Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    54
  • Rejestracja

kss's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Tylko czy jeden czynnik "temperatura spalin" świadczy o najlepszej sprawności/efektywności spalania? Weźmy np.: 1. Temperatura spalin 120st., piec pracuje średnio 5 h/dobę. 2. Temperatura spalin 100st. i piec musi pracować średnio 10 h/dobę. W którym przypadku strata ciepłe/energii będzie większa? Albo np.: 1. Temperatura w komorze spalania 400st., temperatura spalin na wyjściu do komina 120st. 2. Temperatura w komorze spalania 300st. temperatura spalin 100st. W którym przypadku odzysk ciepła jest większy? Oczywiście to jest duże uproszczenie ale chcę zwrócić uwagę, że najniższa temperatura spalin nie koniecznie musi świadczyć o najlepszej sprawności/efektywności spalania. Warto przeczytać o spalaniu http://www.pelletcentre.info/pelletsatlas_docs/showdoc.asp?id=090109145520&type=doc&pdf=true Optymalna temperatura spalin dla danego kotła zależy głównie od konstrukcji tego kotła. I wymuszanie niższej temperatury spalin poprzez ustawienia, wcale nie musi polepszać efektywności spalania a wręcz może pogarszać. Dla Smartfire być może jest to 130st. przynajmniej taka liczba pojawia się w instrukcji. Też mam bufor i zauważyłem, że u mnie kocioł spala mniej peletu gdy chodzi na pełnej mocy do końca ładowania bufora, niż przez długi czas chodził na 50% i 30%. U mnie Smartfire zużył w tym samym tygodniu 120kg/7 dni = 17kg/dobe peletu. A od 1.10.2014 do dzisiaj 3,4t. Pewnie do następnego października zamknę się w 4t może 4,1t Dom 267m2, powierzchnia ogrzewana 186m2, komin fi200(!), rekuperacja, temp. w pomieszczeniach 21,5-22,5st. w nocy 20,5st.
  2. Masz bardzo mały nadmuch. Ja mam od 90% do 77%. Ustawiane było przez serwisanta drzwiczkami z szybką i jakimś miernikiem temperatury. Taki mały nadmuch może pomaga osiągnąć niską temperaturę spalin ale przez to spalanie jest nie pełne i powstaje sadza. Stąd musisz czyścić ścianki komory spalania. U mnie w komorze spalania sadzy prawie nie ma a na ściankach powstaje białawy nalot (pewnie jakieś związki chemiczne zawarte w drewnie/pelecie), który odkurzam i tyle. Jedynie raz w roku czyszcze piec w wyczystkach od góry, za popielnikiem i przy czopuchu. "8.1 Fazy spalania Wyróżniamy 3 fazy w procesie spalania: - Suszenie, odparowanie wody - Pyroliza i spalanie - Dopalanie się węgla drzewnego W czasie spalania pelet, około 80% energii jest uwalnianych w postaci gazu, a pozostałe 20%- w postaci węgla drzewnego. Gdy pelety trafiają do komory spalania, w której trwa process spalania, ciepło towarzyszące procesowi odparowuje wodę zawartą w peletach. Ponieważ zawartość wody w peletach jest niska, proces ten zachodzi bardzo szybko i następuje faza gazyfikacji. Pod wpływem dalszego ogrzewania pelety wydzielają gazy. Temperatura konieczna do zajścia tego procesu to około 270 °C. Powstaje wtedy tlenek węgla (CO), wodór (H2) i metan (CH4) oraz inne węglowodory. Jeżeli istnieje wystarczający nadmiar powietrza gazy zaczną się spalać. Wodór zareaguje z tlenem tworząc wodę, zaś węgiel z węglowodorów i tlenku węgla spali się do dwutlenku węgla, a wodór do pary wodnej. W przypadku zbyt niskiej temperatury lub niewystarczającego nadmiaru powietrza gazy tworzą dym." źródło: http://www.pelletcentre.info/pelletsatlas_docs/showdoc.asp?id=090109145520&type=doc&pdf=true Generalnie bardzo dużo o spalaniu. Warto poczytać.
