ermita

Planujemy rozpoczac w przyszlym roku. Rozpatrujemy kilka projektow ale ten najbardziej nam sie podoba. Nawiazalismy kontakt z autorem projektu (z Pomorza) probujac ustalic czy nie da sie gdzies obejrzec realizacji lub przynajmniej makiety - niestety on nic nie wie. W Salonie Muratora powiedzieli mi jedynie, ze owszem, projekt kilka razy byl kupiony ale nic nie wiedza o realizacjach. Bird, skad wniosek o szkielecie na gorze w D62? Nigdzie nie znalazlam wzmianki o tym . Co do wiatrolapu, to autor uwaza, ze da sie go powiekszyc do ok. 5 m2 ale nie podpowiedzial jak, prosil tylko przyslac rysunki do akceptacji. Bedziemy rozmawiac z architektem czy jest jakies w miare proste rozwiazanie. Co do sauny - na razie to tylko luzny pomysl, akurat ta sprawa nie wymaga natychmiastowego rostrzygniecia. Chodzi nam tez po glowie mala piwniczka pod garazem. A kominek w salonie z widokiem na ogrod tez nam sie podoba. Zrezygnujemy z kominka w jadalni.

ABSOLUTNIE MUSI BYC! TYLKO DLA MNIE I DLA NIEGO - MOZEMY SIE W NIEJ UKRYC BEZ OBAWY ZE DORASTAJACE CORKI "COS SOBIE POMYSLA". TAKA LAZIENKA JEST BARDZIEJ POTRZEBNA NIZ GARDEROBA BO SLUZY CELEBROWANIU INTYMNOSCI I UCZUCIA

Nie planuje balkonow w moim domu a dlatego, ze - teraz mam naprawde ladny balkon w malym przytulnym bloku ktorego zazdroszcza kolezanki, dlugi na 10 m. Zeby dodac mu uroku wystawiam 10 (!) skrzynek z kwiatami za ktorymi trzeba "chodzic". a jak sie wyjezda to co dzien tesciowa lub sasiadka podlewaja. Jakos nie zdarza mi sie na nim opalac (bo nie lubie wystawiac sie na publiczny widok) lub pic kawke. Nikt z rodziny nie przywiazuje szczegolnej wagi do tego miejsca i nie spedza na nim duzo czasu. - do koncepcji balkonu w domu zniechecil mnie kiedys taki widok spotkany gdzies w Polsce: dzalka min 5000 m2, ladna, dopracowana, dom ogromny w stylu "polski Carrington" z balkonem nad frontowym wejsciem, a na balkonie - o zgrozo! - susza sie bety. Dotychczas sie wzdragam. Uciekam za miasto zeby byc blizej ziemi.

Nasi przyjaciele wlasnie sie wprowadzaja do domu zbudowanego wg. projektu indywidualnego (Warszawa). Pracownia z wyzszej polki wziela 30 000 PLN za 350 m2 dom. Kiedys wpadlismy na budowe a oni wlasnie omawiali z kierownikiem budowy 37. poprawke (blad) w projekcie. To mnie troche zniecheca do wydania duzych pieniedzy za nie zawsze rzetelne uslugi.

Tez sie przymierzam do tego projektu, spelnia wszystkie nasze wymagania i potrzeby, ale: 1. wiatrolap malutki w porownaniu z powierzchnia domu, psuje sie cale wrazenie przy wejsciu do takiej komorki - nie do przyjecia. Zamierzam cos z tym zrobic ale jeszcze nie wiem co. W ogole mam watpliwosci czy takie ukryte wejscie frontowe bedzie dobrze wygladalo 2. garaz za maly na dwa duze samochody, planuje powiekszenie do przodu 3. drugi kominek w jadalni - zbytek 4.w pom. gosp. na gorze planujemy zrobic saune 5. na razie nie potrafie ocenic jaka powierzchnia tarasu jest zadaszona - a wydaje mi sie ze w nazym klimacie powinna byc taki zakatek zeby mozna bylo w czasie deszczu lub innych niedogodnosci pogodowych miec mozliwosc schowac sie ale nie w scianach ,tylko na swiezym powietrzu 6. marze tez o doswietleniu klatki schodowej - luksfery, okono polaciowe? Bardzo bysmy z mezem chcieli zobaczyc realizacje tego projektu. Prosze o sygnal jesli ktos cos wie lub widzial!