
barbole
Użytkownicy-
Liczba zawartości
37 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez barbole
-
Ten srodek na mroweczki to FARATOX B.
-
Nie trzeba sie przyzwyczajac do faraonek - ja tak myslalam z rodzinka kilka dobrych lat - ale w tamtym roku pozbylismy sie ich definitywnie. Jest taki srodek chemiczny (zapomnialam jak sie nazywa - sprawdze i jutro dopisze) malutkie, przezroczyste plastikowe, plaskie pudeleczko z wezszym wejsciem od gory, na tasmie przylepnej. W pudeleczku sa rozowe granulki. Mrowki jak wyczaily ze to jest zabraly sie do wynoszenia jak glupie - zaniosly to co mozliwe do gniazdka i wtedy trucizna dopiero dziala. taka bomba z opoznionym zaplonem. Wszystki gniazda zostaly wytepione i do tej pory nawet nie widzialam kawalka mrowki .
-
Geg czekam na obiecana opinie o oknach polaciowych i przestrzeniach z "tylu" - wiesz o co mi chodzi. Jezeli nie bedzie to klopot na zdjecia Waszego mieszkania - jezeli nie masz wystarczajaco czasu, aby odpisac i wyslac zdjecia- zrozumiem. Dzieki za pomoc
-
No w koncu doczekalismy sie architekta - konstruktora, ktory wszystko obejrzal, zbadal ( ale nie stetoskopem)i pomierzyl. Projekt ma na dac za dwa tygodnie. Co do podlogi - hmmm jest dobra i nie ma obaw ze wszytsko nam runie - ale za to jest krzywa...
-
ot i co Dwa zdania Pitbula a ja juz wiem duzo wiecej niz przed przeczytaniem tej wypowiedzi. Gosc z Ciebie Pit dzieki i pozdrowienia
-
Ja tam wierze w Pitta - wypowioedzi czytalam - i tam sa rozne opinie - a doswiadczenie Pita wiele dla mnie znaczy Co nie zmienia faktu ze jeszcze raz przejrze dokladniej wszystkie watki z wkladami
-
Pit a jakbys mogl polecic jakas znana i sprawdzona firme?
-
Spokojnie. Moze elektryczne jest malo absorbujeace (praca) i dobre jako przejsciowe i niedlugie ogrzewanie, u mnie pewnie to potrwa troszke dluzej niz jeden sezon grzewczy i stad pomysl na wkald kominkowy.... ktory pewnie bedzie bardziej lepszym rozwiazaniem pomimo stozunkowo wiekszych poczatkowych nakladach. Geg a jakie Ty masz ogrzewanie? Tak na marginesie wiecie ze mamy problem ze znalezieniem architekta ktory zrobi nam projekt poddasza.... Nikt nie chce sie za to chwycic. Jest jeszcze jeden, który ma równiez uprawnienia konstruktorskie - i w tej chwili sie zastanawia - czy ma sie podjac zadania... Mam nadzieje, ze sie zgodzi. Sluchajcie co mozna polozyc pod panele, zeby docieplic od podlogi i ewentualnie wyciszyc??????