  3. A u mnie dla odmiany spala więcej peletu 8mm. Wcześniej (jeszcze mam trochę) miałem bardzo dobry pelet 6mm. W tym roku kupiłem pelet 8mm i spala więcej niż tego 6mm. Myślę, że to zależy od jakości peletu i ewentualnie ustawień. Ten 8mm który kupiłem w tym roku jest gorszej jakości niż wcześniejszy; więcej popiołu, pojawiają się spieki, pewnie ma mniejszą kaloryczność. No i ustawienia miałem pod tamten (ustawiał serwisant).
  4. No to należy ich pochwalić, że w końcu bez żadnych problemów serwis zadziałał tak jak należy na wysokim poziomie. Może w końcu zrozumieli, że bez sensu jest się przepychać z klientami o jakieś mało kosztowne pierdoły, bo straty marketingowe i wizerunkowe są dużo większe. I w końcu wdrożyli postawę prokliencką. Oby tak trzymali dalej.
  5. Ja też zaczynam 4 sezon grzewczy. Ponadto kocioł chodzi cały rok bo grzeje też wodę. Odkąd wymienili mi wentylator i sterownik (po przepychankach z serwisem) i zmienili w instrukcji pelet na 6mm (w pierwszych instrukcjach zalecany był 8mm i takim też paliłem) to na razie wszystko jest w porządku. Ale żeby się slimak starł od peletu?? Aż sam musze zobaczyć jak wygląda ślimak u mnie. Nie będę już dosypywał peletu.
  6. A to nie przypadkiem pelet do kuwet dla kotów????? W te wakacje jak szukałem peletu na sezon, dzwoniłem do jednego producenta (blisko granicy z czechami) i powiedział mi, że już nie sprzedaje bo całą produkcje odbiera mu jakas sieciówka zoologiczna z czech. I lepiej na tym wychodzi Ja odkąd palę peletem też nie kupuje żwirku dla kotów. Sypię ten sam co do kotła.
  7. Po 1 masz chyba włączoną ochronę powrotu kotła. Po 2 nie masz kotła przełączonego w tryb LETNI (grzanie tylko CWU) Dlatego niezależnie od histerezy jak temp. kotła spadnie poniżej 59 st. to się załącza. Musisz przełączyć kocioł w tryb LETNI (grzanie tylko CWU) Ochronę powrotu kotła możesz zostawić (chyba? przetestuj na 2 sposoby) Wtedy powinien pracować zgodnie z histerezą kotła. Przy czym jeżeli jest włączona ochrona to chyba min. poniżej 50 st. kocioł będzie się załączał. Oprócz tego prawdopodobne będzie jeszcze potrzebne ustawienie jednego parametru w ustawieniach serwisowych ale to już na priva. Jeżeli chcesz też aby kocioł rzadziej się załączał warto też zwiększyć histerezę CWU.
  8. Nie wiem dlaczego jak małe dzieci to musi być ukrop. Też mam małe dziecko i przez pierwsze 2 lata mieszkalismy w starym poniemieckim domu (nieocieplony, stare okna) gdzie temperatura zimą była max 19 st. i mały jest bardziej odporny i choruje rzadziej od córki mojej siostry, która właśnie była wychowywana w bloku i w mieszkaniu był ukrop. 190m2 (grzejniki i podłogówka) bufor z grzaniem cw; rekuperacja; we wrześniu nie było potrzeby ogrzewać domu, październik - 375kg, listopad - 560kg, grudzień - 795kg, styczeń - 855kg razem 2600kg temperatura w domu 20 noc 21 dzień czasami 22 stopnie
  9. Jeżeli temp. spalin jest jeszcze niższa od podawanych w instrukcji to ok. Dobrze zobaczyć jaka będzie temp. jak piec popracuje trochę dłużej niż 10 min. Jak temp. spalin będzie znacząco wyższa od nominalnej to nie jest to korzystne, bo to oznacza, że mamy zbyt duży nadmuch i szybciej spalamy pelet i ciepło idzie w komin. Zbyt niska temp. spalin też nie jest dobra bo to może oznaczać ,że mamy zbyt mały nadmuch zbyt mało powietrza i w efekcie więcej sadzy w dymie. U mnie akurat jak był serwisant to pozmniejszał nadmuch bo miałem zbyt duży i wtedy temp. spalin były wyższe od podawanych przez lazara.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...