Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kemot82

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kemot82

  1. Dzięki, właśnie o takie porady mi chodziło. Takim o to sposobem mój zapał co do wykonania kanalizacji grawitacyjnej opadł w pobliże "0". Teraz co do przepompowni - czy można ją wkopać w pobliżu szamba (czy są jakieś przepisy o odsunięciu od jakichkolwiek obiektów typu właśnie szambo lub granica działki?) i szambo wykorzystać jako bufor dla takiej przepompowni? Z powodu kosztów szedłbym w kierunku jakiejś niewielkiej pojemności a dzięki połączeniu z szambem (takie niby szambo dwukomorowe) gdzie ścieki wpadałaby najpierw nie musiałbym się martwić o to co się stanie gdy zabraknie prądu na dzień lub dwa albo zepsuje się pompa i trzeba będzie ją zamówić i czekać kilka dni na nową... Czy to w ogóle ma sens? Czy w takich tanich przepompowniach "siedzi" taka zwykła pompa do "brudnej wody" jakie są dostępne na naszym narodowym portalu aukcyjnym w cenie około 200-300zł?
  2. Odgrzewam temat. Zrobiłem szambo - może zbyt pochopnie i bez dogłębnego przemyślenia tej decyzji - z wszystkimi jego wadami i zaletami (o ile jakieś są). Ale cały czas mam z tyłu głowy temat przyłącza kanalizacyjnego, tym bardziej, że gmina od 2 czy 3 lat mami obietnicami o budowie drugiej nitki głębiej zakopanej - lecz już dwa podejścia o dotacje z urzędu woj. spaliły na panewce i raczej nie zanosi się na sukces. Ale właśnie projektant zatrudniony przez gminę uświadomił mnie, że można zastosować rurę o średnicy co najmniej 200mm i spadkiem 5 promili. Pytanie do fachowców: Czy położenie rury o DN 200 mm zamiast 160 miałoby sens w moim przypadku przy różnicy poziomów 33cm i odległości 80 metrów do sieci kan.? Zastosowałbym co najmniej 3 studzienki inspekcyjne a jak trzeba by było to nawet i 4... Spadek minimalny wg jakiejś normy dla sieci kan. zbudowanej z rur 200mm to 0,5%. W moim przypadku wyszłoby jednak troszkę mniej... Nie wiem czy ryzykować czy całkowicie się poddać...
  3. Garaż mam w bryle budynku, ale za ścianą jest łazienka na dole a nad nim łazienka na górze. Nie chcę się bawić w ocieplanie sufitu i ścian styro bo i tak mam garaż wąski. Więc grzejnik w garażu będzie raczej grzał. Co do wyboru pieca: Ogranicza mnie wysokość czopucha. Mam komin systemowy Schiedla z wkładem fi180 mm i murarz wejście na czopuch zrobił trochę za nisko. Piec musi mieć środek czopucha na wysokości 120cm. Jeśli ma wyżej, piec musiałby stać poniżej wylewki w całej kotłowni. O piecach pojęcia za dużego nie mam, opieram się na opiniach w internecie:) Patrzyłem na piece Klimosza i Defro. Defro Duo 15kW jest do 200m2, ale niestety czopuch ma o kilkanaście cm za wysoko. Ling Duo 15kW (opierając się na wypowiedziach posiadaczy) jest do około 120m2 pow. użytkowej. Czyli za mało (a dochodzi jeszcze 2kW zapotrzebowania na zbiornik na ciepłą wodę). Ling Duo 25kW do 250m2, czyli trochę za dużo i ma czopuch jakieś 5cm za wysoko:( Dlatego metodą eliminacji na placu boju został Ling Combi 20kW - mocowo między oboma Duo i czopuch ma na idealnej wysokości:) Może moja metoda doboru pieca jest trochę nieprofesjonalna, ale mam nadzieję, że nie będę żałował wyboru:) Na pewno chcę piec dwupaleniskowy. Będę palił głównie ekogroszkiem, od czasu do czasu drewnem na ręcznym palenisku. Dodatkowo żeliwo jest wytrzymalsze od blachy więc to chyba zaleta Linga Combi, prawda? Czy jednak zrezygnować z żeliwa i brać Linga Duo 15kW? I nie bać się, że będzie za mały?
  4. Witam, Ja również chyba się zdecyduję na Ling Combi tylko ten o mocy 20kW. Powierzchnia do grzania to 150m2 + plus 20m2 garaż, 12 grzejników i około 30m2 podłogówki plus terma 120l. Dom ocieplony 16cm styro + 18 styro stropy + 18 styro podłogi. Byłem nastawiony na Ling Duo 15kW, ale ten będzie podobno za mały a Duo 25 za duży. Więc wybór padł na Combi 20kW:) Mam nadzieję, że to będzie optymalna moc do mojego domu:) Ale... w opisie tego pieca jest napisane, że nie posiada płaszcza wodnego. Większe Combi posiadają. Czy ten płaszcz jest do czegoś niezbędny? Czy coś tracę wybierając piec bez niego?
