w trakcie budowy byłam przekonana o wyższości elektrycznej nad gazówką. przygotowaliśmy wszystko pod elek., a robiąc instalację gaz.(c.o) nawet nie pomyślałwm o doprowadzeniu rurek do kuchni...i szkoda, ponieważ wynajmujac mieszkanie (w trakcie budowy) miałam okazje korzystać z elektrycznego cuda i co? zdecydowałam się na dodatkowe prace gazowników i poprowadzenie rurek do kuchni( na szczęście udało się przez garaż i nie są widoczne te obrzydliwe rurki) kuchnia elekt. jak dla mnie jest dużo mniej wygodna w użytkowaniu, to co, nie daj Boże, wykipi pali się i śmierdzi , ponadto długo stygnie i moim zdaniem jest gorsza w utrzymaniu niż gaz. czytałam też, że zdrowiej jest gotować na ogniu, a to dla mnie tylko dodatkowy argument za..