pod pachę i zaczął zwiewać do samochodu (mówiąc nam, ze musi ksero zrobić - dodam, że mieszkam na wsi, najbliższa miejscowość 5 km ode mnie ma czynne ksero do godz. 17, a było już grubo po 17). Wystartował z piskiem opon, na szczęście mój narzeczony, który rozmawiał akurat przez telefon, zdążył uczepić się relingów (pan G.M. cały czas jechał), ja próbowałam go zatrzymać z przodu, otworzyłam drzwi i wołałam o zwrot dokumentu. Musiałam się z nim siłować. Dopiero po postraszeniu policją i zabraniu kluczyków (udało mi się wyciągnąć je ze stacyjki) oddał kartę i wrócił z nami do domu (jak sam przyznał, "nie trzyma ciśnień"). Opisałam całą sytuację wraz z akcją producentowi bramy, G.M. się pod tym podpisał (ale dopisał "bez czytania" - kuriozum). Nie omieszkał dodać, ze on mi nie zapomni tych 250 zł z zeszłego roku. Ponadto pisemnie poświadczył, ze w końcu wykona roczny przegląd, ale oczywiście skoro upłynął już rok od montażu, mogę sobie nim ..podetrzeć - później w korespondencji z producentem wypiął się na mnie i napisał, że to przecież ja odpowiadam za przeglądy. Dodatkowo napisał, ze za 500 zł netto + koszty producenta napędu może go wysłać do serwisu. Twierdził, że w ten sposób wychodzi mi naprzeciw. Gdy dzwoniłam do innej firmy (będącej autoryzowanym przedstawicielem producenta napędu) byli zaskoczeni skąd wzięła się kwota 500 PLN. Sprawa jest w toku i zapewne nie obędzie się bez procesu. Z tego miejsca mogę tylko przestrzec przed firmą PROFIL-PLAST z Nowejwsi Chełmińskiej i jej właścicielem G.M. Budowałam w zeszłym roku dom, miałam do czynienia z różnymi ekipami, z jedną nawet musiałam się rozstać, bo nie wywiązali sie umowy, jednak wszystko odbyło się kulturalnie, z dopełnieniem wszystkich ustaleń, zarówno technicznych, jak i finansowych. Z takim stosunkiem do klienta, jaki ma pan G.M. nie spotkałam się w całym swoim życiu. P.S. W piśmie do producenta o klientach pisze per"cwaniaki", kilka razy złapaliśmy go na kłamstwie, które możemy udokumentować, więc lepiej uważać z firmą z Nowejwsi Chełmińskiej PROFIL- PLAST i jej właściciela G.M. BTW na ich stronie www oczywiscie można dodawać komentarze dotyczące współpracy (ale tylko pozytywne haha, próbowałam dać negatywny komentarz, ale niestety nie ma takiej opcji - to się nazywa marketing!). Pozdrawiam budujących:)
  9. Witam, pisaliśmy w innym topiku, ale nie było odzewu, a tu widzę, że jest specjalista - czy mogę prosić o poradę? Mamy wodę twarda (21 dH). Chcemy zamontować centralny zmiękczacz. Przestrzeń na której będzie się znajdował to powierzchnia o wymiarach 60x70 cm (z możliwością dodania 10 cm z każdej strony). Główne wyjście wody z podłogi. Dom parterowy z użytkowym poddaszem użytkowany przez dwie osoby. Ogrzewanie podłogowe wodne ok. 70 m2. Wymiennik z wężownicą 220l . Jaki zmiękczacz dobrać do takiego zastawienia. Zależy nam na tym, aby pojemnik na sól był na tyle duży, aby nie być zmuszonym ciągle ją uzupełniać. Jakieś propozycje? Wypróbowane produkty? Sprawdzone opinie? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
  10. Witam, przed nami kolejny etap "dosprzętowiania" domu. Problem podobny, jak w wypadku kupowania kotła.Mnóstwo przeczytanych wątków, tysiąc opinii na forum, wszystkie sprzeczne Mnóstwo myślenia, a i tak nie do końca trafiony zakup Tym razem chcemy zamontować centralny zmiękczacz. Mamy wodę twarda (21 dH). Chcemy zamontować centralny zmiękczacz. Przestrzeń na której będzie się znajdował to powierzchnia o wymiarach 60x70 cm (z możliwością dodania 10 cm z każdej strony). Główne wyjście wody z podłogi. Dom parterowy z użytkowym poddaszem użytkowany przez dwie osoby. Ogrzewanie podłogowe wodne ok. 70 m2. Wymiennik z wężownicą 220l . Jaki zmiękczacz dobrać do takiego zastawienia. Zależy nam na tym, aby pojemnik na sól był na tyle duży, aby nie być zmuszonym ciągle ją uzupełniać. Macie jakieś propozycje? Wypróbowane produkty? Sprawdzone opinie? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
  11. Witam, szczerze mówiąc - spodziewałam się prędzej czy później takiego postu... Pani pisząc j.w. uosabia mojego przyszłego sąsiada, który ma gdzieś przepisy i innych ludzi, którzy cenią sobie stronę estetyczną i zdecydowali się wydać więcej pieniędzy po to m.in., żeby ich przyszły dom wpisywał się w charakter CAŁEGO osiedla. Dom z bala kryty strzechą będzie dla innych również sygnałem, że wolno wszystko, a w pięknej scenerii będą mogły pojawiać się inne maszkarony, wyżej przeze mnie wymienione, typu wieżyczki itp. itd. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu, ale wydaje mi się, że skoro jest MPZP, w planie wyraźnie określone zasady i inni się do tego stosują, to chyba coś jest nie tak, czyż nie? A gdybym wiedziała, że taki dom powstanie, nie kupiłabym działki i nie budowała się. W zasadzie nie powinno mnie też interesować, gdy ktoś na swojej działce katuje psa - przecież nie mój i nie u mnie... No ale zaraz pewnie przeczytam, ze nie to niestosowne porównanie... Jeśli nie chce Pani mi poradzić, to proszę w ogóle nie pisać, bo to niczego nie wnosi. Pozdrawiam.
  12. W planie napisane jest wyraźnie: pokrycie dachówką ceramiczną w kolorze ... Dziękuję za pomoc i podpowiedzi:)
  13. Dziękuję bardzo za poradę, będę musiała pofatygować się do gminy i dowiedzieć się o co chodzi:) Serdecznie pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...