  5. No właśnie, brama z tym napędem jest tańsza od tej z FAAC o 500zł i nie wiem czy się skusić czy lepiej dołożyć do FAAC model D600 (o ile to jest oznaczenie modelu). Zastanawia mnie to, że maksymalna siła pociągowa tego Sommer Aperto Baseline to tylko 400N (maks. wymiar bramy to 3000x2300). Czy nie za mało tych Niutonów? FAAC ma chyba 600N...
  6. Miał ktoś do czynienia z napędami Sommer Aperto Baseline? Sprzedawca poleca mi ten napęd do bramy Wiśniowskiego, segmentowej 2500x2250. Możecie coś powiedzieć na temat tego napędu? Ktoś posiada? Montował?
  7. Dziękuję za odpowiedź! Czyli lepiej zapomnieć o szambie i podłączyć się do kanalizy... Tylko obawiam się, że te 33cm to trochę za mało bo spadek wyjdzie <0,5% i sam hydraulik mówił, że się nie podejmie ułożenia tego, tak żeby na 100% spływało... Więc jak już się zdecyduję na kanalizację to chyba będę zmuszony kuć chudziak i podnosić wszystkie rury wewnątrz budynku, tak żeby uzyskać na zewnątrz te 1,5% i spać spokojnie. Pytanie tylko czy bardziej opłacalne (czas/pieniądz) jest dokopanie się do "starej" instalacji i podniesienie jej w górę czy zakup nowych materiałów i położenie ich na nowo? Czy wychodząca z podmurówki na wysokości 20cm rura, która na szczęście wychodzi w podjazd garażu i dzięki temu będzie w tym podjeździe schowana nie będzie zamarzać? Tzn. to co będzie w niej płynąć nie będzie zamarzać? Pierwsza studnia z kinetą zbiorczą, która jest zaprojektowana 6,5m od budynku też byłaby bardzo płytko. Zda to wszystko egzamin?
  8. W projekcie są zaprojektowane 2 studzienki rewizyjne o średnicy 315mm. Znalazłem takie coś na stronie jednego przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego: http://www.rpwikzawiercie.pl/download/druki_do_pobrania/gsz_warunki_kanalizacja_sanitarna.pdf "Minimalny spadek przyłącza kanalizacyjnego dla rur o średnicy F 150 mm wynosi 1,5% ( zaleca się stosowanie spadków większych, - min. 2% ). Jednocześnie nie powinno się stosować dla rur o średnicy F 150 spadków większych niż 15% ." Oraz dodatkowo: "Rury kanalizacyjne należy układać na głębokości poniżej strefy przemarzania tj. min.1,4 m do wierzchu rury. Dopuszcza się mniejsze przykrycie kanałów pod warunkiem zastosowania odpowiedniego zabezpieczenia przed przemarzaniem rur (np. obsypanie żużlem lub keramzytem o grubości warstwy około 30 cm) i przed uszkodzeniem mechanicznym (rury ochronne, ułożenie rur na fundamencie)." W warunkach uzyskanych od gminy widnieje zapis, że na terenie gdzie jest kanalizacja należy się do niej podłączyć. Tam gdzie nie ma, do czasu jej budowy, można wybudować szambo. Co w moim przypadku? Z rzeczywistych uwarunkowań terenu wynika, że minimalny spadek 1,5% uzyskam gdy rura z domu będzie wychodzić 20cm PONAD poziomem terenu! Dlatego coraz bardziej rozważam możliwość wybudowania szamba. Jak mam sprawę rozegrać z projektantem oraz gminą abym poniósł jak najmniejsze koszty urzędowe? I jak odeprzeć ewentualny pomysł projektanta, żeby wybudować przepompownię, której koszt to na pewno kilka-kilkanaście tyś zł dodatkowo do kosztu położenie rury do gminnej kanalizacji? Bardzo proszę o pomoc...
