Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

monia.d

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez monia.d

  1. Jeszcze jedna wersja - idąc trochę za pomysłem Elfir.
  2. Elfirku - różaneczniki i azalie będą na pewno . Dostałam jeszcze lilaka Kasavitsa Moskvy który na razie rośnie w doniczce. Zastanawiam się czy nie dokupić jeszcze dwóch czy trzech sztuk i wtedy posadzić je taką większą grupą albo w dwóch mniejszych grupach w dwóch różnych miejscach w ogrodzie.
  3. Dodam jeszcze że po prawej stronie wzdłuż ogrodzenia mam posadzone te nieszczęsne, znienawidzone na forach muratora tuje szmaragdy. Niestety będzie tam w przyszłości biegła droga i chcieliśmy się od hałasu i kurzu jakoś szczelnie osłonić. One na razie są małe - tak ok 80 cm (bo na razie jest tam pole . Jak trochę podrosną zamierzam coś posadzić przed nimi.
  4. Wow, dzięki dziewczyny. Magnolia - wzrok biegnie do lewego narożnika bo tam bedzie altana oraz plac z miejscem na ognisko (to te dwa prostokąty . Elfirku - cały czas myśle o tym leśnym ogrodzie. Myślisz, że pasowałby do tych wszystkich kątów prostych? Kostka juz jest więc tego nie zmienię. Ale wszystkie rośliny mogę jeszcze poprzesadzać (a przynajmniej większość). Podpowiedz jeszcze proszę jakie rośliny pasowałyby do tych moich sosen - takie mniejsze jako wypełnienia. Dobrze u mnie rosną sosny, świerki, jodły, żywotniki, jałowce. Szczególnie interesują mnie jakieś krzewy i niewielkie drzewka o białych kwiatach. Marzy mi się jaśminowiec i magnolia - ale ona chyba wymaga gleb próchniczych. Chociaż sąsiedzi w ogrodzie mają i jest piękna.
  5. Hej wrzucam dwie koncepcje ogrodu - takie na szybko. Chodzi bardziej o rozplanowanie rabat, określenie w jakim kierunku pójść. Poproszę o konstruktywną krytykę i pomysły.
  6. CityMatic może mógłbyś podesłać jakies zdjęcie swoich sosen. Strasznie chciałabym wiedzieć jak te kilkanaście odmian wygląda posadzone na działce. Bo zaczynam troche panikować . Z tego co się zorientowałam to największe mam chyba dwie himalajskie - myślisz że będzie mozna im ograniczyć wzrost poprzez wyłamywanie świeczek?
  7. monia.d

    Sosny

    No mi się właśnie podobaja takie ogrody leśne, gdzie wśród luźno rozrzuconych sosen zakłada się rabaty , robi ścieżki. Myślałam o takim u siebie dkoro lubię sosny. Ale teraz już wiem że powinien to być jeden gatunek - pewnie zwykła pospolita albo czarna. Mam jeszcze jedno pytanie - czy do dość nowoczesnego domu, podjazdu oraz chodników o kącie prostym będzie pasował ogród zaprojektowany w formie łuków i zawijasów czy raczej powinny być to już proste linie? Wielkie dzięki za wszystkie rady.
  8. monia.d

    Sosny

    Dzięki Elfir. Trochę jestem podłamana całą sytuacją. A ja głupia tak się cieszyłam, że mam już co nieco do ogrodu i projektant będzie miał łatwiej. A tymczasem wyszło na odwrót. Teraz rozpuszczę wśród znajomwych info, że mam już wystarczającą ilość sosen. Czyli lepiej byłoby otrzymanie takiej ilości sosen ale jednego czy dwóch gatunków jak dobrze rozumiem. Mam nadzieję że jakiś projektant jednak zdoła mi to choć trochę ogarnąć. Strasznie byłoby mi przykro gdybym musiała się pozbyć jakiś moich sosen.
  9. Witam dzięki za odpowiedź. W większości wiem co to za gatunki. Mam min. watereri, hakowatą, maleńkie bośniackie 3 szt., rzymską, drobnokwiatową, himalajską, dwie limby no a oprócz tego jeszcze kilkanaście niewiadomych - powoli odkrywam co to za jedne . Uwielbiam te moje sosny i mam nadzieję że jakoś je zmieszczę na działce (a mi się zdawało że jest dość spora). Oczywiście będę wdzięczna za jakiekolwiek rady, podpowiedzi i zdjęcia. Sosny rzeczywiście cudnie pachną - a moje w tym roku to chyba nawet kwitną (czy to możliwe)?
  10. monia.d

