Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

domekz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

domekz's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, dostałem pozwolenie na budowę. Potrzebne było odstępstwo, czekam teraz na uprawomocnienie się PnB.
  2. Starostwo wysłało pismo o odstępstwo. Aglig, tak, chodzi o przepis o odległości domu od torów a nie o WZ
  3. Rozmawiałem z prawnikiem i powiedział mi, ze takie pismo od pkp może dla starostwa być niewystarczające żeby wydać PnB. jeśli tory są za działką to starostwo może nie wydać PnB bo fizycznie są tam... Ręce opadają. Aglig możesz sprecyzować swój post? Ja to rozumiem tak, że przez za bliską odległość budynku od linii torów nie dostanę PnB, nie znam jeszcze dokładnie z jakiego przepisu to wynika ale tak jest. Mimo że architektka umieściła budynek prawidłowo nie przekraczając linii z WZ wydanych przez miasto.
  4. tory są z tyłu działki ale to nie ma nic do rzeczy, dziś nie byłem w starostwie więc nie mogłem się dowiedzieć o podstawę nie wydania PnB. Ale jest minimalna nadzieja bo dzwoniłem do pkp i te tory są do likwidacji i dyrektor oddziału poinformował mnie że minister infrastruktury podpisał ich likwidacje. Zaprosił mnie do głównego oddziału pkp, ma mi wydać pismo na temat likwidacji torów, i podpisać się na tym. Nie wiem czy to coś da ale co mi zostało. Nie wiem tylko jakim cudem starostwo nie wie jeszcze o podpisanej przez ministra decyzji. Ja mam tylko nadzieję że pan z PKP mówił prawdę i jeszcze mam nadzieję że będzie dobrze.
  5. A co może mi dać postępowanie cywilne oskar? Czego mogę się domagać?
  6. Jestem tak wkurzony że się skupić nie mogę, po kolei: -mam ważne wz które otrzymałem z urzędu miasta przed podopisaniem aktu notarialnego na działkę, te wz są bardzo fajne -wystąpiłem o pozwolenie na budowę -starostwo nie wyda pozwolenia na budowę bo zostały źle wyznaczone linie nieprzekraczalne zabudowy (WZ), bez uwzględnienia torów kolejowych będących blisko działki. Prawidłowe naniesienie nieprzekraczalnych linii zmniejsza bardzo teren na którym można się wybudować, po prostu beznadzieja. -jeszcze odmowy nie dostałem ale wiem że dostanę na dniach -nikt nie zmienił wz - podstaw prawnych na nie udzielenie pozwolenia na budowę nie znam, ale wynika to z za bliskich nieprzekraczalnych linii zabudowy od torów kolejowych (osoba nanosząca je prawdopodobnie nie skonsultowała się z koleją bądź nie zwróciła na bliskość torów uwagi, takie ''malutkie'' przeoczenie)
  7. Oskar czy mogę wysłać Ci na priw pismo które skleciłem? Napisałbyś może czego nie zawierać w nim a co może dodać? A jeszcze wyczytałem na forum że nie mogą zmienić prawomocnych WZ na gorsze, no i doczytałem że bez mojej zgody (inwestora) nie mogą ich zmienić.
  8. Postaram się opisać to jeszcze raz. Kupiłem działkę od miasta, zapoznałem się z warunkami zabudowy które mi odpowiadały i to bardzo. Wystąpiłem o pozwolenie na budowę (po drodze poniosłem dodatkowe koszty związane z oczyszczeniem działki, przyłączami itp) i nie dostanę go gdyż warunki zabudowy są niezgodne z prawem, nieprzekraczalne linie zabudowy są źle wyznaczone. Gdybym wystąpił o prawidłowe warunki zabudowy to musiałbym zbudować w samym końcu dziłki kurnik bo nic innego by się na tej dziłace nie zmieściło! NA takie cos się nie pójdę bo zakupiłem tą działkę ze względu na WZ, które były korzystne dla mnie. Po prostu tragedia. Nie wiem co dalej ... Czy iść z tym do sądu czy do urzędu miasta na rozmowę o ugodzie??? czyli żeby dali mi działkę z WZ takimi jak miały być na kupionej przeze mnie działce? A nieprzekraczalne linie zostały źle wyznaczone bo nie uwzględnili torów pkp które są obok dzialki, czyli nie zachowali odległości budynku od torów i przez to starostwo nie da pozwolenia na budowę bo jest to niezgodne z prawem.
  9. To opiszę to dokładniej, dziś się dowiedziałem więcej. Miasto wydało niezgodne z prawem warunki zabudowy. Przez to nie dostałem pozwolenia na budowę ze starostwa. Po zmianie warunków zabudowy na prawidłowe na działce nie da się postawić normalnego budynku chyba że wielkości kurnika w dodatku na końcu działki. Działke kupiłem po zapoznaniu sie z warunkami zabudowy które mi odpowiadały a jak się okazało zostały błędnie wydane. Nie wiem czy dobrze opisałem sprawę w każdym razie mam teraz wielki problem. Architekt robiący nieprzekraczalne linie źle je wyznaczył! Jeśli wystąpie o nowe warunki to będę mógł zbudować chyba altanę w dodatku w beznadziejnym usytułowaniu na działce.
  10. Witam, jestem tu nowy. Szukałem stron z odpowiedziami na mój problem ale niestety nie znalazłem nic takiego, dlatego pytam tu, i proszę o pomoc, już mam dosyć. Kupiłem działkę z wydanymi już warunkami zabudowy, kupiłem ją własnie dla fajnych warunków. Teraz okazuje się że są one błędnie wydane! I nie można na działce postawić budynku takiego jaki chciałem. Czy mogę iść z tym do sądu i czy mam w ogóle jakieś szanse na wygraną, chodzi o to że zgodziłem się na tamte warunki zabudowy a nie na takie jak teraz chcą mi wcisnąć. Tragedia po prostu. Dodam jeszcze że okazało się że architekt źle wytyczył nieprzekraczalne linie zabudowy! Założyłem też osobny wątek ale widzę że tu też problemy z WZ są więc podkleiłem się
  11. Witam, jestem tu nowy. Szukałem stron z odpowiedziami na mój problem ale niestety nie znalazłem nic takiego, dlatego pytam tu, i proszę o pomoc, już mam dosyć. Kupiłem działkę z wydanymi już warunkami zabudowy, kupiłem ją własnie dla fajnych warunków. Teraz okazuje się że są one błędnie wydane! I nie można na działce postawić budynku takiego jaki chciałem. Czy mogę iść z tym do sądu i czy mam w ogóle jakieś szanse na wygraną, chodzi o to że zgodziłem się na tamte warunki zabudowy a nie na takie jak teraz chcą mi wcisnąć. Tragedia po prostu. Dodam jeszcze że okazało się że architekt źle wytyczył nieprzekraczalne linie zabudowy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...