Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

knobel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

knobel's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, Pora na podsumowanie tematu. Po pierwsze to złamałem sie i nie kuje wszystkiego do stropu. Wiem, że troche w tym mojej niekonsekwencj ale troche boje sie, że zrujnuję to co juz zrobione. A jak już pisałem wyżej, prawie wszystko jest już skonczone. Po konsultacjach z firma Kreisel (producent wylewki) oraz Uzin (producent chemi do drewna postanowilem, że na 99%: - wyszlifuje wierzchnia warstwe posadzki, oznacze pekniecia ołowkiem, poczekam 2 tygodnie i ocenie czy postepuje pekanie - jezeli nie postepuje to zostanie przyklejony parkiet, po uprzednim sklejeniu pekniec zywica, a pod parkiet zostanie przyklejona specjalna siatka (koszt ok 20 zlotych na metr) - na to pojdzie parkiet, wylewka trzyma sie chudego betonu wiec ufam, ze bedzie sie to razem trzymalo Czasami jeszcze lamie sie czy dla swietego spokoju nie polozyc paneli. Male ryzyko finansowe (przynajmniej o polowe tansze od parkeitu), oraz brak polaczenia na stale z podloga przemawiaja za panelami. Wydaje sie jednak, ze niechec do paneli oraz chec posiadania naturalnej podlogi wygrywa. Wielu ludzi przekonuje mnie rowniez ze do płyty pazdzierzowej wiecej wilgoci juz sie nie dostanie i że pękac juz nie bedzie. Jednym słowem powinno trzymac:) pozdrawiam wszystkich i dziekuje za pomoc, Michal Knobel
  2. Witam, Niektorzy mowia podobnie jak Ty 'wiaterwiater' ale ja troche sie boje. Parkiet to spory wydatek (mial byc klejony) i boje sie czy po czasie nie zacznie skrzypiec albo cos. Rozważam położenie panelli, ale nigdy nie byłem zwolennikiem pływających podłóg. Nie podobaja nam sie listwy miedzy płytkami, a panelami itp. Poki co sklaniam sie do wyrzucenia wszystkiego co pod parkietem i polozenia folii, steropianu i wylaniu wylewki. Zly jestem na siebie, ze nie odkulem kawałka tego chudego betonu i nie zobaczyłem co jest pod spodem. Gdybym wiedział, wyrzuciłbym wszystko do stropu i połozył posadzkę od nowa. Ekipa za bardzo nie poczuwa sie i twierdz, że wszystko zrobiła dobrze. Ehhh.... Najgorsze, że mieszkanie prawie jest już wykończone, a w posadzce sporo kabli. pozdrawiam, Michał
  3. Witam, Tez sklaniam się ku położeniu wszystkiego od nowa. Jest jednak kilka ale: - mieszkanie jest prawie skączone, płytki, gipsy i pierwsze malowanie juz sa - domyslam się, że ścianki działowe stoją na tym podłożu (pazdzierz, cement, wylewka) Czy radzicie wymienic posadzke od zera pod parkietem? Czy to wystarczy? Pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc. Michal Knobel
  4. Witam, Mam problem z posadzka w mieszkaniu z lat 70tych. W mieszkaniu jest generalny remont. Na stara posadzke cmentowa została wylana cementowa masa samopoziomujaca Kreisel. Po ok 4 tygodniach od wylania posadzka popękała w kilku miejscach. Część z tych pęknięć wydaje się byc naturalna (nie było dylatacji, powierzchnia ok 40m2), ale 2 były na kształt popękanej skorupy ziemskiej. Szpary ok 0,5 -1 mm i różnice w wysokości między pęknięciami do max 1mm. Dzisiaj w tych dwóch miejscach posadzka została skuta (po ok 1 m2) i okazało się, że pod cementem jest płyta paździerzowa. Struktura posadzkie jest taka: płyta betonowa, płyta paździerzowa, posadzka cementowa, wylewka samopoziomująca. Wszystko wydaje się być ok poza tymi dwoma miejscami. Masa samopoziomująca do starej posadzki cementowej przywierała bardzo dobrze. Jedynie płyta paździerzowa wydaje się być przyczyną pęknięć i delikatnych róznic w wysokościach. Na posadzkę zamierzam kleić parkiet. Prosze o poradę czy w takim wypadku powiniem skuć wszystko do płyty betonowej (pozbyć się płyty paździerzowej) i wylać nową posadzkę. Boję się kłaść parkietu, w obawie, że po czasie wstanie mi on miejscami. pzdr, Michal Knobel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...