-
Zmykam juz - pojawie sie na formum dopiero po dluuuuuuugim weekendzie. Uklon w strone Gega aby dopisal cd Pozdarwiam wszystkich tych groznych z racji nicku i tych, ktorzy wprowadzaje mnie w tajniki muratora Do przeczytania
-
mialo byc ...kaszty eksploatacji duze a koszt zalozenia wiekszy niz przy ogrzewaniu elektrycznym upsss
-
Z jednej strony koszt ekspolatacji jest wiekszy z drugiej koszt zalozenia mniejszy - ale biorac pod uwage myslenie na przyszlosc - chyba lepiej wklad .... Czas pokaze - tutaj mezczyzna bedzie decydowal - ja moge jedynie delikatnie sugerowac - a ze mezczyzna to poznaniak sprawa juz chyba przeglosowana
-
Jest w tym racja Buber - ale jak myslelismy o tym jak dlugo bedziemy mieszkac - to jednak chyba bardziej sklaniamy sie ku wkladowi - domu nie wybudujemy w ciagu roku - dopiero razem startujemy w zycie i czeka na ssporo innych wydatkow - miedzy innymi zwiazanych z rozpoczeciem dzialalnosci gospodarczej. Kwestia wlasnego domu w ktorym zamieszkamy to pare latek - sami to pewnie wiecie z autopsji.... Chyba ze wygram na loterii i trafie na dobrych fachowcow ktorzy zrobia wszystko jak trzeba
-
Łazienka bedzie i kuchnia tez - wod-kan pociagnieta bedzie w jednym pionie z dolu. ty a co to jest koza Co do ciagu - wydawalo mi sie ze od podlogi do dachu w miejscu gdzie przechodzi komin jest 3-4 metry - , telefonowalam do Dominika i on powiedzial ze jest tam 7 metrow.... (nie zwracalam wczesniej na to uwagi)- chyba nie powinno byc z tym problemu - kwestia sprawdzenia czy mozna sie podlaczys z wkladem pod ten komin. A co do kregoslupow - hmm jakos sobie damy rade :smile:i ta przyjemnosc spadnie na silna plec - w wiekszym stopniu
-
Pitt tam na poddaszu w istniejacych trzech pokoikach jest juz CO - trzy kaloryfery (moze po 10 zeber) ale pomimo tego jest tam piekielnie zimno... , bo jak juz wczesniej pisalam nie jest tam nic ocieplone - (z tego co wiem jak byl remont dachu to bylo robione jakies docieplenie - poza tym wszystkie sciany sa nieocieplone)Poza tym ogrzewanie to pozostawia sobie wiele do zyczenia (lekko wiekowe) a po drugie - my chcemy miec oddzielne ogrzewanie. Gazowe odpada - raz ze potrzebny byłby projekt - dwa ze miejscowosc w ktorej jest dom nie ma gazu ziemnego (moze byc jeszcze w zbiorniku - ale nie bralismy gazowego pod uwage) - my chcemy tam pomieszkac do czasu jak sami nie wybudujemy sobie domu - do tego jeszcze co prawda daleko - ale to poddasze jest do czasu jak nie postawimy swoich czterech scian. Co do ogrzewania - Dominik juz podjal decyzje ze ma byc wklad kominkowy z grawitacyjnym rozprowadzeniem cieplego powietrza.
-
Wiesz Buber - jezeli tylko z powodu dwoch okien polaciowych mialabym zaczynac walke z urzedami i projektami - to nie wiem czy sobie ich nie podarujemy. cale poddasze ma juz 4 okna - mozna by tak pomyslec o podziale pomieszczen, aby je mozliwie dobrze wykorzystac.... Trudno mi teraz cokowiek planowac - - mamy miec architekta z konstruktorem - ktorzy zrabia inwentaryzacje - i wtedy zobaczymy jak dalej sprawa bedzie wygladala... Chyba nawet sobie ni wyobrazacie jak wiele dla mnei znacza Wasze opinie i doswiadczenie A co machania ogonkiem - mnie tez ono uradowalo jak Bubera Geg a jak sprawa u ciebie z poddaszem - ile ma metrow i jak rozwiazales problem ogrzewania?
-
Cypel planuje wklad z zamknieta komora spalania. tak sobie mysle, ze lepszym rozwizaniem jednak jest doprowadzenie powietrza z zewnatrz.... Masz moze taki system ogrzewania? Jesli tak to jaki masz piec?
