miro81
Użytkownicy-
Liczba zawartości
37 -
Rejestracja
miro81's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
A jak udalo ci sie ich namowic na ten gest? Bo ja zle wspominam kontakt z firma Defro w sprawach roznych anomalii tego pieca. Za kazdym razem jakis baran mnie zbywal powtarzajac " przejdz pan na mial to nie bedzie problemu". Tez przydalaby mi sie modyfikacja tego zlomu , wiec Panie lordmorte napisz jakich argumentow Pan uzyl zeby ich zwabic??? Bede wdzieczny!
-
Koniec czasu podtrzymania = praca pieca. A skad wiadomo kiedy temperatura spadnie ponizej histerezy i wlaczy sie praca pieca? Ja nie jestem w stanie tego dokladnie przewidziec i dostosowac do tego czasu podtrzymania. Jesli czas podtrzymania sie skonczy zanim spadnie temperatura to piec sie wlaczy i niepotrzebnie bedzie podawal opal. Dlatego ustawiam podtrzymanie na maksymalnie dlugie i wtedy piec wlacza sie kiedy tego potrzebuje. Wg mnie wtedy wlasnie idzie najmniej opalu. Poza tym zauwazylem ze groch lepiej sie wypala jak dluzej lezy na ruszcie i nie ma za duzej temperatury palenia. Jedynie trzeba rozkminic dlugosc, czestotliwosc i moc wentylatora zeby opal dobrze sie wypalal podczas podtrzymania.
-
Tak moj blad. Podtrzymanie jest na max czyli 90 min zamiast 120 Testowalem juz rozne ustawienia i doszedlem do wnoisku, ze trzeba tak ustawic piec zeby jak najmniej bylo dawek opalu w ciagu pracy aby uzyskac zadana temperature i zeby piec pozniej nie zgasl podczas podtrzymania. Najtrudniejsze to obczaic czestotliwosc podawania i prace wentylatora zeby opal dobrze sie wypalal. "lordmorte" nie rozumiem jak moga byc 2 cykle podtrzymania i dopiero wtedy piec zaczyna prace? U mnie jak skonczy sie podtrzymanie piec zawsze pracuje dlatego dalem najdluzsza przerwe bo jezeli temperatura spadnie ponizej histerezy to piec zaczyna prace az dojdzie do zadanej temperarury i wtedy podtrzymanie zaczyna sie od nowa.
-
U mnie groszek: czas podtrzymania: 120min (przy obecnych tempereturach piec wlacza sie raczej przed czasem) went w podtrzymaniu: praca 60sek co 15min moc went: 35% klapka otwarta calkowicie podawanie podczas pracy: co 3,5min histereza CO: 6st histereza CWU: 2st Groch wypala sie raczej na drobny popiol. Przy obecnych temperaturach wychodzi 25L grochu na dobe. Jak czyszcze piec raz na miesiac to sadzy jest okolo 2 szufelki. Ogolnie jest dobrze choc czasem temperatura podajnika zaczyna raptownie wzrastac doslownie na pare minut mimo ze czujnik jest przesuniety. Czasem potrafi wyskoczc alarm podajnika co mnie strasznie irytuje. Moze to byc wina niejednolitego opalu albe jego duzej ziarnistosc, nie wiem czy przypadkiem przez to nie blokuje sie cos w podajniku. Tu wlasnie sie zastanawiam czy by nie przesunac czujnika w inne miejsce bo w sumie co moze sie stac jakby czujnik nie zareagowal gdy jest skok temperatury a i tak po chwili temperatura wraca do normy. Przynajmniej oszczedziloby mi to problemow z ciaglym sprawdzaniem pieca.
-
A ile kosztowala ta przerobka? U mnie duzo sadzy nie ma, moze raz w miesiacu wygrzebie pare szufelek. Teraz kiedy jest wiekszy odbior ciepla piec chodzi calkiem dobrze plus przestawilem go troche wg. ustawien forumowicza MATI833, na maksymalny czas podtrzymania zeby nie wcinal za duzo opalu.
-
Na 100% cos bedzie nie tak bo ta firma to JEDEN WIELKI SYF. Ja czekam na gaz az wreszcie kochana spolka gazowa z Krakowa zalatwi wszystkie swoje problemy i pociagnie mi kolo domu gazociag. Jak juz mnie podepna tak piecyk Defro pojdzie na zlom. Nawet nie chce go sprzedawac zeby komus nie zaszkodzic.
-
Ja akurat wykorzystywalem ten ruszt w lecie ogrzewajac wode drewnem. Fakt, ze jest nieudany konstrukcyjnie, przy duzej temperaturze drzwiczki od rusztu sie zacinaja i lepiej je czasem sciagnac. A co do pracy sterownika to mnie jego praca irytuje. Sa tylko sztywne stałe ustawienia co jest absurdem przy takim piecu. Jezeli juz dali elektronike z wszelkimi czujnikami to dlaczego nie dali mozliwosci automatycznego dostosowania sie ustawien do warunkow w jakich pali piec, szczegolnie ze jest to uzaleznione od warunkow pogodowych, ktore sie zmieniaja bardzo szybko.
-
Tzn tak, napewno oplaca sie montowanie regulatorow pokojowych po to chociazby wlasnie zeby miec stala temperature w domu lub latwa mozliwosc regulowania temparatury w kazdym pokoju niezależnie, ale czy oplaca sie ten system polaczony z ogrzewaniem piecem na paliwo stale? Ja tak mam i z doswiadczenia powiem ze piec taki musi grzac non-stop. Oznacza to ze niezaleznie czy jest odbior ciepla czy go nie ma, paliwo w piecu zuzywa sie caly czas mniej lub bardziej . Przy braku odbioru ciepla w przypadku tego pieca moze pojawic sie problem z niemozliwosci rozladowania nagromadzonej energii. Nawet jesli zawor 4D jest odkrecony na maxa i cala goraca woda idzie na CO i CWU zdaza cie czesto ze piec zaczyna sie przegrzewac. I gdzie to cieplo ma uciec? Najlepiej wtedy zrobic sobie jakis bufor w formie grzejnikow ze zwyklymi termostatami lub dodatkowy zbiornik CWU. Odnosnie silownika do zaworu 4D to tu akurat jest zupelnie niepotrzebny dlatego ze w takiej instalacji praktycznie caly czas podczas pracy pieca obieg wody bedzie musial byc calkowicie puszczony na dom - inaczej piec by zagotowal. Pytanie tez jak dobrze masz docieplony dom i czy planujesz jeszcze jakies inne systemy odzysku ciepla i czy w tym przypadku masz mozliwosc grzania gazem? Moze okazac sie ze przy dobrych systemach ogrzewanie gazem wyjdzie taniej i prosciej. Moge stwierdzic ze w moim przypadku ogrzewanie weglem jest nieporozumieniem - strata energii i czasu, ktory poswiecam na utrzymaniu pieca, ale nie mam wyboru dlatego z u mnie nie w okolicy gazu nie uswiadczysz.
-
Da sie korzystac z tego pieca ale trzeba dokladac wiele wysilku zeby chodzil bez przerwy. Ma on ewidentnie wade budowy i oprogramowania. Przede wszystkim za blisko sa umieszczone przewody wodne nad komora paleniska, ktore trzeba zbyt czesto czyscic bo inaczej nastepuje szybsze zatykanie sie pieca i zmniejszenie ciagu. Skutkiem tego jest zle spalanie opalu i w rezultacie przegrzewanie sie podajnika/pieca, dymienie, smolenie, czadzenie itd. Dziwi mnie tez sposob konstrukcji kanalu od wentylatora. Z latwoscia sie zapycha drobinami opalu a tak ciezko go wyczyscic. Trzeba go calkowicie odkrecic albo sciagnac ruszt i probowac wygrzebywac rekami. Ciezko tez utrzymac czystosc wokol pieca przez to ze klapa do zasobnika jest totalna porazka a drugie to, ze popielnik ma dwoje dziurawych uszu - tak zeby przypadkiem nie mozna go bylo latwo oproznic tylko lopatka do wiaderka syfiac przy tym dookola, absurd!!! No coz, musze narazie z tym zyc dopoki nie przejde na gaz., ostatni raz daje sie nabrac polskiej firmie ehh....
-
w lewym dolnym rogu malymi cyferkami kolo czasu podtrzymania i mocy wentylatora
-
macko525 a jaka masz teraz temperature podajnika?
-
Hehe znam ten ból. Napisz jeszcze swoje ustawienia bo tez pale groszkiem i jestem ciekaw.
-
Tak samo czujnik mam z boku kolo rewizji mechanizmu podajnika - tam jest juz gotowa tuleja. U mnie temperatura waha sie pomiedzy 30-60 stopni, podtrzymanie mam okolo 1h. Czasem sie przegrzeje. Mozliwe ze mam za duza granulacje groszku i podajnik nie przepcha na ruszt wystatrczajacej ilosci opalu i w ciagu godziny zar za gleboko wejdzie w strone czujnika.
-
Jezeli masz nastawy w porzadku i ciag bylby za duzy to raczej objawiloby sie to w postaci alarmu na piecu typu przegrzanie podajnika lub samego pieca z powodu zbyt szybkiego wypalania sie opalu na ruszcie. A nie masz za wysokiej temeratury w domu, albo gdzies podkrecone za mocno? Ja mam dom 250m2 i grzeje CO+CWU i wychodzi mi okolo 25kg na dobe. Temperature w domu mam 22 stopnie. U mnie za to wystapil ostatnio problem z dymem w zasobniku i pytanie co moze byc przyczyna? Niedawno dosc dokladnie wyczyscilem piec i otwierajac drzwiczki od komory paleniska widac ze dym szybko ucieka w gore do komina wiec raczej nie jest zatkany. Klapka od wiatraka gdy nie pracuje jest automatucznie zamknieta. Klapka w drzwiczkach paleniska uchylona, podajnik sie nie przegrzewa a mimo to skads jest lewy ciag do zasobnika ??? Mam jeszcze teorie na temat wiatru ktory moze to powodowac ale od roku czasu nic podobnego sie nie dzialo i tu troche watpie.
-
Aaa pieprze to cale Defro i te felerne piece!!! Ta firma udus jest dowodem na to, ze w Polsce dalej istnieje totalna amatorszczyzna ktora nie umywa sie do zachodnich marek. Dosc mam tej kupy zlomu!!! Od przyszlego sezonu przechodze na gaz..Co z tego ze zaplace te 3000zl za wegiel rocznie jak i tak marnuje wiekszosc czasu w kotlowni wdychajac tony sadzy. Wole miec spokoj i czyste rece a kotlownie przerbic na spizarnie. Nikt nie bedzie mi mowil ze lepiej palic weglem!!!