  9. Witam i proszę o poradę... Od początku: stoi sobie dom - stan surowy już niedługo zamknięty. Rury kanalizacyjne zostały położone (przez doświadczonego hydraulika) przed wylaniem chudego betonu a wyjście z budynku jest jakieś 40cm poniżej poziomu gruntu (ułożenia rur nie było w projekcie). Fundament zgodnie z projektem - 40cm nad powierzchnia gruntu. Jest sobie kanalizacja w drodze. Droga jest oddalona 75m od budynku. Poziom drogi jest 70cm wyżej niż górna krawędź fundamentu. Zostało zaprojektowane przyłącze kanalizacyjne fi160, długość 75m od kanalizacji do budynku. Spadek 1,5%. Projekt został uzgodniony w gminie, uzyskane wszystkie pozwolenia, kwitki... Zostały zakupione wszystkie materiały na w/w przyłącze. Przychodzi ekipa do wykonania przyłącza. I się zaczyna: według niwelatora (tak nazywali urządzenie podobne do tego jakiego używał geodeta) pomiędzy dnem studni kanalizacyjnej w drodze(do której według projektu mieliśmy się wpiąć) a dnem rury wypuszczonej z budynku jest 33cm a żeby uzyskać spadek założony w projekcie tj.1,5% wynosić by musiał 75m*1,5=112,5! Ekipa twierdzi, że nie ma szans aby to przyłącze wykonać tak, żeby ścieki spływały prawidłowo do kanalizacji. Wg nich są dwa wyjścia: albo kopać szambo na działce albo rozpruć chudziak i podnieść poziom rury wyjściowej o 70cm... Wtedy rura byłaby kilkanaście cm nad powierzchnią gruntu (chociaż byłaby i tak zakopana bo wychodzi w podjeździe garażu). Szambo wiąże się z pozwoleniem na budowę, pieniędzmi na projekt oraz na zbiornik. Pomysł nr 2 też mi laikowi nie bardzo się podoba... Nie będzie zamarzać? Czy słusznie mam pretensję do osoby, która projektowała to przyłącze, że wzięła sobie dane dot. wysokości "z kapelusza"? Czego mogę dochodzić od w/w osoby?
  10. Witam! Mam SSO i na jesieni chciałbym go zamknąć. Sprzedawca IZOPLAST poleca właśnie Extremo8. Na oknach nie znam się kompletnie:) Czy cytowana wypowiedź to sarkazm? Mam sobie okna na tym profilu darować bo mają za słabe wzmocnienia i złą budowę skrzydła? Nie chciałbym się wpakować na minę...
  11. Witam U mnie beton na skosie ma mieć 8cm grubości, na to planuje dać wełnę w szczelinę miedzy krokwiami a betonem (tak z 10cm) a potem 18cm wełny pomiędzy krokwie (wysokie na 20cm), potem pełne deskowanie i papa. Pytania: 1. Czy należy położyć jakąś folię bezpośrednio na beton pod pierwszą warstwę wełny? 2. Czy 2cm szczeliny między wełną a deskami wystarczą na odpowiednią wentylację?
  12. Projekt to praktycznie niezmieniona Bella z PPROJEKT(KROPKA)PL Chyba muszę rozejrzeć się za jakąś blachodachówką. Ruukki Finnera - dobra jakościowo jest? Ruukki daje 40 lat gwarancji technicznej i 15 estetycznej na ten system. Wiem, że nie porówna się jej do glazurowanej ceramiki no ale cóż, moja wina, że nie zacząłem budowy od kierownika budowy...
  13. W tym problem, że w projekcie jest MAX 29, 10 styropian i DZ12. I to jest właśnie d*pochron projektanta, który stwierdził, że na papierze właśnie tak się robi, a w rzeczywistości można dać MAX 19cm. Uwierzyłem, bo chciałem dać więcej styropianu i zachować całkowity wymiar ściany na około 50cm. Pytanie: Czy można zmniejszyć II strop lany z grubości 15cm na np 12cm, co przy jego powierzchni 130m2 i wadze 1m3 betonu wynoszącej ok. 2,5 tony zmniejszy jego wagę o około 10t (z 50t na 40t)? Dachówka z moich wyliczeń będzie ważyć podobnie (czyli ok. 10-11ton, przyjmując, że m2 waży 50kg a mam 210m2 dachu). Na drugim stropie nie będzie żadnego pomieszczenia użytkowego.
  14. Witam. Ściana trójwarstwowa: wewnątrz MAX 19cm, 16cm styropianu i od zewnątrz DZ12cm, 2 stropy żelbetowe, pełne deskowanie (bo dachówka miała być nieco później) i dachówka ceramiczna. Nośna wewnątrz domu U220 postawiona na 25cm. Projektant nie miał przeciwwskazań. Murarz też - mówi, że już tak budował i domy stoją. Kierownik budowy już ma. Mówi, że 19cm to zdecydowanie za mało na takie obciążenie i żeby zrezygnować z drugiego lanego stropu lub dachówki. Pustaki już mam, więc grubość ścian musi pozostać taka jak jest, ale czy na pewno trzeba zrezygnować z drugiego stropu lub dachówki? To trochę mnie boli... Proszę o opinie kto ma rację.
  15. Ale działka nr 1 też nie ma dostępu do drogi publicznej, ma dostęp do drogi wewnętrznej kolejowej. Działki nr 3 nie ma co w to wszystko mieszać, bo nie sąsiaduje bezpośrednio z 2. Jak już to działkę nr 5 która od kilkunastu lat stoi nieużytkowana. Ale w art.145 par.2 jest napisane: "Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej."