    Sosny

    P.s. Czyli powinnam teraz dokupić( czy też zasugerować znajomym) takie same gatunki i odmiany jak już mam i wtedy ewentualnie sadzić je w większych grupach?
  11. monia.d

    Sosny

    Watereri dostałam na wiosnę kopane i takie 2-metrowe, więc już są posadzone w narożniku działki tak mniej więcej po obwodzie nierównoramiennego trójkąta. Czytałam że dorastają do ok. 3 metrów wysokosci, mam tam linię wysokiego napięcia ale jak tylko do 3 m to chyba dadzą radę. Ta rzymska to był prezent jeszcze przed budową domu tez kopana i dośc duża więc od razu ją posadzilismy na tyłach działki żeby nie przeszkadzała. Potem poszło tam ogrodzenie więc została przesadzona ale nadal pieknie rośnie - już jakieś 3 lata. Hakowatą posadziłam przed domem bo z wyglądu jest taka trochę bonsaiowata . Zamierzam tam zrobić rabatę trochę w stylu japońskim, tj z jakims kamieniem przypominających skałę. Chciałam Cie jeszcze prosic o jedną opinię - ponieważ, jak sama zauważyłaś ,ciężko będzie te moje "prezenty" ogarnąć , zastanawiam się nad zleceniem wykonania takiego projektu koncepcyjnego (na kompletny mnie na razie nie stać). Wiem że na np. Allegro są ogłoszenia za 200-300 PLN. Myślisz że warto w coś takiego zainwestować. Czy lepiej poczekać jeszcze i zrobić profesjonalny projekt który uwzględni bądź zmieni te moje nasadzenia. Bardzo Ci dziękuję za wszystkie rady.
  12. monia.d

    Sosny

    Elfirku wiedziałam że od razu będę miała od Ciebie gotową radę. (ps. założyłam nowy temat : jak założyć sosnowy ogród, więc jak masz jeszcze jakieś dobre rady to poprosze tam . Tego się właśnie obawaiłam - botanika zamiast ogrodu. Bo tych odmian to mam chyba już całkiem sporo. Min. dwie limby, dwie kosodrzewiny, sosnę rzymską ( czy w ogóle taka jest bo nigdzie nie mogę znaleźć a tak ją prawdopodobnie określił sprzedawca) watereri, breppo szczepioną, mini-mopsy szczepione (te juz posadziłam wzdłuz podjazdu - muszę jeszcze dac coś pod nie), sosnę drobnokwiatową, dwie himalajskie, trzy maleńkie bośniackie, hakowatą i jeszcze kilkanaście innych nierozpoznanych, bo znajomi zapomnieli zapytać tylko kupili to co im się podobało. Powoli z katalogiem roślin staram się to wszystko ogarnąć .
  13. Witam, niedawno przeprowadziliśmy się na wieś i mamy spory teren przeznaczony na ogród. Ja uwielbiam sosny i marzyłam o takim właśnie ogrodzie a ponieważ moi przyjaciele o tym dobrze wiedzą zostaliśmy obdarowani przeróżnymi odmianami sosen - każdy kto nas odwiedzał po przeprowadzce przynosił jakies drzewko ze sobą . Te kopane od razu sadziliśmy a te w doniczkach na razie stoją na tarasie. Niestety jak każdy po budowie jesteśmy spłukani więc z profesjonalnym projektem ogrodu na pewno musimy poczekać. Ale może ktos z was ma pomysł na w miarę sensowne rozplanowanie tych sosenek, co by potem projektant ogrodu nie dostał zawału. Może są jakieś ogólne zasady sadzenia sosen czy zakładania sosnowego ogrodu których powinnismy się trzymać. Dodam, że wszędzie naokoło rosną sosny (i w ogrodach sąsiadów i tak na dziko) więc myślę że i u nas będą rosły . Będę wdzięczna za wszystkie rady i inspiracje. Dodam że działka ma wymiary ok. 36 m szerokości i 100m długości. Dom stoi w 1/3 działki tak mniej więcej pośrodku jej szerokości. Tak więc do zagospodarowania mamy też spory przedogródek . Strasznie kocham te moje wszystkie sosenki ale boję się że wyjdzie mi z tego ogród botaniczny . Pozdrawiam
  14. monia.d

