Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Urwojtek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Urwojtek

  1. Dziękuję bardzo za odpowiedz. Zrobiłem tak jak napisałeś Zdemontowano wszystkie pakiety sprawdzono wszystkie okna, wkręty powkręcane, uszczelki wymienione czekam jeszcze na dwie szyby bo są wyszczerbione i temat okien zamykam. Pozdrawiam Urwojtek
  2. Witam. Mam okna o profilu Rehau 70. Kupiłem je w jednym ze sklepów w swoim mieście zaś producent znajduje sią w Gostyninie duża firma na "P" . Zamontowano mi je 3 miesiące temu. Od razu przy montażu pękła szyba w jednym z okien. Montażyści ze sklepu sporządzili protokół reklamacyjny. Na prośbę producenta zrobiłem i wysłałem im zdjęcia tego felernego okna. Prawie we wszystkich oknach były pozawijane uszczelki wiec od razu poprosiłem o poprawienie tych uszczelek. Wczoraj zjawił się serwisant przyjechał z nowym pakietem szybowym. Wyjął uszkodzony. Okazało sie że szyba pękła od niewkręconego wkrętu co łączy profil ze wzmocnieniem w srodku. Wyjął wkręt kombinerkami, uszczelkę poprawił a brud znajdujący sie na uszczelkach wycierałem już sam. Kazałem mu rozebrać jeszcze kilka okien i okazało się że nie było takiego w którym by nie było takich wkrętów!! Powyjmował je ale przecież one muszą tam do czegoś tam być a powyszczerbiane szyby kiedyś zaczną pękać. Gość obleciał resztę okien poprawiając uszczelki bez wyciągania szyb w taki sposób że lepiej nie mówić. W protokole "naprawy"?? kazałem mu zapisać o niewkręconych wkrętach które spowodowały uszkodzenie szyb. Chłop był szczery powiedział od razu że zmiana która to robiła nie przyłożyła się !! Z protokołem pojechałem od razu do sprzedawcy. Pokazałem protokół powiedziałem co zobaczyłem. Znów ma przyjechać serwisant tym razem z technologiem produkcji. Proszę o pomoc jak się wziąć za ta sprawę. Czy spróbować sprawę załatwić spokojnie bez emocji, czy może od razu jechać z nimi od razu Bo czytając posty innych, którzy mają podobne problemy czy to z producentem czy montażystą to trzeba chyba od razu chyba lać pałą po plecach. Nie wiem czy od razu żądać wymiany (z tym pewnie będą od razu komplikacje) Czy może tylko usunięcia usterki ( tylko nie potrafię sobie tego wyobrazić na czym to ma polegać) Dopiero zacząłem czytać forum ale bede sie musiał wziąć i za montażystów bo coś mi sie kojarzy że poprzybijali okna na gwoździe a nie na dyble o piance nie wspomnę Z góry Dziękuję, pozdrawiam Wojtek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...