-
Wowwwwwww - wielkie dzieki. Geg - bardzo mi pomogles. Kolejny raz zaznaczam - ze moje zainteresowanie wynika nie z checi dorwania sie do poziomicy i mlotka - ale z checi powiekszenia wiedzy na ten temat. Informacje jakich udzielil mi Geg rozswitlaja mi cala sytuacje i sprawiaja ze zaczelam sie juz usmiechac na mysl o tym co mnie czeka - dwa poprzednie dni na forum nieomal przyprawily mnie o zalamanie hihhihihii. rady jakich udzielil mi Geg - zapewne beda bardzo pomocne w chwili gdy bedzie juz inwentaryzacja i ze spokojem bedzie mozna sie zabrac do remontu :smile:Bardzo sie ciesze ze znalazl sie ktos kto moze mi sluzyc radamy praktycznymi. Bardzo Wam wszystkim dziekuje. Zakladam Geg ze bedziemy w kontakcie z racji Twojego bagazu doswiadczen I pewnie jeszcze nie jedno pytanie budzace moje watpliwosci padnie do Ciebie. Z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy
-
Dziwny masz nick - ciekawe od czego:smile: Do tematu - W tej chwili komin stoi jak wielka krowa na srodku poddasza - i ciagnie sie od piwnicy, przez parter i przez "moje " poddasze - do tej chwili nie bylo zadnego czlowieka, który ocenilby - mozliwosci podpiecia wkladu pod istniejacy komin... Komin ktory przechodzi przez podloge na poddaszu do wyjscia na dachu ma ok. 3 m - 4 m. To tylko tyle co moge Ci odpowiedziec na temat komina - nie wiem zupelnie czy stary bedzie dobry, czy bedzie go trzeba jakos obudowac i pomyslec o nowym kominie - po ekspertyzie bede to wiedziala. Sprawa z powietrzem dostarczamym z zewnatrz - - Twoje sugestie - moga sie okazac bardzo pomocne. Spotkalam sie jeszcze z opinia, ze niekonieczne bedzie powietrzez z zewnatrz przy metrazu jaki bedzie u mnie... Choziaz ja osobiscie bylabym zwolenniczka doprowadzania powietrza z zewnatrz
-
Zgadzam sie z Toba i przekazalam to Dominikowi... zeby nie kierowal sie tylko tym co mowil ten urzednik a raczej porozmawial z kims bardziej kompetentnym. inwentaryzacja jest nieunikniona - to jest pewne - a wtedy pewnei wyjdzie to co jest konieczne do zrobienia. A c do ocieplenia- nic nie jest u gory ocieplone. Zima jak mieszkalam dwa dni w jednym z pokoikow - myslalam ze przymarzne do lozka:wink:
-
Spoko - Pitt jest grzeczny ))) i wyrozumialy:smile:
-
Ty z dzialka rozmawiac jeszcze nie probowalam:smile: - ale kto wie. sami musicie przyznac, ze dobrze jest wiedziec o czym mowi projektant, badz rzeczoznawca. Ja chyba zle bym sie czula robiac powazna mine i przytakujac, nie majac zielonego pojecia o czym dana osoba mowi. Moze moje pytania - sa malo profesjonalne i banalnie proste (dla Was) ale ja nadal prosze o wyrozumialosc i z gory dziekuje. )))
-
No wiec juz wiecie ze nie umiem nic:smile: Ukryć nie probowalam - teraz kolejny uklon w Waszą strone - na co mam najbardziej uważac i ku czemu zwrocic szczegolna uwage. Wiem o rzeczoznawcy i projekcie:smile: - a co z dociepleniem poddasza - macie jakies dobre rady w zanadrzu?
-
Nie znam sie - prawda - ale tutaj moja ciekawosc i dociekanie wynika z tego - ze chce sie znac:smile: sprawa remontu, projektow i cala ta robota - to dzialka narzeczonego - ja chce umiec z nim rozmawiac
-
Ciesze sie ze trafilam na to forum - zaczełam się orientować co się z czym je. Twoja rada - na pewno jest tutaj najlepszym rozwiazaniem i inwentaryzacja jest niezbedna, jezeli ma sie czuc bezpieczna w tym mieszkaniu...
-
Hmmmm, pomieszczenie, w ktorym ma być wklad stoi juz od dobrych 25 lat... i niebardzo sie orientuje czy Twoja rada bedzie miala tutaj przylozenie.. Jezeli cos jest tutaj latwe i proste bierz prosze na mnie poprawke - jestem baba:smile: i w dodatku blondynka hihihihi. A tak powaznie - jak moje watpliwosci powoduja u Ciebie smiech - to sorki - malo sie znam na budowaniu i remontach:smile: