Powiedzmy, że domek był 'gratis'. Sama działka jest warta swoich pieniędzy. Korniki owszem są, jest też trochę grzyba, dziury w dachu, podmokły teren itp. Ale to wszystko jest do zrobienia. Mam już taki ogólny plan. Czyli zabezpieczenie dachu, zrobienie rynien, wymiana części drewnianej konstrukcji, zrobienie wody i szambo, melioracja przy domu itp. Lubię takie wydawało by się beznadziejne tematy. Powoli, wraz z napływem gotówki dom będzie się zmieniał. Możecie obejrzeć kilka kolejnych zdjęć.