Smerfie z tego co piszesz wynika, że w trakcie tzw. postoju wypala ci się prawie całkiem węgiel w retorcie (?) I wynika też, że częściowym rozwiązaniem jakie znalazłeś jest podanie w trakcie przedmuchu w postoju bardzo dużej porcji węgla (60s)! (u mnie jest 5s) Moim zdaniem prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy jest jednak zbyt duża szczelina na dmuchawie. Podczas gdy wentylator stoi powietrze również jest zasysane przez ciąg kominowy i w tym czasie pewnie wypala ci węgiel i chłodzi palenisko, które następnie nie podnosi temp. na kotle po ponownym rozpoczęciu fazy grzania w odpowiednim czasie i sterownik uznaje że jest brak paliwa.. i wszystko byłoby jasne gdyby nie to, że jak piszesz palenisko ustawione jest dobrze... a jaką szerokość ma u ciebie szczelina pozostawiona na wentylatorze? Kolejna rzecz (jeśli masz dobrze ustawioną szczelinę) to jest ten czas po jakim w podtrzymaniu włącza się went i podawanie u ciebie U3=20s spróbuj go zmodyfikować - zmniejsz go do 10minut i obserwuj /tylko uwzględnij przy tym ustawienie serwisowe P9 (ustaw mniejsze niż 60s tak na 10s) Ustawienia serwisowe nr 6 i 7 czyli czasy przedmuchu przed i po podawaniu w trakcie podtrzymania też ustaw mniejsze, P6 daj na 1s. a P7 daj na 1-3s. nie ma po co rozdmuchiwać paleniska w trakcie podawania P9 went. tez przecież dmucha/ W podtrzymaniu jak piec stoi to ten kopczyk też powinien się utrzymywać z żarem a nie się wypalać do zera i chować w głąb retorty. W momencie jak temp w podtrzymaniu spada do minimalnej i kocioł przechodzi w fazę grzania to kopczyk powinien być, może mniejszy niż w trakcie palenia ale powinien. Pytałeś o moje temperatury: * w ustawieniach serwisowych ustawienie nr 1 - ograniczenie minimalnej temp. zadanej kotła mam na 60st. (jak kocioł zaczyna grzać to grzeje do 63 a potem palnik się wyłącza ale temp podskakuje jeszcze na skutek bezwładności paleniska do 68st, ostatnio w mróz podchodzi max do 65st. po czym opada i znów grzeje) * natomiast ustawienie serwisowe nr 2 - ograniczenie max. temp kotła mam na 80st. (też ją tak ustaw) * ust. nr 3 - temp. krytyczna mam na 85st. (też tak ustaw) * dmuchawę mam uchyloną na ok. 1,5cm ale i tak się szlakuje i trochę bardziej kopci niż na mocniej uchylonej ale kopczyk w podtrzymaniu się dobrze utrzymuje przy większym rozchyleniu przesłony wypalał się bardziej. Wcześniej pytałeś w jakich zakresach temp kocioł chodzi najlepiej, ten typ bezpiecznie powinien chodzić od 65-78 (bo 80st wg ustawień producenta wyłącza się wentylator) P.S. Nie działa twój link do fotek, a ja swoich jeszcze nie zrobiłem. Nie odpisałeś jaką masz krzywą. Napisz mi też jaką masz temp. CO (nie kotła tylko na kaloryferach) -pozdr