Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kasibus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kasibus

  1. Witam i od razu pytam Walczymy właśnie z projektem instalacji ogrzewania w naszym przyszłym domu i w związku z tym mam do Was pytania: 1. Czy kaloryfer może być umieszczony w świetle okna? 2. Czy samo ogrzewanie podłogowe nie wystarczy do ogrzania jednego poziomu? Wg mnie kaloryfer powinien się w całości schować po parapetem albo stanąć obok okna. Projektant instalacji uważa chyba inaczej, bo rozrysował: - jeden kaloryfer w świetle okna tarasowego (wprawdzie nieotwieralnego, ale sięgającego do samej podłogi)... - cztery kolejne kaloryfery, wysokie na 60cm - pod oknami, które zaczynają się na poziomie 55cm... Na parterze chcieliśmy zamienić rozrysowane kaloryfery na ogrzewanie podłogowe i podłogę wykończyć terakotą lub gresem. Ten sam projektant odradza nam takie rozwiązanie, podając argumenty: - sama podłogówka nie wystarczy - i tak trzeba będzie zostawić grzejnik w każdym pomieszczeniu - podłogówka jest szkodliwa dla człowieka - przy podłogówce wzbija się więcej kurzu, co też jest niekorzystne (alergia) Dla mnie to stek błędów i bzdur! Ale ja jestem laikiem. Jedyna wiedza jaką posiadam pochodzi z kilkuletniej lektury Muratora... Projektant (właściwie projektantka) jest fachowcem. Tylko dlaczego mam wrażenie, że jej wiedza zatrzymała się na tym, czego nauczyła się w czasie studiów (pewnie dwadzieścia parę lat temu)... Napiszcie, co o tym sądzicie? Bo my jesteśmy nieco zbici z tropu... Pozdrawiam Kaśka
  2. kasibus

    Grupa krakowska

    Witam i od razu pytam Walczymy właśnie z projektem instalacji ogrzewania w naszym przyszłym domu i w związku z tym mam do Was pytania: 1. Czy kaloryfer może być umieszczony w świetle okna? 2. Czy samo ogrzewanie podłogowe nie wystarczy do ogrzania jednego poziomu? Wg mnie kaloryfer powinien się w całości schować po parapetem albo stanąć obok okna. Projektant instalacji uważa chyba inaczej, bo rozrysował: - jeden kaloryfer w świetle okna tarasowego (wprawdzie nieotwieralnego, ale sięgającego do samej podłogi)... - cztery kolejne kaloryfery, wysokie na 60cm - pod oknami, które zaczynają się na poziomie 55cm... Na parterze chcieliśmy zamienić rozrysowane kaloryfery na ogrzewanie podłogowe i podłogę wykończyć terakotą lub gresem. Ten sam projektant odradza nam takie rozwiązanie, podając argumenty: - sama podłogówka nie wystarczy - i tak trzeba będzie zostawić grzejnik w każdym pomieszczeniu - podłogówka jest szkodliwa dla człowieka - przy podłogówce wzbija się więcej kurzu, co też jest niekorzystne (alergia) Dla mnie to stek błędów i bzdur! Ale ja jestem laikiem. Jedyna wiedza jaką posiadam pochodzi z kilkuletniej lektury Muratora... Projektant (właściwie projektantka) jest fachowcem. Tylko dlaczego mam wrażenie, że jej wiedza zatrzymała się na tym, czego nauczyła się w czasie studiów (pewnie dwadzieścia parę lat temu)... Napiszcie, co o tym sądzicie? Bo my jesteśmy nieco zbici z tropu... Pozdrawiam Kaśka
  3. Witam wszystkich Krakowiaków! Witam w imieniu swoim, męża i córeczki. Jesteśmy krakowianami od urodzenia, w dodatku prawdziwymi mieszczuchami , ale niedawno zecydowalismy się zamienić nasze ciasne mieszkanie w bloku na dom w podkrakowskiej wsi. Wierzymy, że to dobra decyzja Dojrzewała w nas długo, od kilku lat jesteśmy wiernymi czytelnikami Muratora, od kilku miesięcy również niniejszego forum. Po długich i bezowocnych poszukiwaniach działki, zdecydowaliśmy się na budowę z deweloperem, na zamkniętym osiedlu domków jednorodzinnych. Obecny stan: umowa z deweloperem podpisana, mieszkanie sprzedane (tymczasowo mieszkamy u rodziny), a budowa domu ruszyła pełną parą. Oczywiście zaczęły się też problemy... A my naiwnie sądziliśmy, że deweloper wszystkiego dopilnuje... Pozdrawiam wszystkich budujących Kaśka - na razie z Krakowa, a wkrótce... z Masłomiącej
  4. kasibus

    Grupa krakowska

    Witam wszystkich Krakowiaków! Witam w imieniu swoim, męża i córeczki. Jesteśmy krakowianami od urodzenia, w dodatku prawdziwymi mieszczuchami , ale niedawno zecydowalismy się zamienić nasze ciasne mieszkanie w bloku na dom w podkrakowskiej wsi. Wierzymy, że to dobra decyzja Dojrzewała w nas długo, od kilku lat jesteśmy wiernymi czytelnikami Muratora, od kilku miesięcy również niniejszego forum. Po długich i bezowocnych poszukiwaniach działki, zdecydowaliśmy się na budowę z deweloperem, na zamkniętym osiedlu domków jednorodzinnych. Obecny stan: umowa z deweloperem podpisana, mieszkanie sprzedane (tymczasowo mieszkamy u rodziny), a budowa domu ruszyła pełną parą. Oczywiście zaczęły się też problemy... A my naiwnie sądziliśmy, że deweloper wszystkiego dopilnuje... Pozdrawiam wszystkich budujących Kaśka - na razie z Krakowa, a wkrótce... z Masłomiącej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...