Pozostaje sporo różnych "odpadów" materiałów. Chodzi mi o odpady z etapu wykończenia. Np. kawałki (lub kawały) paneli podłogowych, parkietu, płytek ceramicznych, gresu. Macie jakieś pomysły na ich wykorzystanie? Chodzi tu żebyśmy może czy dla żartów czy nie dla żartów podzielili się doświadczeniami. A może też inne odpady. Kawałki płyt g-k, pustaków, dachówek, blachy, styropianu. Myślę o takich wykorzystaniach w stylu "coś z niczego". Np. bierzemy stolik i naklejamy na niego drobne kawałki płytek układając jakiś wzór. Cel? Ekologia, oszcędność, innowacja, hobby, nuda. Dla każdego cel może być zupełnie inny