    Sosny

    Odświeżam wątek Sosny to moje ulubione drzewka i ponieważ wszyscy moi znajomi o tym świetnie wiedzą odkąd przeprowadziliśmy się na wieś dostaliśmy masę sosenek w prezencie - przeróżnych rozmiarowo i gatunkowo (takich a'la bonsai też ). Może macie jakiś pomysł na aranżacje takiego ogrodu z wieloma odmianami sosny. Te z gołym korzeniem sadzę od razu (ale jakoś tak bez ładu i składu) a te w doniczkach czekają na lepsze czasy. Będę wdzięczna za wszystkie rady. Wymiary działki to szer 36m a dł 100m - więc mała nie jest. Dom stoi mniej więcej w 1/3 działki. Ogród mam południowy - czyli dobry dla sosen. Uwielbiam te ogrody leśne właśnie wśród sosen i na razie z radością przyjmuję każdy sosnowy prezent - tylko ile można mieć odmian żeby nie wyglądało to jak ogród botaniczny? Sosenki małe rozmiarowo dostałam tez w dwu - albo trzy-pakach:-) ale te większe to raczej pojedyncze egzemplarze.
  15. Witam, a my w kuchni robimy zabudowę całej ściany (tej na przeciw komina dla jasności) - tam będzie lodówka, piekarnik i mikrofala w słupku oraz mały tv do zabudowy. Zlew pod oknem a na przeciwnej ścianie płyta i okap. Wiem, wiem - pewnie powiecie że za mało blatu roboczego - ale ja mam teraz blatu roboczego jakieś 80 cm i jakoś mi wystarcza . Za to barkuje mi okropelnie szafek do przechowywania stąd pomysł zabudowania całej ściany. Z okna małego nigdy bym nie zrezygnowała - duże u nas to fix - a nie wyobrażam sobie kuchni bez okna rozwierno-uchylnego. Poza tym bardzo mi się podoba powielenie przeszklonego narożnika z jadalni w wersji mini . A żaluzje - my planujemy takie samej jak w projekcie - ale dodatkowo na duże okno w wykuszu. Jest to element elewacji który zwrócił moją szczególną uwagę na ten projekt . Pozdrawiam
  16. WItaj Żono m dziękuję bardzo za odpowiedź. Gabinet super. A może się jeszcze skusisz na wrzucenie tak na 5 min. jakiejś fotki kuchni i salonu z szarymi płytkami . Mi głowa tez już pęka od myślenia i prób zabrania wszystkich pomysłów w całość. Ja niestety mam sufity podwieszane niejako z konieczności - mamy tam ukryte rury od rozprowadzenia ciepłego powietrza oraz wentylacji mechanicznej. Światełka przy schodach też mamy - tym razem to mój pomysł podyktowany bardziej względami praktycznymi - moje starsze dziecko często w nocy pije wodę więc wolałam aby te schody były oświetlone. Szprosom w oknach mówimy stanowcze nie. Ja teraz usiłuję wybrać [łytki do łazienki na dole - też coś z szarości. Bo ja w ogóle lubię szarości
  17. Z tymi zdjęciami to trochę Cie rozumiem - co innego fotki z budowy ale już wnętrza wykończone i zamieszkane to zupełnie inna bajka. Niemniej jednak zżera mnie ciekawość jak ten nasz Praktyczny wygląda właśnie po wukończeniu. Masz jakieś uwagi, cos byś teraz zmieniła? Wszelkie rady chłonę jak gąbka . Napisz jeszcze czy w salonie nie jest za ciemno z szarą podłogą. W sumie są tam duże okna więc chyba nie powinno być. A jak się sprawdza szarość w łazience na dole? My też planujemy ją na szaro . Mam wrażenie że mamy podobny gust jeśli chodzi o kolory . W głowie kłębi mi się masa pomysłów - i jak tu wybrać te konkretne? Miałas jakiś sposób na urządzanie wnętrz, dobieranie kolorów, faktur? Chyba pożyczę kredki od córki i zacznę smarować na kartonach . Czy mogłabyś zdradzić ile wyniosła Was kuchnia? Na dzień dzisiejszy to mój największy problem - w końcu muszę się zdecydować.