  16. Ale działka nr 1 też nie ma dostępu do drogi publicznej, ma dostęp do drogi wewnętrznej kolejowej. Działki nr 3 nie ma co w to wszystko mieszać, bo nie sąsiaduje bezpośrednio z 2. Jak już to działkę nr 5 która od kilkunastu lat stoi nieużytkowana. Ale w art.145 par.2 jest napisane: "Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej."
  17. Ale co z tego jeśli przez tą drogę nie będę mógł zagrodzić swego podwórka? Płot będzie musiał stać bliżej budynku, nawet pod samym oknem a za płotem po mojej działce mogą mi obornik wozić... Ja dziękuję za taki luksus.
  18. Niestety, ale ogranicza, trzeba zmienić projekt bo staje się za szeroki... Przy 17.5m nie można poszaleć a co dopiero przy węższej działce. Nie jest ta działka jakąś super okazją, żeby nie można było poszukać innej.
  19. Jest plan zagospodarowania. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale co do tego wszystkiego ma właściciel działki nr 3? To ja mam problem i właściciel działki nr 2... Chore jest to nasze prawo... Zabiorą mi część "mojej" i tak już wąskiej działki, żeby ktoś, kto wcześniej sprzedał swoją działkę od drogi gminnej i zagrodził sobie tym dojazd do reszty swej ziemi teraz do tej ziemi mógł dojechać. A ja mam chyba postawić wagon kolejowy na tej swojej działce...
  20. No i właśnie tego chcę uniknąć, bo 17,5 m to już wąska działka a co dopiero jakby ją zwęzić jeszcze o 2m... Czyli rezygnuję z zakupu... I teraz jak odkręcić umowę przedwstępną gdzie zawarłem klauzulę, że sprzedawca oświadcza, że sprzedawana "nieruchomość jest wolna od wszelkich obciążeń finansowych i praw osób trzecich" Czy służebność przejazdu można nazwać prawem osób trzecich? Czy w oparciu o ten punkt mogę rozwiązać umowę z winy sprzedającego, który o służebności nic nie wspomniał przy jej zawieraniu?
  21. Nie wspomniałem, że gdy ojciec dzielił między siostry działki, ustalono że każda odda 2 metry na drogę. I ta ich umowna droga miała 4 metry szerokości. Dlatego płot mleczarni odsunięty jest 2 m od działki nr4. Ale tego podziału (podobno) nie ma nigdzie w papierach. Nie wiem czy to coś wniesie nowego do tematu.
  22. W takim przypadku nie pozostaje mi nic innego jak zrezygnować z zakupu. Tylko jak odzyskać wpłacony zadatek? Sprzedający nie wspominał przy umowie wstępnej, że na działce istnieje służebność przejazdu... Czy mogę powołać się na niezgodność towaru z umową czy coś w tym stylu?? Tutaj chyba ja nie rozumiem:) Długość to 50m. Działka ma 17.5 m szerokości wzdłuż drogi gminnej, żeby z drogi dostać się do działki nr 2, trzeba zabrać kilka metrów z szerokości dz. nr 4, a wtedy działka nr 4 staje się wąska na 13-14m... Działka nr 1 nie ma dostępu do drogi gminnej. Nie rozumiem dlaczego ja muszę udostępnić część swojej działki na drogę dla sąsiadki skoro ona wcześniej sprzedała swoją ziemię mleczarni i w ten sposób zagrodziła sobie dostęp do swej własności... Dlaczego nie można zrobić drogi na działce mleczarni skoro i tak nikt jej od kilkunastu lat nie użytkuje? Problemem jest tylko ogrodzenie ze starej siatki... Nie, to zwykłe pole na którym rosło zboże... Działki nr 1i 2 są działkami rolnymi bez prawa do zabudowy (tak powiedzieli w w gminie)
  23. Proszę, oto rysunek poglądowy: [/img]http://www.image-share.com/image.php?img=111/277.jpg]http://www.image-share.com/upload/111/277m.jpg 1 (jasna zieleń) - działka rolna, którą jestem zmuszony kupić w "pakiecie" z działką budowlaną; 2 (ciemna zieleń) - działka rolna sąsiadki, do której nie będzie dojazdu gdy ogrodzę swą działkę budowlaną; 3 (brązowy) - działka sąsiednia do "mojej" budowlanej na której stoi już budynek; 4 (czerwony) - "moja" działka budowlana o szer. 17,5 metra 5 (niebieski) - ogrodzona działka sprzedana przez sąsiadkę pod budynek mleczarni (budynek stoi pusty) Do tej pory sąsiadka wjeżdżała na swe pole (2) po działce nr 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...