  18. Żono M - a ja przegapiłam Wasze zdjęcia . A taka byłam ciekawa. Szczególnie kuchni i salonu. Jak Wam się sprawdzają szare płytki w salonie. Ja tez chcę szare ale z Pilcha 60x60 cm. Nie jest za ciemno? A jak białe fronty w kuchni? Juz nie pamiętam jaki macie w kuchni blat - ja planuję szary (coś pod kolor podłogi - może nieco ciemniejszy bo zlew mam grafitowy). Och tyle mam jeszcze wątpliwości. A tu już prawie posadzki zalewają i trzeba wybierać te wszystkie płytki. Zaraz dostane szału
  19. Miejski dzięki. My też mamy niezłą ekipę (już sprawdzona). Ale u nas dopiero jutro zaczynają podłogówkę - posadzki wylewamy w przyszłym tygodniu. Za to tynki wyszły rewelacyjnie. Teraz będzie wszystko schło - tj. tynki i wylane posadzki. A tak w ogóle to ile to powinno schnąć zanim wkroczymy z płytkami .
  20. miejski jak zawsze niezawodny - wielkie dzięki za odpowiedź. Jutro musimy zamówić wełnę bo prawdopodobnie mają byc jakieś podwyżki cenowe. Miejski jakie wylewaliście posadzki na ogrzewanie podłogowe - miksokreta czy te samopoziomujące się.
  21. Witam, my mamy strop z płyt - filigranowy. Jesteśmy bardzo zadowoleni - odeszło nam sporo tynkowania bo sufit jest gładziutki (jedynie łączenia płyt musimy przeciągnąć gładzią). Płyty położone w jeden dzień , potem dozbrojone i dolane betonem. A ja mam pytanie o wełnę na docieplenie poddasza - ile wam poszło? Docieplaliście i połacie dachu i strop?
  22. A my mamy filigrana - płyty położone jednego dnia, zazbrojone i zalane, nośność jak monolit, gładkie toto od spodu więc nie trzeba tynkować sufitów. I też jesteśmy zadowoleni
  23. A my w P3 mamy szufelkę w kuchni, gniazdo w salonie, na poddaszu zaraz obo drzwi do dużej sypialni, w garażu obok bramy oraz jedno na zewnątrz przy wyjściu na taras. A w wiatrołapie mamy gniazdo połęczone z taką jakby szufelką tylko pionową. Na poddaszu wystarczy 9 m wąż - sprawdzałam sznurkiem . Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich Praktycznych
  24. Karo_ wasz domek wygląda już cudnie - a drewniana elewacja REWELACJA!!! Powiedz proszę co to za drewno i jak je zamontowaliście. Strasznie mi się [podoba .
  25. Czyli tam gdzie wykusz będziecie mieli dwa różne okna? My na naszego Praktycznego z oknami (ale bez bramy garażowej i drzwi zewnętrznych ) na razie wydaliśmy 176 tyś. W tym ponad 6 tyś za ogrodzenie działki i bramę wjazdową. W tym mamy też już zrobione przyłącza - woda i prąd. Gaz właśnie się robi Ale u nas mąż sam wykopał fundamenty . My zmieniliśmy strop na prefabrykowany filigran - nośność ma taką samą jak lany monolit ale szybciej się go robi i jest gładki od spodu więc nie wymaga tynkowania (jedynie uzupełnienia spoin między płytami)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...